Mówią, że myślenie ma przyszłość, ale nie o takim myśleniu dzisiaj chcę pisać. To moje, to chyba bez przyszłości jest i tylko wokół tu i teraz krąży. Takie sobie sfrustrowane rozmyślania, gdy dopada nas zimowe przesilenie a wiosenka dopiero miejscówkę sobie przygotowuje. Gdzieś zapodziały mi się ulotne wrażenia, zagubiły się w gąszczu codzienności i zwykłych ludzkich rozterkach. W duszy jakby przestało radośnie grać, tak niespodziewanie, bez wyraźnego powodu. Może to tylko kumulacja drobnych niepowodzeń i rozczarowań, lecz skutecznie wpływa na moje teraźniejsze relacje ze światem i z samą sobą. "Keep calm and carry on", mówią Anglicy, a ja zwyczajnie podnoszę głowę do góry i idę dalej. Często zadawane sobie pytanie "Dlaczego ja, a nie on/ona?" zastąpię "Dlaczego on/ona, a nie ja?". Przestanę mierzyć swoją miarką, bo przecież każdy ma inną, niekoniecznie podobną do mojej. Realnie spojrzę na świat, bez emocjonalnej przysłony, może wtedy rozczarowania nie będą tak bolały.
Czy stanę się mniej wrażliwa, mniej otwarta na ludzi, a może mniej naiwna? Nie wiem, ale taki mam plan i w ten sposób głowę do góry zamierzam podnieść i iść dalej, po nowe codzienne radostki, po nowe ulotne wrażenia. Zasiądę za kamiennym murkiem z tymi, których kocham i swoje szczęście nitką i igłą namaluję. Tak sobie obiecuję i postaram się mocno.
Tymczasem rzeczywistość do drzwi się dobija i blogowym wyzwaniom sprostać nakazuje. Powstała więc karteczka dla ogrodnika, który pracę zawodową niedługo pożegna i ogródkowi, prawie bez reszty się odda,oraz pamiątka ślubna dla młodych, którzy wspólne wędrowanie właśnie rozpoczynają. Życzę im, emerytowi i nowożeńcom, aby odnaleźli się w nowej dla nich rzeczywistości i byli po prostu szczęśliwi, tak zwyczajnie, codziennie, normalnie.
Kartka czeka jeszcze na życzenia,a tymczasem na zabawę do Hanulka się wybiera.
Pamiątka ślubna właśnie dzisiaj na wesele pojechała taką oto kreację przywdziewając.
Oprócz tego StopChwilkę w zabawie u Reni reprezentować zamierza.
Mam nadzieję, że zarówno karteczka jak i pamiątka uznanie organizatorek znajdą.
Jeszcze tylko literka G, która na kolejną niedzielę, G jak grzecznie, czeka.
Skojarzenia całkiem zwyczajne, bez żadnych udziwnień, a więc
G jak grubość,
czyli rozmiar igieł, nici i tkanin, które dla ułatwienia specjalną numerację przyjmują. Właściwy dobór tych akcesoriów o jakości i urodzie haftu decyduje.Czasem trudno się w tej G jak gęstwinie odnaleźć i metodę prób i błędów zastosować, ale ostatecznie koniec wieńczy dzieło a wszystkie drogi do Rzymu prowadzą i nie od razu Kraków zbudowano.
G jak gromadzenie
różnych hafciarskich przydasi, starannie w mniejszych i większych pudełkach poukładanych. Nazbierało się tego szuflad kilka, a i tak często do pasmanterii udać się trzeba, bo akurat tego, co potrzebne, brakuje.
G jak gniazdowanie,
czyli określenie na mój prywatny użytek stworzone, za którym zaleganie z robótkowym koszyczkiem w kąciku kanapy się chowa. Takie moje miejsce, na którym nikt nie ośmiela się siadać. Miejsce, w którym radość tworzenia, wspomnienia i rozmyślania królują.
Więcej pomysłów już nie mam, ale myślę, że zadanie zostanie zaliczone a ja, G jak gapą nie będę i moich reprezentantów podlinkować nie zapomnę, co mi się wcześniej zdarzało.
Pozdrawiam serdecznie i wiosennie
Marysia
Pamiątka ślubna właśnie dzisiaj na wesele pojechała taką oto kreację przywdziewając.
Oprócz tego StopChwilkę w zabawie u Reni reprezentować zamierza.
