czyli odpowiedź na wyzwanie Reni,
która wiosenne porządki zarządziła,
i "ufokom" dłużej w szafie zalegać nie pozwala.
Dzięki temu , moje filiżanki ponownie na świat wyjrzały
i skutecznie przy tamborku mnie uziemiły.
Posiedziałam,
igiełką pomachałam,
krzyżyki skrupulatnie policzyłam
i oto są.
Na ścianie w jadalni zwisły,
miejsce zimowego obrazka zajmując.
Na dodatek wśród oznak wiosennych zapozowały
i w taki sposób
do wypicia herbatki zachęcają.
Dzisiaj południową kawę na słoneczku wypiłam,
i Was do tego zachęcam
pięć filiżanek do dyspozycji oddając.
Pozdrawiam
Marysia
Marysiu są cudowne. Obrazek mie strasznie zauroczył, bo uwielbiam wyszywać literki wszelkiego autoramentu. Na Twojej ścianie prezentuje się cudownie!!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ja z moim UFO-kiem zdążę :-)
Pozdrawiam słonecznie
Świetny jest ten wzór :) Efekt końcowy zachwyca.
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje filiżanki. Nabrałam ochoty na herbatę 😀. Pozdrawiam 😀
OdpowiedzUsuńPiękne te filiżanki! Z chęcią się przysiądę na kawę:) Tylko z taką różnicą, że kawę poproszę w kubku a w filiżance - herbatę:)
OdpowiedzUsuńŚliczne filiżanki. Rozbudzona przyroda pozwala odetchnąć od tego niespokojnego czasu. Pozdrawiam Marysiu serdecznie 💖
OdpowiedzUsuńWspaniałe są te filiżanki Marysiu, cudowny pomysł... Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńja mam dzisiaj zamiar odrobinkę czasu znależć:)
macoszki wsadzić i posiedzieć :)
Fantastyczne, bosko się prezentują na ścianie, no cudne!!!!! :) Wiesz, wypiję sobie kawkę, albo herbatkę na balkonie, bo mnie zachęciłaś. hihi Serdeczny uśmiech posyłam i tulę mocno. :))))))
OdpowiedzUsuńI znów wyszło pięknie. Filiżaneczki zgrabnie wyhaftowane wśród literek się prezentują. Podziwiam Twoje zdolne "łapki" i ciekawe wzory . Tak się zastanawiałam co tam u Ciebie się dzieje, bo mało Cie i tu... i tam... Mam nadzieję, że zdrówko dopisuje. Pogoda wczoraj i dzisiaj taka sprzyjająca na siedzenie w ogródku i wygrzewanie "kości" i picie kawki. Mnie nawet udało się wycieczki rowerowe zaliczyć z moim M. i płuca przewentylować. Zdrówka życzę , Uściski przesyłam
OdpowiedzUsuńCudowny ten Twój ufok, Marysiu. Zachwyca jak zwykle nie tylko haft, ale i pomysł i oprawa. Też wypiłam kawa na tarasie, ale jednak do dłuższego posiedzenia i dzióbania drutami jeszcze jest za zimno:) Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za udział w zabawie:)
OdpowiedzUsuńKawkę to ja zawsze i wszędzie!
OdpowiedzUsuńI zasadniczo o każdej porze ;)
A jeszcze jakby w twoim towarzystwie, twoim ogródku i przy twojej tarcie w malinkami....To ja już żadnego nieba bym nie potrzebowała ;))))
Ach zazdroszcze Marysiu tych Twoich wiosennych porządków, ja nie mam weny do swoich usiąść 😬 Piękny hafcik:) naprawdę uroczy !
OdpowiedzUsuńMaryś cudny ten Twój ufok. Filiżaneczki są przecudne i wspaniale oprawione. Och takie cudo na ścianie.... po prostu rewelacja. Pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńCudne filiżanki, takie delikatnem subtelne w swojej elegancji. Na pewno pięknie zdobią salon i niech się więc przyglądają wielu wypitym kawom i herbatom :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńProste, delikatne i niezwykle eleganckie. Wspaniała ozodba jadalni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :).
Piękna praca. Slicznie wygląda oprawiona, jest taka powabna:)
OdpowiedzUsuńJa piję kawę i herbatę tylko w filiżankach i to musi być cieniutka porcelana. Smakuje wszystko lepiej. W kubku absolutnie nie. Dlatego wpraszam się na kawę:)Bo kształty Twoich filiżanek przypominają moje:)
Pozdrawiam ciepło.
Marysiu cóż za cudowny haft!!!
OdpowiedzUsuńNa ścianie prezentuje się zachwycająco!!! Dobrze,że Renia tak zarządziła, gdyż szkoda by było takiego cuda nie dokończyć i nie pokazać światu 😉 Serdecznie pozdrawiam życząc miłego tygodnia 😘
Piękny wzór! nie wypatrzyłam nigdzie tego wzoru. A w szarej oprawie wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńPiękny, delikatny hafcik, Marysiu!
OdpowiedzUsuńU mnie też dziś filiżanka, ale tylko jedna, bo zajęłam się kawowym wzorem Oli :-)
Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka życzę 😘
Cudowny pomysł z tym dokończeniem filiżankowego hafciku. Jest prześliczny! Poczytuję Cię już od jakiegoś czasu, chociaż jeszcze nie miałam odwagi napisać. Jednak dzisiaj zapraszam Cię nieśmiało na mojego bloga na notkę - https://na-sciezkach-codziennosci.blogspot.com/2020/03/1122-wirus-pozytywnych-mysli.html . Mam nadzieję, że przypadnie ona innym do gustu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło w ten trudny czas
No przepiękny obrazek, cudny hafcik!
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze,że go skończyłaś, szkoda by było żeby takie piękne filiżanki w szufladzie siedziały:)))
Serdeczności śle i wszystkiego dobrego życzę Marysiu:)
Bardzo zgrabnie wyszły Ci te literki :)
OdpowiedzUsuń