a czego?
zaprzyjaźnić się z plastikową kanwą.
Zajrzałam na Wasze blogi,
tu i ówdzie języka zaciągnęłam
i ...
któregoś dnia spróbowałam,
Żonkile, żółty i kurczaczka, który w jajku jeszcze pomieszkuje
oraz karteczkę z okienkiem
na marcową odsłonę do Ani posyłam,
na ich przyjazne przyjęcie licząc.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i miłego tygodnia życzę
Marysia
Bardzo ładne karteczki z żonkilami. Hafciki na plastikowej kanwie super. Kanwę mam i ja ale jeszcze nie xxxxx na niej, Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia.
OdpowiedzUsuńsuper wyszło. Niebieska minimalistyczna z krzyżem pięknie się prezentuje! ;)
OdpowiedzUsuńKrásne jarné pohľadnice, pekné výšivky :-)
OdpowiedzUsuńPozdravujem,
A.
Piękne kartki :) A plastikowa kanwa nie jest łatwa w haftowaniu :)
OdpowiedzUsuńMarysiu super kartki , haft na plastikowej kanwie wyszedł super i nie będzie się pruł a to zdecydowanie wielki plus jest. Karteczki oczywiści z wielka radością do zabawy przyjmuje ale oczywiście tylko z dwoma wytycznymi. Przykro mi ale kurczaczka w jajeczku przyjąć nie mogę :-).
OdpowiedzUsuńZarówno twoje hafty jaki i ich oprawę w kartki podziwiam i bardzo mi się podobają.
Pozdrawiam
Skutek jest świetny. :))) Bardzo piękne kartki. Ta z krzyżem jest bardzo zaskakująca, genialna, brawo. :) Pozdrawia, miłego dnia. :***
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się twoje kartki.
OdpowiedzUsuńUmiesz cudnie wykorzystać kanwę plastikową.
Pięknie wykorzystałaś nową kanwę . Myślę , że na różne zawieszki też się sprawdzi . Miłego tygodnia ❤️❤️
OdpowiedzUsuńMarysiu, każda karteczka wygląda ślicznie. Wiosennie z pachnącymi kwiatami i kurczakiem. Krzyż w niebieskościach ... podziwiam. Nowy sposób haftowania masz już opanowany. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńBardzo wyważone kompozycje. Urocze karteczki. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki , jeszcze nie próbowałam na plastikowej kanwie
OdpowiedzUsuńKarteczki są urocze, a o pladtikowej kanwie jeszcze nie słyszałam .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Marysiu, bardzo mi się podobają! ta plastikowa kanwa fajnie się prezentuje w haftowanych miniaturkach:)
OdpowiedzUsuńMocno wiosennie i świątecznie już u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńWszystkie sa przepiękne ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMarysiu karteczki jak zwykle u Ciebie perfekcyjne i przemyślane w każdym szczególe. Zapachniało wiosną i oby już tak zostało. Osobiście nie haftowałam jeszcze na plastikowej kanwie, ale myślę, że to kwestia czasu tylko. Pozdrawiam serdecznie. Trzymaj się zdrowo. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńElegancko i z klasa:) piekne Marysiu karteczki, bardzo mi sie podobaja a co! Kanwy plastikowej jeszcze nie próbowałam ale tez mam wkrótce zamiar to uczynić :) krzyż wyszedł bardzo staranny:) swietna robota Marysiu :)
OdpowiedzUsuńno i ślicznie wyszło...czego nie dotkniesz to super efekt:)
OdpowiedzUsuńCudne kartki, ale ta z pierwsza jest genialna!!
OdpowiedzUsuńmam trochę czegoś przypominającą plastikową kanwę, chyba spróbuję poszukać wzoru, na prawdę bardzo mi się podoba:) Buziaki
Pięknie żonkile zakwitły!
OdpowiedzUsuńKurczaczek wprawdzie się jeszcze nie wykluł ale w żonkilach się również chowa, więc jak dla mnie ta kartka się do zabawy kwalifikuje, Szefowa cos ostra się ostatnimi czasy zrobiła ;)
Przy krzyżyku tylko mi jakiegos adekwatnego napisu brakuje, jakiejś "alleluji", ale sam w sobie pięknie wystylizowany
i pięknie wykonany
Wszystkie karteczki bardzo ładne :) Krzyż taki inny,ciekawy wzór. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne karteczki :)
OdpowiedzUsuńAle świetny pomysł z wycięciem wyhaftowanego. Super :)
OdpowiedzUsuń