Dziś żadnego utyskiwania nie będzie , bo tylko na chwileczkę wpadam.
Ostatnio dość zajęta jestem, bo do remontu kuchni i salonu siły i pomysły zbieram.
Chodzę, rozmyślam, a właściwie wymyślam
i z lękiem na twarz mojego M. spoglądam,
oczekując chwili, gdy cierpliwość straci.
Jako, że rękodzieło ponoć nerwy koi i złe myśli odgania,
to z jego dobroczynnego działania skorzystać postanowiłam.
Tak więc małe co nieco powstało.
Najpierw biscornu, bo bardzo mi się ta "robota" i jej efekty spodobały.
Dziś w wydaniu wiosenno - folkowym,
aby wyzwaniu Reni sprostać.
Jako, że Komunii czas nastał, więc i ja swoich sił w tej "branży" spróbować chciałam.
A oto efekt mojego "chciejstwa".
Oto moje małe co nieco.
Na więcej czasu nie miałam, choć wiele pomysłów w głowie mi kołacze,
ale na ich realizację trochę poczekać muszę.
Domowy rozgardiasz twórczej pracy nie sprzyja, ale kolejne "co nieco" na pewno
wkrótce pokażę.
No to tymczasem,
teraz do bardziej przyziemnych spraw wracam.
Miłych dni życzę
Marysia
Marysiu to prawda robótki nerwy łagodzą :). Śliczny igielnik! I kartka super, piękny delikatny kwiatek po środku. Nic więcej nie potrzeba :). Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie.Witaj w klubie robótkami nerwy kojących.Pozdrawiam.
UsuńPiękne prace Marysiu.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje "małe conieca" :-) Biscornu jest przepiękne, podziwiam i wzór i wykonanie, no cudo powstało. Kartka oszczędna w formie, albo bogata w wyrazie, czyli super, bo to nie jest łatwy styl. A na koniec napiszę, że masz rację, że rękodzieło nerwy koi więc korzystajmy do woli :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Justynko, że jesteś i tak pięknie do mnie "mówisz". W biscornu jestem chwilowo zakochana i już powstały kolejne.Widzisz jak skutecznie nerwy koję? Uściski.
UsuńNo nie wiem...jakiś tego "kojenia" nie widzę , szczególnie gdy pomyle supełki i 2 godziny pracy nożyczkami wyciąć trzeba .. 😎
UsuńBiscornu cudne- piękne kolory i mistrzowskie wykonanie, a karteczka jest zjawiskowa- leciutka, delikatna i bardzo na tą okoliczność trafiona - podziwiam i pozdrawiam serdecznie i dziękuje za udział w zabawie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu za tak piękną ocenę. Pozdrawiam.
UsuńMarysiu śliczne rzeczy poczyniłaś :}
OdpowiedzUsuńIgielnik jest cudny ,hafcik piękny . Zachwycam się tymi maleństwami, ja jeszcze nie mam odwagi spróbować z obawy że nie poradzę sobie z wykończeniem .
Karteczka prześliczna , delikatna i elegancka .
Zbieraj siły do remontu , bo to nie lada wyzwanie dla całej rodzinki .
Pozdrawiam ciepło :}
A.
Wykończenie biscornu rzeczywiście do łatwych nie należy, Ja próbowałam wielokrotnie a i tak jeszcze nie zawsze mi się udaje. remont rozpoczęty, a więc i pracy mnóstwo.
Usuńpiękne te biscornu:)
OdpowiedzUsuńja wciąż dumam co zrobić do tej zabawy:)pozdrawiam a karteczka cudna delikatna oczywiście:)
Dzięki Reniu a Ty dumaj, dumaj. Głowę masz nie od parady więc na pewno coś wymyślisz. Uściski.
UsuńPiękna podusia piękna Marysiu :) moze i ja kiedys w tej dziedzinie spróbuje swoich sił .... A karteczka na komunie wyjątkowa. Ciekawie wyglada suszony kwiatek i te kropelki wokół niego:) jak dla mnie super!
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko. Próbuj swoich sił, zdolne masz rączki więc na pewno sobie poradzisz. Pozdrawiam.
