Troszkę mi się wątki na blogowej osnowie poplątały, niedoczas i ogromna wyzwań różnorodność, radość tworzenia nieco mącą i trochę chaosu, do mojej zwyczajnej zwyczajności wprowadzają.
Jako, że karnawał w pełni, to i towarzyskim spotkaniom upust dać trzeba, gości przyjmować i z rewizytą od czasu do czasu się udać.
Przy okazji stare przepisy odkurzyć, za nowymi w necie poszperać i kulinarnymi zdolnościami się wykazać.
Tak więc pączki pana Michała już były, golonka po bawarsku również, dzisiaj beziki ofiarą padły a w planach mam jeszcze chruściki i kilka nowości do wypróbowania.
Jak widać stół suto zastawiony został, ale i duszę nakarmić trzeba więc na koncerty noworoczne udać się należy i serce dobrą muzyką uradować.
W obliczu spraw tak ważnych, moje kanapowe gniazdowanie nieco osłabło, a co za tym idzie rękodzielniczy urobek nieco mniejszy niż zazwyczaj, ale udało mi się co nieco w tym temacie zdziałać i oto jestem.
Na początek zegarowego SALu etap kolejny, który już znaczną część tego zadania stanowi i reszty domyślić się pozwala. Teraz nad oprawą rozmyślam i pewien pomysł mi w głowie kiełkuje, ale o tym przy innej okazji napiszę.
Przyznam, że bardzo mi ten wzór do gustu przypadł, a zastosowane w hafcie perełki są, jak dla mnie, prawdziwym strzałem w dziesiątkę.
Jeszcze tylko banerek
i do następnego wyzwania zapraszam.
Tym razem z pomocą, a właściwie z pocieszajką do małych odbiorców śpieszę, aby im chociaż krztynę radości zanieść i małe serduszka ucieszyć.
W odpowiedzi na apel Celinki, dwa małe hafciki do patchworkowej podusi zrobiłam i przyznam, że wielką frajdę mi to sprawiło.
Gdybyście miały ochotę do Celinkowej akcji się przyłączyć, to poniższy banerek drogę odnaleźć Wam pomoże.
Gdy o pomocy mowa, to może jeszcze o wsparcie dla Beatki poproszę. Zajrzyjcie do Niej na bloga My kobiety , tam szczegóły tej pomocowej akcji znajdziecie i może choć trochę Jej pomóc Wam się uda.
Podczas moich internetowych wędrówek do Szuflady trafiłam, a tam ...guziki!
Jako, że guzikowy temat już kiedyś na moim blogu gościł, więc z ochotą z tej okazji skorzystałam
i w ten oto sposób,dwie karteczki wielkanocne powstały.
Na koniec popatrzcie jaką cudną kreatywnością zima się wykazała, zmrożonymi "kwiatkami", za kamiennym murkiem gałązki zdobiąc.
Trudno urokowi tej mistrzyni się oprzeć, więc kilka fotek, na potwierdzenie mojego zachwytu przedstawiam.
Kończę moje dzisiejsze z Wami spotkanie, mając nadzieję, że poplątane w chaosie wątki udało Wam się ogarnąć.
Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu życzę
Marysia
Hafcik pajęczynowy przecudny, a zima, fakt, w tym roku daje wiele różnych, ciekawych prezentów. Pozdrawiam ciepło! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za odwiedziny i miłe słowa, które skutecznie do dalszej pracy zachęcają.Pozdrawiam.
UsuńPiękne karteczki i te mini hafciki.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego spędzania czasu z rodzinką i przyjaciółmi:)
Uściski:)
Dziękuję, już dzisiaj wiem, ze to był naprawdę dobry czas.Pozdrawiam.
UsuńWątki ogarnięte:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest ten zegarowy haft - czekam na oprawę.
Guzikowe karteczki wielkanocne przeurocze i bardzo ciekawe:)
Baw się dobrze, bo nie zawsze jest karnawał:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję bardzo, na zegar jeszcze trochę poczekaj, ale obiecuję, ze się nie zawiedziesz. Pozdrawiam.
UsuńMarysiu nie wiem od czego mam zacząć i co podziwiać najpierw, bo wszystko jak zawsze, mi się podoba :-) To może polecę od początku.
OdpowiedzUsuńZegar wygląda rewelacyjnie . Te dmuchawce z koralików są genialne i trochę zazdroszczę pajęczynki , sporo jej już jest.
Celinkowe hafciki urocze, jakieś dzieciaczki się bardzo ucieszą z takich poduszeczek.
