Zauroczona prostotą i elegancją haftu monochromatycznego postanowiłam zmierzyć się z tym wyzwaniem. Zdecydowałam się na motyw kobiety z motylem. Skromny i oszczędny w formie, gdzie odrobina czerwieni , granatu i żółci dyskretnie nadaje uroku czerni i szarości.To zestawienie intryguje. Zmusza do refleksji podobnie jak twarz kobiety wpatrzonej w kolorowego motyla, zadumanej, być może, nad ulotnością chwili, kruchością piękna i jego przemijaniem.
Najpierw czerń i szarości
potem trochę granatu,
czerwieni...
i słonecznej żółci
A potem już tylko sesja zdjęciowa
i gotowe. I co Wy na to?
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli. A może skusicie się na makowego białkowca?
Przepis:
1 szklanka białek
1 szklanka cukru pudru
1 szklanka maku
1 szklanka mąki
1 szklanka oleju
olejek migdałowy lub skórka otarta z cytryny
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Białka ubić, stopniowo dodawać cukier, potem pozostałe składniki. Piec w temperaturze ok.180 stopni.
Smacznego!
Marysia
Piękny w swojej prostocie :):)
OdpowiedzUsuńDziękuję Beatko i pozdrawiam serdecznie.
UsuńDelikatne piękno:) Bardzo ładny hafcik i zarazem obraz.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie.Pozdrawiam.
UsuńMarysiu! Prześliczna Sesja i piękny Hafcik - Pozdrawiam Cię Serdecznie A Makowiec wypróbuję
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu i życzę smacznego.
UsuńHaft jest rzeczywiście imponujący. To jak narysowanie twarzy, żeby oddać nie tylko podobieństwo, ale również charakter. Motyl jest piękny. Oprawiony obraz jest piękny!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa.Cieszę się, że mnie rozumiesz i doceniasz moją pracę.
UsuńDzięki za przepis, na pewno z niego skorzystam, kiedyś jadłam właśnie taki przysmak, mrówkowiec się nazywał, niebo w gębie!
OdpowiedzUsuńTen haft jest wyjątkowy, pięknie go opisałaś na początku, tak, haft też, ale głównie obrazek, parę kresek i tyle wzruszenia:))
Fajna nazwa ten mrówkowiec, kupuję. Miło mi, że rozumiesz moje emocje, jakie budzi we mnie ta kobieta z motylem.To tak jakbym znalazła bratnią duszę. Pozdrawiam
UsuńProstota tego haftu wydobywa całe jego piękno.
OdpowiedzUsuńPiękny komentarz.Dziękuję.
UsuńI tak samo smakuje.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMniam! ;)
OdpowiedzUsuńHaft piękny! Prostota zawsze zwycięży. ;)
Masz rację, w zawiłościach można się pogubić.
UsuńWow! Fabulous! I love it!
OdpowiedzUsuńThanks a lot.I'm going to do more buterfly session in the future.I'd be glad you visit me again.
UsuńTen minimalizm jest urzekający! Przepiękny! Baaardzo "moja" bajka.
OdpowiedzUsuńZa to maku nie lubię, wiec tym razem mogę patrzeć sobie na ciacho do woli:-)
Pozdrawiam:-)
Dobrze,że nasze bajki mają coś wspólnego.
UsuńPiękny haft, świetnie wyeksponowany w prostej rameczce. Ciasta wygląda smakowicie:)
OdpowiedzUsuńRamka nie może przytłaczać istoty pracy, stąd ten wybór. Dziękuję, że utwierdziłaś mnie w tym utwierdziłaś.
UsuńŚliczny haft - ten motyl - piękny!
OdpowiedzUsuńTen motyl działa jak jeden z Twoich 60 kamyków.
UsuńCudowny haft!!! Ciasto wygląda przepysznie!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie.
UsuńCudownie to wyszło. Naprawdę ŚWIETNIE. Brawo. :))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Takie pochwały motywują.
UsuńPiękny haft , delikatny i bardzo ciekawy . Ramkę dobrałaś w punkt. Podobny białkowiec robię , pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Starałam się. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniały haft, taki romantyczny :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek:)
OdpowiedzUsuńTa postać kobieca jest przepiękna. Malowana delikatną linia, a właściwie igłą. Wzbudza emocje, wyzwala nostalgię. Porusza, czyli to co powinna robić z ludźmi sztuka🙂
OdpowiedzUsuńLubievtakie wzory w czerni i małych dodatkach innych kolorów...
OdpowiedzUsuńja też, intrygują i zmuszają do refleksji.
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik:) a ciastko robię podobne;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
OdpowiedzUsuńTak skromny a taki piękny:)
OdpowiedzUsuńCudny hafcik :)
OdpowiedzUsuń