poniedziałek, 4 czerwca 2018

Sąsiad się żeni

I to nie byle jaki sąsiad, bo kreatywny młody człowiek, już prawie absolwent Politechniki Poznańskiej, mój dawny uczeń i syn zaprzyjaźnionej sąsiadki. Byłam świadkiem jego wzrastania i dorastania, częstego "boksowania" się z życiem, ze wszystkimi smutkami i radościami jakie ze sobą niosło. Dzisiaj, już dojrzał na tyle , by wypowiedzieć sakramentalne "tak" i zacząć nowy etap życia. Okazja zaiste wielkiej miary, więc i oprawa godna się należy. Mam nadzieję, że moja "puzzelkowa" karteczka w pełni odda, to, co między młodymi, o umysłach ściśle ścisłych się zdarzyło.
W zawiadomieniu o tym ważnych dla nich wydarzeniu napisali"
"Oto jest miłość,dwoje ludzi spotyka się przypadkiem,
a okazuje się czekali na siebie całe życie."
Dodałabym, "dotychczasowe życie", bo przecież, jeśli Pan im pobłogosławi, "całe" dopiero przed Nimi. Dotychczas, tylko część w jedno złożyli, reszta, jeszcze nieznana, na poukładanie czeka.
Życzę im, aby wszystkie cząsteczki do siebie pasowały i piękny obraz utworzyły.
A teraz, zapraszam do ogrodu, ze ślubnym "telegramem" pod rękę, bo słoneczko pięknie świeci i za jego przyczyną wiele wśród roślinek się dzieje.














Tą serduszkową karteczkę, zgłaszam również do zabawy u Ani, gdzie po raz kolejny Bingo gości. Tym razem, nieco bardziej skomplikowane, więc i starań więcej dołożyć musiałam, dobrze więc, że sąsiad się żeni i swoją życiową decyzją do działania mnie zainspirował.
Jest więc tektura, biała baza, haft, napis wieloczłonowy, patchwork, w moim wydaniu, puzzle, tylko Mikołaja za nic umieścić się nie dało, a szkoda, bo to taka wdzięczna i dobroduszna postać, no i kwiatki, do tej na wskroś unowocześnionej młodzieży też nie bardzo zastosować się pozwoliły.
Jeszcze tylko banerek



 oraz, jako odpowiedź na wyzwanie Art-Piaskownicy


i gotowe.

Wśród takich takich oto rozważań i działań kolejna Niedziela z hafciarskim alfabetem mnie zastała.
Dzisiaj literka N, do prezentacji się zgłosiła.Już na starcie stoi i na pozwolenie czeka.


