Upał doskwiera, lenistwo nad pracowitością górę bierze, ale pięknie jest.
Taki urok lata, za którym wśród jesiennej szarugi, zimowej pluchy i chłodnego przedwiośnia,
bardzo tęskniliśmy.
Teraz przyszło i cieszyć powinno,
słoneczną pogodą
letnimi burzami,
chłodną lemoniadą z kryształkami lodu,
świeżym sorbetem z truskawek,
jarzynową z młodych warzyw,
wakacyjną beztroską
i błogim relaxem.
Wiem, wiem, że nie zawsze jest tak sielsko, anielsko, gdy
pot nas zalewa,
burze podtapiają,
do pracy iść trzeba,
wielu obowiązkom sprostać,
ale cieszmy się, bo
"lato, lato wszędzie".
Załadujmy akumulatory,
zatrzymajmy piękną aurą w kadrach,
zamknijmy jego dobra w słojach,
pokażmy je w naszych pracach.
Będą jak znalazł, gdy nadejdą słotne, jesienne wieczory i zimowe chłody.
I właśnie dlatego, mimo wakacyjnego spowolnienia, przygotowałam dwie prace,
pierwsza,
to marynistyczna rodzinka, która odpowiedź na paskowe Reni wyzwanie stanowi
i na Jej zabawę z Polszczyzną "piechotą" się wybiera.
Druga,
to marynistyczna rodzinka, która odpowiedź na paskowe Reni wyzwanie stanowi
i na Jej zabawę z Polszczyzną "piechotą" się wybiera.
Druga,
to malutki, chabrowy obrazek,
który za sprawą naszej Ani, organizatorki zegarowego Sal-u,
do mnie trafił i testowaniu się poddał.
A było tak.
Otóż Ania, urzeczona zegarami, które w jej zabawie udział wzięły,
u źródła,
u źródła,
czyli w Coricamo,
tym urobkiem pochwalić się postanowiła.
Skutek?
oraz rzeczony wzór,
jako nagroda dla uczestniczek,
do przetestowania
jako nagroda dla uczestniczek,
do przetestowania
i oczywiście przydasi kilka, bez których organizatorka paczuszki wysłać nie potrafiła.
Tak więc śliczne chabry na obrazku zakwitły i o lecie, zimową porą, przypominać będą.
Sam wzór perfekcyjnie przygotowany został i z wielu szczegółów, z pozoru nieistotnych, się składa, które w efekcie, bardzo ważnymi się okazały i całości finezji dodają.
To jednak nie koniec letnich niespodzianek.
Otóż czas jakiś temu,
poznałam Miję,
utalentowaną blogerkę ze słonecznej Grecji.
Odwiedzam Ją często, różnorodne prace podziwiam i z przyjemnością Ją u siebie goszczę.
Czasem mailowo kilka słów zamienimy i tak nasza blogowa znajomość od dwóch lat już trwa,
naturalną więc koleją rzeczy, na drugie urodziny Jej bloga,
swój akces zgłosiłam
i...
w ubiegłym tygodniu, ku mojemu zaskoczeniu, dotarła do mnie paczuszka,
pełna przydasi wszelakich,
które Mia, specjalnie pod moje potrzeby dobrała.
Za przesyłkę serdecznie tą drogą dziękuję.
naturalną więc koleją rzeczy, na drugie urodziny Jej bloga,
swój akces zgłosiłam
i...
w ubiegłym tygodniu, ku mojemu zaskoczeniu, dotarła do mnie paczuszka,
pełna przydasi wszelakich,
które Mia, specjalnie pod moje potrzeby dobrała.
Za przesyłkę serdecznie tą drogą dziękuję.
Zanim jednak pożegnam się z Wami i do moich obowiązków wrócę,
posłusznie "melduję",
że pierwsza partia celinek do organizatorów akcji we wtorek poleciała.
Mam nadzieję, że do celu dotarła i oczekiwania spełniła.
I na tym moje z Wami spotkanie kończę,
miłego weekendu życzę
i
do następnego "napisania"
Marysia
posłusznie "melduję",
że pierwsza partia celinek do organizatorów akcji we wtorek poleciała.
