Na spotkanie, i to nie byle jakie, bo "branżowe" się wybieram, a więc bez gościńca nie da rady.
Długo rozmyślałam, czym te rękodzielniczo zakręcone osóbki na pamiątkę twórczego zlotu obdarować, aż w końcu, mój wybór, na skromne igielniki padł.
Każda hafciarka wśród swoich przydasi takowy posiadać powinna, a że zwykle szewc bez butów chodzi, to ja za niego robotę wykonać postanowiłam.
Wzory...
czwartek, 28 marca 2019
czwartek, 21 marca 2019
Nakarmić żabki
Dzisiaj rozmyślaniami przynudzać Was nie będę, ale na głód żabek obojętną pozostać się nie godzi i terminowo zaspokoić go trzeba, więc jestem.
Namnożyło się tych stworzonek, co nie miara i wszystkie na przynależne im frykasy czekają.
Zaszyłam się więc w moim kąciku, igiełkę i niteczki do pracy pogoniłam, z maszyną na chwilę przy kawce zasiadłam, a i skrapkom spokoju nie dałam,
i oto są,
dwie...