Mam nadzieję, że zarówno karteczka jak i pamiątka uznanie organizatorek znajdą.
Jeszcze tylko literka G, która na kolejną niedzielę, G jak grzecznie, czeka.
Skojarzenia całkiem zwyczajne, bez żadnych udziwnień, a więc
G jak grubość,
czyli rozmiar igieł, nici i tkanin, które dla ułatwienia specjalną numerację przyjmują. Właściwy dobór tych akcesoriów o jakości i urodzie haftu decyduje.Czasem trudno się w tej G jak gęstwinie odnaleźć i metodę prób i błędów zastosować, ale ostatecznie koniec wieńczy dzieło a wszystkie drogi do Rzymu prowadzą i nie od razu Kraków zbudowano.
G jak gromadzenie
różnych hafciarskich przydasi, starannie w mniejszych i większych pudełkach poukładanych. Nazbierało się tego szuflad kilka, a i tak często do pasmanterii udać się trzeba, bo akurat tego, co potrzebne, brakuje.
G jak gniazdowanie,
czyli określenie na mój prywatny użytek stworzone, za którym zaleganie z robótkowym koszyczkiem w kąciku kanapy się chowa. Takie moje miejsce, na którym nikt nie ośmiela się siadać. Miejsce, w którym radość tworzenia, wspomnienia i rozmyślania królują.
Więcej pomysłów już nie mam, ale myślę, że zadanie zostanie zaliczone a ja, G jak gapą nie będę i moich reprezentantów podlinkować nie zapomnę, co mi się wcześniej zdarzało.
Pozdrawiam serdecznie i wiosennie
Marysia
Marysiu, jakiś smuteczek Ci zajrzał do duszy... Ktoś ewidentnie zawiódł albo krzywdę sprawił... Spróbuj przetrawić sprawę na spokojnie i przywołać dobre myśli. Zawsze tu u Ciebie tak miło i przytulnie. Niech się wszystko dobrze ułoży:)))
OdpowiedzUsuńKarteczka dla ogrodnika dziś dla mnie wygrywa. Absolutnie wspaniała!!!
Buziaki ślę i dobrą energię:))
Dziękuję za wsparcie. Twoje serdeczne słowa dodają otuchy i sprawiają, że robi się trochę lżej na duszy. Wierzę, że będzie dobrze.
UsuńWidzę Marysiu, że chandra jakaś zawładnęła Twoim życiem. Nie przejmuj się niczym kochana. Jeśli ktoś skrzywdził Cie lub zawiódł, jeśli coś nie po myśli poszło, powiedz sobie, że widać to jeszcze nie mój czas, mój dopiero nastanie. Karteczka dla ogrodnika fantastyczna, a pamiatka ślubna, elegancka. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Haniu za ciepłe słowa, które niosą pociechę.Poczekam cierpliwie aż ten czas nastanie.
UsuńŚwięta skłaniają do refleksji. A i smutek nam jest czasami potrzebny, po to by dostrzec radość tak jak w znanym sformułowaniu - po burzy wychodzi słońce☀️. Słońca Ci życzę jak najwięcej i w aurze, i w duszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Dziękuję za promyki słońca, które mi Twoim komentarzem przesyłasz. Dziękuję za wsparcie.
UsuńMarysiu karteczka i pamiątka są przepiękne- delikatne, a jednak tak wymowne, ze każdy od razu wie o co chodzi i się zachwyca:)
OdpowiedzUsuńZ niektórymi ludźmi tak już jest, ze wykorzystują dobrą wolę innych i krzywdzą mniej lub bardziej świadomie. Czasami chciałoby się zamknąć w sobie i odizolować od wszystkich, tylko co to za życie? Może dlatego w sieci mam najwięcej przyjaznych osób ? nie wiem, ale wierzę że będzie dobrze i tego samego Tobie życzę.
Dziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Reniu, gdy czyta się takie słowa, to od razu lżej na duszy się robi.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńPrzepiękne prace :) Życzę aby promienie słoneczne rozwiały smuteczki i rozterki a kolejne dni przyniosły pociechę i rozwiązanie kłopotów. Moc uścisków :D
OdpowiedzUsuńDziękuję. Wierzę, ze wszystko się ułoży i będzie dobrze.
Usuńa ja tez sobie tak myślę ,że piekności zrobiłąś:)
OdpowiedzUsuńsłońce przyniesie zmiany i radość:)
Dziękuję a słoneczko niech świeci jak najcieplej i jak najdłużej.