Ale dziś to mi się chyba najbardziej podobają kartki z guzikami , sa świetne!! I jak tak na nie patrzę to dochodzę do wniosku że ja jednak jestem cienka w te klocki . Marysiu jesteś Mistrzem
Buziaczki
Dziękuję Aniu, Twoje słowa naprawdę budują i zachęcają do działania. Karki z guzikami powstały po wpływem impulsu i okazuje się, ze znalazły uznanie. Przyznam, ze robi się szybko i przyjemnie.
Usuńto ja na te beziki:)??
OdpowiedzUsuńśliczne to wszystko jak zawsze:)zegar z kamyczkami będzie piękną ozdobą waszego królestwa:)guziki rewelka:P)
Dzięki Reniu, widziałaś w reali i mam nadzieję, że Twoje zdanie nie uległo zmianie. Pozdrawiam.
UsuńWszystkie prace są wyjątkowe. Jak zawsze wszystko wykonane precyzyjnie. Zima cudownie ozdobiła świat. Miłego dnia Marysiu.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie się zegar zapowiada. Dmuchawce wyszyte koralikami bardzo mi się podobają i chyba żałuję, że sama tak nie zrobiłam. Kartki guzikowe to mistrzostwo, wielkie mistrzostwo pomysłu, kompozycji i wykonania. Cudne są. Pozdrawiam serdecznie i podziwiam prace :-)
OdpowiedzUsuńWitaj znalazłam twój blog i bardzo mi się tu podoba. Super się prezentuje twój haft z zgarem :) perełki świetnie wyszły, przyznam że do tej pory nie haftowałam nigdy z perełkami lub koralikami. Ciekawe karteczki z guzikami :) Podobają mi się też mini hafty, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOgarnęłam. hihih Piękne prace. Tyle się teraz dzieje, ale proszę, ile już zrobiłaś. :) Mnie najbardziej zachwyca praca z pajęczyną, czysta magia. :)
OdpowiedzUsuńRadosnego weekendu dla Ciebie i bliskich. :)
Cudne prace Marysiu pokazujesz ( jak zawsze ;) ale mnie rozbawiły zajączki z guzikami zamiast ogonków- są przesłodkie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Marysiu zegar będzie piękny , bo hafcik taki delikatny i eteryczny i jeszcze te perełki !!! Z niecierpliwością czekam końca zegarowych prac. Hafciki dla milusińskich miodzio :* Pozdrawiam ciepło :} A.
OdpowiedzUsuńJak zawsze cudeńka pokazujesz:-)
OdpowiedzUsuńMarysiu, tyle pięknych rzeczy pokazujesz, że wprost trudność mam niebywałą, a w tym też i dylemata. Jak tu opisać zwykłymi słowami urok, krasę i wdzięk wszelakich piękności. Bo co jedna to i piękniejsza. Więc pozwolę sobie oddać moje wrażenia pisząc Ach! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTyle cudnych rzeczy, świetnie sobie z każdym wyzwaniem poradziłaś. Szczególnie podoba mi się ten pajęczynkowy zegar :)
OdpowiedzUsuńHaftowane maleństwa są urocze ale te guziczki na zajączkowych dupciach są nie do przebicia i jak się na taką kartkę patrzy to sztampowy napis Wesołych Świąt jest zupełnie zbędny bo człowiekowi od razu weselej się robi. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńŚliczny będziesz miała zegar :) A guziczkowe karteczki pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace,zachwyciły mnie Twoje guzikowe karteczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Haha ale pomysłowa Babeczka jestes Marysiu! Zajączki ekstra a hafciki na pewno sprawia mnóstwo radości ! Sciskam ciepło :)
OdpowiedzUsuńPięknie się te Twoje wątki plączą, Marysiu!
OdpowiedzUsuńKartki guzikowe zachwycają, zegara przybywa, a hafciki na wspaniały cel.
Pozdrawiam serdecznie 😃
Jak zawsze jestem zauroczona. Zdolna z Ciebie osoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Piękne te "poplątane wątki". Wszystko co pokazałas wprawia w zachwyt. Podziwiam nieustannie. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńHaft i hafciki śliczne:) Pozdrawiam Marysiu:)
OdpowiedzUsuńJestem pasjonatką haftów, wiele lat temu je nawet projektowałam. Dziękuję Ci za odwiedziny na moim blogu. Obiecuję zaglądać.
OdpowiedzUsuń