poniedziałek, 9 marca 2020

Spróbowałam i ja....

a czego?
zaprzyjaźnić  się z plastikową kanwą.
Zajrzałam na Wasze blogi,
tu i ówdzie języka zaciągnęłam
i ...
któregoś dnia spróbowałam, 
ze skutkiem jak poniżej.









Żonkile, żółty i kurczaczka, który w jajku jeszcze pomieszkuje
oraz karteczkę z okienkiem
na marcową odsłonę do Ani posyłam,
na ich przyjazne przyjęcie licząc.









Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i miłego tygodnia życzę

Marysia

23 komentarze:

  1. Bardzo ładne karteczki z żonkilami. Hafciki na plastikowej kanwie super. Kanwę mam i ja ale jeszcze nie xxxxx na niej, Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  2. super wyszło. Niebieska minimalistyczna z krzyżem pięknie się prezentuje! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Krásne jarné pohľadnice, pekné výšivky :-)
    Pozdravujem,
    A.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne kartki :) A plastikowa kanwa nie jest łatwa w haftowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Marysiu super kartki , haft na plastikowej kanwie wyszedł super i nie będzie się pruł a to zdecydowanie wielki plus jest. Karteczki oczywiści z wielka radością do zabawy przyjmuje ale oczywiście tylko z dwoma wytycznymi. Przykro mi ale kurczaczka w jajeczku przyjąć nie mogę :-).
    Zarówno twoje hafty jaki i ich oprawę w kartki podziwiam i bardzo mi się podobają.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Skutek jest świetny. :))) Bardzo piękne kartki. Ta z krzyżem jest bardzo zaskakująca, genialna, brawo. :) Pozdrawia, miłego dnia. :***

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo podobają mi się twoje kartki.
    Umiesz cudnie wykorzystać kanwę plastikową.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie wykorzystałaś nową kanwę . Myślę , że na różne zawieszki też się sprawdzi . Miłego tygodnia ❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  9. Marysiu, każda karteczka wygląda ślicznie. Wiosennie z pachnącymi kwiatami i kurczakiem. Krzyż w niebieskościach ... podziwiam. Nowy sposób haftowania masz już opanowany. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo wyważone kompozycje. Urocze karteczki. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne karteczki , jeszcze nie próbowałam na plastikowej kanwie

    OdpowiedzUsuń
  12. Karteczki są urocze, a o pladtikowej kanwie jeszcze nie słyszałam .
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Marysiu, bardzo mi się podobają! ta plastikowa kanwa fajnie się prezentuje w haftowanych miniaturkach:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mocno wiosennie i świątecznie już u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystkie sa przepiękne ! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Marysiu karteczki jak zwykle u Ciebie perfekcyjne i przemyślane w każdym szczególe. Zapachniało wiosną i oby już tak zostało. Osobiście nie haftowałam jeszcze na plastikowej kanwie, ale myślę, że to kwestia czasu tylko. Pozdrawiam serdecznie. Trzymaj się zdrowo. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Elegancko i z klasa:) piekne Marysiu karteczki, bardzo mi sie podobaja a co! Kanwy plastikowej jeszcze nie próbowałam ale tez mam wkrótce zamiar to uczynić :) krzyż wyszedł bardzo staranny:) swietna robota Marysiu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. no i ślicznie wyszło...czego nie dotkniesz to super efekt:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudne kartki, ale ta z pierwsza jest genialna!!
    mam trochę czegoś przypominającą plastikową kanwę, chyba spróbuję poszukać wzoru, na prawdę bardzo mi się podoba:) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie żonkile zakwitły!
    Kurczaczek wprawdzie się jeszcze nie wykluł ale w żonkilach się również chowa, więc jak dla mnie ta kartka się do zabawy kwalifikuje, Szefowa cos ostra się ostatnimi czasy zrobiła ;)

    Przy krzyżyku tylko mi jakiegos adekwatnego napisu brakuje, jakiejś "alleluji", ale sam w sobie pięknie wystylizowany
    i pięknie wykonany

    OdpowiedzUsuń
  21. Wszystkie karteczki bardzo ładne :) Krzyż taki inny,ciekawy wzór. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale świetny pomysł z wycięciem wyhaftowanego. Super :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 StopChwilka , Blogger