Mam nadzieję, że do celu dotarła i oczekiwania spełniła.
I na tym moje z Wami spotkanie kończę,
miłego weekendu życzę
i
do następnego "napisania"
Marysia
Pracowita jesteś pszczółka 😀. Piękne prace. Zapraszam do siebie ( jest inspiracja Twoją pracą 😀 dziękuję). Same cudnosci u Ciebie 😀
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, a z tą pracowitością, to różnie bywa. Tym razem się udało zdziałać co nie co. U ciebie już byłam, Swietny lifting mojej kartki. Podziwiałam Twoje kartki, bardzo mi się podobają.Pozdrawiam.
UsuńPiękne hafty Marysiu.:) Gratuluję wygranej, wspaniałe niespodzianki dostałaś.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lenko i serdecznie pozdrawiam.
UsuńNie widzę Marysiu u Ciebie żadnego spowolnienia . Prace jak zawsze cudne . Niespodzianki super , przydasie zawsze z chęcią przygarniamy. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńSpowolnienie jest, ale w innych zajęciach się objawia. Prace remontowe skutecznie mnie od nich odcięły, pozostało tylko haftowanie i karteczki, chociaż te drugie, sporo zabiegów mnie kosztują, aby do wszystkich materiałów się dokopać. Za miłe słowa dziękuje i serdecznie pozdrawiam.
UsuńMarynarski temat przebija się na pierwsze miejsce. Korzystaj z uroków lata, u nas świat zawojowały komary, a w zasadzie ich tabuny- milionowe armie i widzę lato przez okno!!!
OdpowiedzUsuńKomarowej plagi nie zazdroszczę, u nas jakoś spokój nam na razie dają, ale susza, to też problem.Wolę jednak z konewką biegać niż walczyć z insektami. Trzymaj się Basiu.Pozdrawiam.
UsuńMarysiu jesteś pracowitą pszczółeczką i do tego masz genialne pomysły. Twoje prace zachwycają mnie za kazdym razem gdy je ogladam i tym razem jest tak samo. Podziwiam i dziekuje za udział w zabawie. Buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu, Ty wiesz jak zmotywować człowieka do dalszej pracy i poszukiwania pomysłów. Twoje miłe słowa, to wielkie dla mnie wyzwanie. Pozdrawiam.
UsuńPrzepiękne prace przygotowałaś Marysiu, hafty zachwycają. Marynarski obrazek jest cudowny i idealnie oddaje letni klimat. Podziwiam Ci, za umiejętność wyszukiwania tych wspaniałych wzorów i oczywiście perfekcyjne ich wykonanie. Cuda wychodzą spod Twojej igły. Chabry mam i ja, ale cały czas zapakowane. Przyjdzie jednak na nie czas. Nas Sal z Flamingiem też się zapisałam, więc będziemy w jednej grupie :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam przekopywać pokłady wzorów i wtedy zachowuję się dziecko, wszystko chcę mieć i wszystko chcę zrobić, ale...Sama wiesz jak to z czasem bywa.Staram się wybierać te, które najbardziej mi się podobają, ale wybór czasami trudny bywa i często nie trafiony. a tu flaminga zacząc by trzeba, coby relację z postępów w terminie zdać. Oj zakopię się chyba. Pozdrowienia i uściski.
UsuńHaftowane obrazki cudne są lato na pewno się przypomni gdy się na nie popatrzy popatrzy w zimowy wieczór i zatęskni za słoneczkiem;) Kocham lato i kropka;)) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńja tez i dlatego chętnie takich letnich wyzwań się podejmuję. Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowa. Pozdrawiam.
UsuńCudne prace Marysiu. Upał doskwiera, gdyby nie ta trójka z przodu na termometrze, to byłoby bardzo fajnie, tak z 26, 27 stopni... Niech upał z nami mimo wszystko nie wygra! Pozdrawiam słonecznie! ;)
OdpowiedzUsuńUpał latu przypisany jest i nic na to nie poradzimy, Na szczęście potrafimy sobie z nim radzić. Lepszy skwar niż ciągły deszcz. Dziękuję za wizytę i serdecznie pozdrawiam.Czekam na wyniki z matury.