No to zaczynajmy.
N, jak niedziela z hafciarskim alfabetem,
czyli sprawczyni tego całego literkowego zamieszania. Przyznam, że bardzo mnie w swoje tajniki wciągnęła i moje nieco rozleniwione szare komórki do roboty zagoniła. Wprawdzie w mojej głowie ciągle wiele myśli pomieszkuje, to jednak już zwykle od piątku, zielone światło alfabetowi dać muszę.Tak było i tym razem, więc N, dzisiejszym gościem jest.
Idąc więc dalej,
N, jak numerki,
z bratniej drużyny w szeregu stoją i na uznanie zasług czekają. A należy im się, i to bardzo, bo któż by mulinkę ponumerował, kanwie i innym tkaninom stosownych oznaczeń nadał, a igiełki, jakże  w przysłowiowym stogu siana znaleźć by można, gdyby nie one, tajemnicze numerki z cyferek złożone.Więc są i życie każdej hafciarki porządkują i ułatwiają.
N, jak nożyczki, 
czyli sprzęt niezwykle przydatny, a nawet rzec można niezbędny, z którym  zawsze wiele kłopotów miałam, bo albo ginęły, w sobie tylko znanych okolicznościach, albo niemiłosiernie tępe były, albo po prostu postawionym przed sobą zadaniom sprostać nie potrafiły. Tak więc mam ich całe mnóstwo, ale zwykle,tych, których potrzebuję  brak.
N, jak naparstek,
czyli ochraniacz na palec szwaczki, który na ukłucia igiełką nieustannie jest narażony. Osobiście z jego usług nie korzystam i choć czasem zakłuwam się, to jednak do jego obecności na palcu przyzwyczaić się nie potrafię.Wiem, że naparstki swoim własnym życiem żyją i swoim artyzmem kolekcjonerów cieszą, to w moim hafciarskim niezbędniku miejscówki nie mają.
N, jak nici, nitki, niteczki,
czyli kolorów i grubości plątanina wszelaka, bez której żadne hafciarskie dzieło by nie powstało.Czasem plączą się lub w uchu igielnym zmieścić się nie chcą, ale w końcu posłusznie w oczekiwane ściegi się układają, piękne wzory malując.
N, jak niedoczas,
czyli zmora każdej z nas, bo serce do robótek się rwie, a tu M, dzieci, praca, dom na swoje pięć minut czekają i odpuścić nie chcą.Dzielimy więc ten czas na obowiązki i przyjemności, ale niedoczas i tak ze wszystkich kątów wygląda i radość tworzenia mąci.
N, jak niedoróbki,
czyli niedociągnięcia, o których już wcześniej pisałam, więc powtarzać się nie będę.Jedno jest pewne, zdarzają się każdej z nas i przejmować się nimi nie trzeba.
N, jak natchnienie, 
którego czasem brakuje i wtedy N, jak niemoc człowieka ogarnia, ale przecież najwięksi artyści, długie "przestoje " mieli więc i nam wybaczyć trzeba. N, jak nic na siłę, zły czas przeczekać należy i z zapasem nowych pomysłów za nowe wyzwania się zabrać.
I w końcu N, jak niedosyt, 
czyli uczucie, które mnie dopada, gdy nie do końca ze swoich poczynań zadowolona jestem i inne pomysły do głowy mi przychodzą. Wtedy przesypiam się z tematem a następny ranek, z reguły, ulgę przynosi. Potem Wy swoimi komentarzami wspieracie i znów wszystko jest OK.
I oby ten stan trwał w N, jak nieskończoność, bo przecież w nim tkwi istota tego, co naszą rękodzielniczą rzeczywistością jest.
I tym optymistycznym akcentem nasze dzisiejsze spotkanie kończę, udanego tygodnia życzę z małym tylko marginesem dla niedoczasu przeznaczonym.

Marysia


47 komentarzy:

  1. N jak nadzieja...
    Pięknie to wymyśliłaś i pięknie napisałaś, a jeszcze piękniej wykonałaś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu, myśli same przyszły i w słowa pisane się zamieniły a haftowanie i klejenie, to prawdziwa radość tworzenia.

      Usuń
  2. niech mu te wszystkie puzzle życia pasują do każdej sytuacji :)
    pięknie

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniała karteczka i piękne życzenia.:) Bardzo dużo znalazłaś skojarzeń.:) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Cieszę się, że znów jesteś. Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Ślubny telegram świetny. Oryginalny pomysł i na bank się Młodym spodoba:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To samo powiedział mój syn, więc coś w tym chyba jest. Oby wasze przypuszczenia się spełniły.

      Usuń
  5. Urocza karteczka , przemyślane wszystko. Pięknie jest w Twoim ogrodzie . Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marysiu. Zwykle staram się personalizować kartki dopasowując je do upodobań adresatów, pod warunkiem, że ich chociaż trochę znam.Mam nadzieję, że mi się udało.

      Usuń
  6. Kartka niestandardowa - jak dla mnie idealna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Lubię takie "inne coś" i cieszę się, że znajduję zwolenników moich upodobań.

      Usuń
  7. Cudny jest Twój alfabet i aż żal, że kiedyś się skończy :-) N - jak niedoczas, albo raczej N - jak niedosyt wtedy będzie. Kartka piękna, bardzo osobista, a pomysł z puzzlami i jeszcze to serduszko cudny. Kartka z umiarem, ale i wyczuciem stylu - podziwiam :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Justynko. Jak zwykle, Twój komentarz, sporo treści zawiera. Jest mi bardzo miło, gdy takie słowa czytam.Nie martw się, gdy skończy się alfabet, znajdę jakiś pomysł, aby moje myśli w podobny sposób wyrażać. Cieszę się również, że karteczka przypadła Ci do gustu.

