niedziela, 13 maja 2018

Zmiany

Takim trochę niespokojnym duchem jestem, a stagnacja mnie rozleniwia okropnie, więc działam. Robię, co mogę, aby moją życiową przestrzeń odmieniać i trochę innych barw jej nadać, resztę zrzucam na naturę i mojego M, który dzielnie tej fali zmian nieść się pozwala.
Tak więc za kamiennym murkiem zmian sporo, 
i w ogrodzie 













i w domu










W ogrodzie się "zakolorowiło", u mnie pojaśniało i unowocześniło, ale
ani ja, ani natura swoich prac nie zakończyłyśmy, więc kolejnych fotek w najbliższym czasie spodziewać się możecie.
I tak wśród zmian licznych niedziela mnie zastała, a co za tym idzie kolejna hafciarska literka do drzwi puka i skojarzeń na L się domaga.


Zacznę od lnu, bo jemu ogromny szacunek się należy , od wieków bowiem ludziom towarzyszy. Najpierw na polach niebieskim łanem zakwita, potem przez prząśniczki w niteczki skręcany, aby wkrótce formę zgrzebnego płótna przyjąć. Na słońcu bielony, latem  pachnący, w rękach szwaczek i hafciarek w cuda zamieniany. Taki bliski naturze, taki swojski i piękny w swojej prostocie, chociaż trochę szorstki i nierówny, ale zawsze człowiekowi bliski.
Potem L, jak literki,
które w monogramy wszelakie się zamieniają i nasze prace personalizują. Ale nie tylko, bo również w samplerach pięknie wypadają i w serduchu ogromnym, które mojemu M na kolejną rocznicę naszego wspólnego wędrowania wyszyć postanowiłam i ... nie zdążyłam.Tak więc biedne serce 
L, jak litości się domaga i na swoje pięć minut niecierpliwie czeka. Jednak L, jak Love, w kolorze fuksji rozkwitło, więc za namiastkę całości "robi".




W taki oto sposób ostatni tydzień spędziłam, pracując, świętując, a dzisiaj z Wami się spotykam, aby wrażeniami się podzielić.
Powinnam teraz, jak w prezentacji napisać, "dziękuję za uwagę", ale byłoby to "suche" i serca pozbawione. Mówię więc, "do następnego spotkania" i Wasze blogi biegnę odwiedzić. Wiele zmian na bocznym paseczku się wyświetliło, więc lektura będzie przednia.

Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę

Marysia

38 komentarzy:

  1. Witaj :-)
    Pięknie i w ogrodzie i w domu, u mnie największy uśmiech wywołało to okno dopięte nad skrzynką z pelargoniami - super pomysł.
    L jak zawsze pięknie opisałaś oddając różne uczucia bo i "love" się znalazło i "litość" czyli samo życie :-)
    Pięknie dziękuję za miłe spotkanie i mówię także do zobaczenia z następnym spotkaniem. Miłej niedzieli :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miły wpis. Okno pochodzi ze starego kościoła i ma już ponad 100 lat.Pierwotnie miało zawisnąć w domu, ale jakoś miejsca dla niego znaleźć nie mogłam, tak więc na murze, w bluszcz przybrane, się panoszy.

      Usuń
  2. Ogrodem jestem zachwycona. Płot to cudo. Ramka na ścienie w ogrodzie przykuła moją uwagę. Zmiany w domu korzystniejsze.
    Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Ten płot też specjalną atencją darzę, chociaż mój syn chętnie zamieniłby go bardziej współczesny.

      Usuń
  3. super zmiany coś widzę ,że w turkusie będzie dla Ciebie na odwiedziny wkrótce:)
    buziaki niedzielne :)serducho super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już doczekać się nie mogę, a zmiany nadal postępują i to dość radykalne.

      Usuń
  4. Byłam, widziałam, a nawet przysiadłam, i w domu i w ogrodzie więc potwierdzam, że jest pięknie. Cieszę się, że fuksją Cię podinspirowałam bo Love w tym wydaniu pokazuje co w tym wszystkim najważniejsze :-) Pozdrawiam z drugiej strony mojego ulubionego murka:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Oleńko, za pochwały i pozdrowienia dziękuję i na kawkę zapraszam.

      Usuń
  5. Piękny ogród. Zmiana domowa niesamowita!!! Przepięknie! Pojaśniało:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, pojaśnieć miało, bo ciemne kolory już mi się znudziły i jasności szukam.Lubię zmiany, lecz nie wszystkie.

      Usuń
  6. Piękne te kadry z ogrodu.

    Podziwiam, że taki zadbany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zasługa mojego M i w jego imieniu dziękuję.

      Usuń
  7. Marysiu, cudowne stworzyłaś miejsce. Wszystko mnie zachwyca!
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Staram się jak umiem najlepiej.Miło, że się podoba.

      Usuń
  8. Marysiu! Ale masz Pięknie koło swojego domu, Bardzo podoba mi się za murkiem, Ale reszta też mi się podoba , W domu też mi się podoba ,Bo uwielbiam Jasne kolory, Skojarzenia Wspaniałe - Pozdrawiam Serdeczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Krysiu. Lubię mój mały świat za murkiem i cieszę się, że znajduje uznanie u ciebie.

      Usuń
  9. Na zdjęciach artystyczną duszę widać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może troszeczkę, ale wybitnym talentem nie jestem.Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  10. Piękne przemiany w domku, a i ogród pięknie rozkwita.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo podobają mi się te przemiany :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i zapraszam na ciąg dalszy. Zawzięłam się i zmieniam wszystko, co moim zdaniem zmian wymaga.

      Usuń
  12. Marysiu zmiany rewelacyjne zwłaszcza te domowe , pokoik pojaśniał przepiękne a miętowe zasłonki miodzio ! W ogrodzi cudownie wszystko dopieszczone ale ja się zakochałam w tym poletku konwalii, które uwielbiam./ Literka L jak zawsze z pomysłem opisana . Serducho dla M boskie.
    Pozdrawiam i dobrego tygodnia życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu za tyle miłych i ciepłych słów.Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  13. Cudowny masz ogród. Widać ogrom włożonej pracy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pracy sporo, ale satysfakcja wielka. Miło zasiąść do popołudniowej kawy i cieszyć się naturą.

      Usuń
  14. Pozdrawiam Cię niespokojny duszku:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny ogród i ciekawe zmiany w domu. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. No no no w domku prawdziwa metamorfoza :) skojarzenia trafne a ogródek sliczny Marysiu :) owocnego tygodnia zycze i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agatko. Cieszę się, że jesteś moim gościem.

      Usuń
  17. Wspaniale rozgościła się wiosna w Twoim ogrodzie, Marysiu i przeniosła energię i chęć działania do domu. Cudownie!
    Pozdrowionka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiosna rzeczywiście dobroczynnym wpływem się objawia, cieszę się, że zmiany Ci się podobają. Pozdrawiam.

      Usuń
  18. Kochana murek jest odjazdowy i ten las .......już widzę między świerkami rododendrony, wrzosy podziwiam i zachwycam się, zmiany w mieszkaniu oczywiście na lepsze pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  19. Między świerkami konwalie, fiołki i zawilce się zalogowały, ale pomysł z wrzosami i rododendronami super. Skorzystam.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 StopChwilka , Blogger