środa, 29 maja 2019

Wyprowadzić na ludzi

Wyprowadzić na ludzi
Tak mawiała moja Mama, a ja dopiero dzisiaj w pełni jej słów znaczenie rozumiem, kiedy mój syn, swoje dorosłe życie wieść próbuje. Przyglądam się, nie oceniam, ale czasem się dziwię i wtedy rozmyślaniom się poddaję. Nie, żebym jakieś większe zastrzeżenia miała, oj nie,  ale ten współczesny model życia jakoś do mnie przemówić nie chce i sporo kontrowersji budzi. Nie poddaję negacji otwartości,...

środa, 22 maja 2019

małe co nieco

małe co nieco
Dziś żadnego utyskiwania nie będzie , bo tylko na chwileczkę wpadam. Ostatnio dość zajęta jestem, bo do remontu kuchni i salonu siły i pomysły zbieram. Chodzę, rozmyślam, a właściwie wymyślam i z lękiem na twarz mojego M. spoglądam,  oczekując chwili, gdy cierpliwość straci. Jako, że rękodzieło ponoć nerwy koi i złe myśli odgania, to z jego dobroczynnego działania skorzystać postanowiłam. Tak...

środa, 15 maja 2019

Sąsiad nie gra...

Sąsiad nie gra...
 bo pada,  a mi od tej ciszy aż w uszach dzwoni,  jak błogo! I wśród tej ciszy, myśli poskładać  próbuję, i dzisiejszy świat zrozumieć, świat, który przez wieki wpajane zasady, zaściankowymi uczynić próbuje, różne ku temu powody znajdując. Prawda, prawdą być przestaje , uczciwość profitów nie niesie, prostolinijność naiwnością jest zwana prawdziwa miłość często o  bruk...

sobota, 11 maja 2019

Nie lubię ...

Nie lubię ...
nie lubię, to mało powiedziane, a czego? muzyki, którą kocha mój sąsiad  i którą wszystkich dookoła katuje. 120 decybeli upiornych basów , co lato, w każde ciepłe popołudnie i wieczór,  gdy w ogrodzie pobyć by się chciało,  zamiast relaksu w stan nerwowości ogromnej mnie wprowadza i do domu zagania. Tak było i dzisiaj. I tu,  paradoks sąsiedzkie głośną muzyką nękanie, w...
Copyright © 2016 StopChwilka , Blogger