UsuńChabry i celinki cudne:* gratuluję wygranej w candy:)
OdpowiedzUsuńUściski:)
Dziękuję Gosiu. Uściski.
Usuńcudne hafciki:)
OdpowiedzUsuńten letni pasiak genialny:)
Fajna nazwa, letni pasiak. Dziękuję i pozdrawiam.
UsuńMarysiu pozazdrościlam marynarkich widoków. zwłaszcza, że znad morza wróciłam i by jeszcze powspominać też sobie paseczki wyhaftowałam. dziękuję za wzorki. Twój obrazek marynarskie rodziny jest sliczny. pozdrawiam i i miłego dnia
OdpowiedzUsuńDziękuję Elżbietko. Byłam już u Ciebie i widziałam paseczkowe damy. Piękne są. Uściski.
UsuńFantastyczne prace. Pierwsza mnie oczarowała, zjawiskowa i budzi miłe wspomnienia. :) Pozdrawiam, pięknego weekendu Ci życzę. :)
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
UsuńMarychna, I love your beautiful stitched canvas, as always!!!
OdpowiedzUsuńAnd I am soooo happy that you received my package, my friend. I am really happy that you like my gifts to you. Enjoy!!!!!!!!!!!
I send you many many kisses and a big hug!!!
Thanks Mia a lot for your nice words. Kissese and hugs.
UsuńZawstydzasz mnie swoją pracowitością😘 Prace piękne, szczególnie chabry. Uwielbiam czytać Twoją polszczyznę. Gratuluję wygranej.
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana, a z tą pracowitością różnie bywa, ale to prawda, lubię działać i sprawia mi to wiele radości.Lubię, gdy coś się dzieje. Co do polszczyzny, czasem , dgy mam wenę, to słowa same na klawiaturze się układają. Cieszy fakt, ze się podoba. Pozdrawiam.
UsuńBeautiful blue flowers bouquet !!
OdpowiedzUsuńGreetings!
Thanks a lot.All the best.
UsuńPrześliczne hafty, iście letni temat! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTak, lato zawitało na moich obrazkach. Dziękuję za miłe słowa i serdecznie pozdrawiam.
UsuńMoje spowolnienie przybrało jakąś mega formę i coś z miejsca nie mogę ruszyć, ale chabry mam i ja a paseczki są takie wakacyjne, że aż się rozmarzyłam, może sobie coś wakacyjnego wyhaftuję w ramach wakacyjnych podróży? Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńZa igłę więc chwytaj i spróbuj wakacyjną aurę w krzyżykach zatrzymać. Na robocze spotkanie wkrótce przybędę i przy herbatce wspólnie podziałamy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe hafty przygotowałaś. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu. Pozdrawiam.
UsuńŚliczne hafciki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie.
UsuńMarysiu uwielbiam czytać Twoje posty ,tak pięknie piszesz i słowa trafnie odbierasz.
OdpowiedzUsuńHafty śliczne, a chaberki skradła moje serducho...uwielbiam !
Pozdrawiam Marysiu i cudnych chwil letnich życzę 😊
Ania.
Dziękuje Aniu, cieszę się, że bywasz u mnie tak często. Twoje słowa bardzo budują i motywują do dalszego działania. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTen flaming skradł moje serce! Aż żałuję, że nie mam zdolności artystycznych :)
OdpowiedzUsuńZapraszam więc do śledzenia postępów w pracy nad nim. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńlovely!
OdpowiedzUsuńi think this is very funny!
(づ ̄3 ̄) づ╭❤~ Love your blog, thank you for sharing.
:)
https://luxhairshop.com/blogs/lux-hair-shop-blogs
Pracowita mrówka jestes :):):) Marysiu przepiekne hafty i ogrom Twojego serca w nich :) a rodzinka w paski mnie zauroczyła :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są :))
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kwiatowe motywy, więc chabrowy hafcik bardzo mi się spodobał, ale ten marynarski to rewelacja! Bardzo oryginalny i sympatyczny wzór!
OdpowiedzUsuń