UsuńMarysiu , piękne biscornu , zachwycające . Nas czeka latem remont budynku gospodarczego i garażu . Będzie prawdziwa demolka , aż strach mnie ogarnia . Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTo witaj w "remontowym" klubie i nie bój się, dasz radę. Za miłe słowa dziękuję, serdecznie pozdrawiam.
UsuńI igielnik, i karteczka przeurocze Marysiu! Pozdrawiam majowo! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Maks, a jak Twoja matura?
UsuńNa początku lipca wyniki, ale jestem dobrej myśli ;)
UsuńKażdy drobiazg wykonany cieszy. Przyjdzie czas na jeszcze więcej. Mam dokładnie tak samo, że na większe prace po prostu czasu brak i okoliczności mało sprzyjające. Ciekawi mnie to następne, zapowiedziane "małe co nieco".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Następne co nieco wkrótce się zaprezentuje, ale przygotowuję się do czegoś większego, napiszę o tym w następnym poście.Dziękuję za komentarz. Pozdrowienia i uściski.
UsuńKarteczka jest pięknie wykonana ^^ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Dziękuję i pozdrawiam.
UsuńPiękne, kolorowe biscornu a karteczka taka delikatna i urocza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję Irenko za miłe słowa. Cieszę się, że do mnie zaglądasz. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńMałe jest piękne, widziałam a nawet macałam;-) Kartka skromna, prosta ale bardzo elegancka, właśnie taka jak powinna być uroczystość pierwszo-komunijna. Pozdrawiam i powodzenia w remontowych sprawach życzę:-)
OdpowiedzUsuńW remontowych sprawach na sąsiedzkie wsparcie liczę.Za pochwałę "małego " dziękuję. Uściski.
UsuńBiscornu podziwiam! Dopracowane w każdym calu ;) A karteczka? Podoba mi się Komunia w sielskich klimatach ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. Sielskie klimaty zawsze są na czasie, więc spróbowałam. Pozdrawiam.
UsuńDziękuję Dorotko i powodzenia w remoncie życzą. Gdy skończysz będzie pięknie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczne co nieco. wiem bo mam i wciąż podziwiam twoje misternie wykonanie. Remontu nie zazdroszczę. ale wiem że potem miło popatrzeć na zmiany. usiąść i kawke popijać. ślę nadmorskie pozdrowienia z wietrznego Wiecie
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu i za miłe słowa jak i nadmorskie pozdrowienia. Odpoczywaj i nabieraj sił. Ciesz się pięknej natury i nie zapominaj o robótkowaniu.
UsuńNapatrzeć się chciałam i oczy nacieszyć widokami pięknych prac Twoich. Biscornu przecudne. Wzorek iście wiosenny. Widać, że radość sprawiało Ci tworzenie tego małego "cosia". Karteczka bardzo udana. Skromna elegancja zawsze jest na czasie. Pozdrawiam Marysiu serdecznie i życzę równie dobrych pomysłów podczas remontu.
OdpowiedzUsuńDziękuję Haniu, robótkowanie zawsze sprawia mi radość, chociaż czasem, na przykład przy zszywaniu biscornu, trochę się złoszczę, gdy tych malutkich ściegów uchwycić nie mogę, jednak coraz większej wprawy nabieram. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńMarysiu widzę że biscornu złapało Cie za serce i się nie dziwie bo ja tez mam z tego radochę, choć przy zszywaniu czasem niezła wiązanka poleci :-)
OdpowiedzUsuńKarteczka piękna w swojej skromności. Jednym słowem bardzo fajne "cosie" powstały.
Pozdrawiam
Śliczny igielniczek:)
OdpowiedzUsuńDuże budzi podziw ale małe ma największy urok! Obserwuję i Pozdrawiam! ^^
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje cudeńka.
OdpowiedzUsuńja tu widzę chabry! Możem i w nie swoich kolorach ale nadal... 😁
OdpowiedzUsuńDużo cierpliwości dla M i szybkiego ukończenia remontów 😉
Piękna poduszeczka, też lubię biscornu chociaz są takie pracochlonne.
OdpowiedzUsuń