UsuńOj chyba najwyższy czas na pogaduchy przy kawie:) Wiosna idzie Marysiu a z nią zawsze nadzieja na nowe i lepsze. Piękne prace, ale to akurat nic nowego. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńOj czas. Czekam.
UsuńCudne prace, kartka z konewką bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Zrobiłam ją metodą prób i błędów, ale jak widać się udało.
UsuńPiękna pamiątka i ogrodowa karteczka.
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu i pozdrawiam serdecznie.
UsuńJa również słońca życzę i tego w sercu i tego za oknem. Prace piękne, hafty idealne, ale ogrodnik mnie złożył na kolana, no mistrzostwo :-) pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko. Miło, że wspierasz dobrym słowem, od razu lepiej.
UsuńCzęsto zadaję sobie to pytanie ! Dlaczego ? Ale nie trzeba narzekać mówię sobie , bo może być jeszcze gorzej , prawda ?
OdpowiedzUsuńKartka fajna , a obrazek zabawny :)
Bardzo mi się spodobały kurki , które zrobiłaś dla Oli - boskie :)
Dziękuję Beatko. Cieszę się, że o mnie pamiętasz i wspierasz dobrym słowem.
UsuńKarteczka ładna a pamiątka ślubna na pewno zachwyci obdarowanych. Głowa do góry :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję za pochwały i wsparcie.
UsuńMarysiu my bylismy wczoraj na ślubie i weselu, fajny wzorek wybrałaś-wdzięczny i delikatny :) a skojarzenia Twoje bardzo lubie czytać :) miłego tygodnia zycze !
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko.Wzór pamiątki dobrałam do wzoru zaproszenia. Mam nadzieję, ze w ten sposób trafiłam w gust nowożeńców.
UsuńMarysiu! Nieraz tak jest że ogarnia nas melancholia bez powodu, Ale z czasem to przejdzie, Życzę Ci przetrwania tych trudnych chwil. Karteczka i obrazek są Wspaniałe - Pozdrawiam Cię Serdecznie i Miłego tygodnia Ci Życzę
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu. Poczekam, za Twoją radą aż minie zły czas. Mam nadzieję, że czekanie nie potrwa długo.
UsuńCo Cię nie zabije,to Cię wzmocni.
OdpowiedzUsuńLudzie ,którzy mają pasję, przechodzą przez trudy życia, wkładając emocje w zainteresowania . Nie jest lżej, ale potem jest ciekawiej.
Ale widzę, że nie jest tak źle, skojarzenia są trafne i dowcipne.
Masz rację. Zainteresowania i pasje pozwalają zapomnieć i łagodzą złe emocje.Dziękuję za wsparcie.
UsuńNa chandrę najlepszy sen, nic na siłę przespać i wstać z radością że nadchodzi nowy dzień taka czysta karta do zapisania. Życzę uśmiechu i radości każdego dnia.
OdpowiedzUsuńKarteczki rewelacyjne obie a skojarzenia bardzo trafne.
Pozdrawiam
Na szczęście śpię dobrze i wtedy, tak jak piszesz, ładuję dobrą energię.Dziękuję.
UsuńCzasem tak bywa i chyba faktycznie najlepsze co może być to przetrwać i pomyśleć, że kiedyś przyjdą słoneczne dni. Pamiątki cudowne! pozdrawiam cieplutko i niech wiosna zakwitnie w naszych serduchach:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu.Zyciem rządzi sinusoida i ja już od -1 się odbijam. Dziękuję za wsparcie.
UsuńMarysiu ,życzę słonecznych dni i mniej trosk ...
OdpowiedzUsuńdobro zawsze wraca ...
buziaki
Mam nadzieję, chociaż w takich chwilach wątpię, że to, co dałam drugiemu człowiekowi było dobre, a może darowałam również zło i to ono właśnie wraca?Pozdrawiam.
UsuńKarteczka rewelacyjna, pamiątka też! :)
OdpowiedzUsuńDużo słonka i pogody ducha! :)
Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSmutki przychodzą i odchodzą...Gorzej, jeśli chcą zostać z nami na dłużej... Karteczka dla ogrodnika śliczna, hafcik cudny, a młoda para zabawna:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMoim nie pozwolę pozostać na dłużej, po prostu je przegonię.Dziękuję za pociechę i miłe słowa pod adresem moich prac.
OdpowiedzUsuń