      Usuń
  8. Kartka bardzo oryginalna i pełna przesłania- przynajmniej ja ją tak odbieram::
    a z alfabetem to tak samo jak u Justynki będzie zal jak skończysz
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Justynko. Świetnie, że dostrzegłaś przesłanie karteczki, bo przecież życie z takich właśnie puzzli się składa i do nas należy poukładanie ich w spójną całość.O alfabet się nie martw, coś wymyślę, aby sprawić Ci przyjemność.

      Usuń
  9. Czyż mogły być trafniejsze skojarzenia na litekę n? Nie sądzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie mogą, ale miło, że tak piszesz. Pozdrawiam.

      Usuń
  10. N jak nietuzinkowa, oryginalna i z pewnością stereotypy ślubne przełamująca pamiątka. Oj lubię to:-) I właśnie dumam nad swoją...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię przełamywać stereotypy, wtedy jest ciekawiej. Dumaj więc nad Twoją a się pozachwycam.

      Usuń
  11. Niesamowicie udana kartka. Prosta a elegancka i jakby odrobinę zapraszająca do zabawy w układanie puzzli. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Haniu. Taki był mój zamysł, gdy ten wzór wybrałam. Życie z epizodów się składa i trzeba umiejętnie je ze sobą połączyć, aby piękną całość stworzyć.

      Usuń
  12. Marysiu! Piękna i Oryginalna karteczka, A skojarzeń sporo Wyszukałaś - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  13. No i N jak nie wiem co mam najpierw skomentować :-) Hafciarski alfabet uwielbiam w Twoim wydaniu, czyta się rewelacyjnie !
    Ślubna karteczka oryginalna w swej prostocie. Cudny hafcik wybrałaś z wielkim przesłaniem. Bo życie składa się przecież z takich nieregularnych kawałeczków, które trzeba poskładać do kupy :-)
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za udział w zabawie. Marysiu dodaj ponownie link do żabki a ten co jest usuń, bo coś się źle skopiowało i nie kieruje do Twojego bloga

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję Aniu za wszystko, za miłe sowa, za cierpliwość do moich błędów i za to, że jesteś w gronie moich blogowych gości. Linkowanie poprawiłam. Mam nadzieję, że już działa poprawnie. Nie wiem, co się stało, ale myślę, że niedokładnie skopiowałam adres.Przepraszam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna kartka, będzie na pewno niezwykłą pamiątką:))) I skojarzenia niezwykle trafne! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne. Zapraszam na kolejne literkowe odcinki.Pozdrawiam.

      Usuń
  16. Piękna ta Twoja karteczka, Marysiu! Bardzo oryginalna.
    A hafciarskie skojarzenia czyta się z wielką przyjemnością i uśmiechem :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że znajdujesz przyjemność w czytaniu moje radosnej twórczości oraz za miłe słowa pod adresem kartki kierowane.Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  17. Marysiu karteczka wyszła slicznie!!! I hafcik uroczy i pomysł na niego super! A czytając Twoje skojarzenia literkowe zawsze sie uśmiecham :) dzieki !

    OdpowiedzUsuń
  18. Miło Agatko, że jesteś i tak wiele ciepłych słów pozostawiasz. Pozdrowienia i uściski dla Was wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
  19. Absolutely GORGEOUS card, Marychna!!!!!!!!!! Oh I LLLLLLLLLLLOVE your stitched cards!!!!!!!!! Kisses, my friend.

    OdpowiedzUsuń
  20. Oryginalna karteczka :) Dziękuję za udział w zabawie Art Piaskownicy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anetko.Cieszę się, ze mogłam odpowiedzieć na to wezwanie.

      Usuń
  21. Prześliczna karteczka :)
    Bardzo miło czytało mi się o skojarzeniach :) i mogłabym jeszcze ☺
    Pozdrawiam miło ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wobec tego zapraszam ponownie.Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa, które pozostawiłaś.

      Usuń
  22. Oryginalna kartka. Zostanie świetną pamiątką. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękna i zarazem oryginalna kartka :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepiękna, niezwykła kartka.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajna praca;) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 StopChwilka , Blogger