niedziela, 8 września 2019

Jesień idzie przez park

... i nie tylko,
pomaleńku za kamiennym murkiem rozgościć się próbuję,
 chłodem letnie upały studzi,
i deszczem spragnionę roślinki poi.
Kwiaty w skrzyneczkach z dnia na dzień na swojej urodzie tracą,
 tylko pelargonie trzymają się dziarsko i czerwienią szare dni barwią.
Bluszcz, jak kameleon, w jesienne kolory się stroi, 
pigwowe jabłuszka żółto różowe się stają,
a winogronowe kuleczki coraz więcej słodyczy w sobie gromadzą.
Będą więc, ku zdrowotności, pigwowe konfitury, 
i antałki wina, ku serc pokrzepieniu.
Tym czasem jednak, 
sporo prac ogrodowych wykonać trzeba,
nowe roślinki posadzić, 
stare zabiegom pielęgnacyjnym poddać.
a potem przy kominku zasiąść,
i przy filiżance wonnej herbatki,
świerszczy, co to za kominem koncert dają,  posłuchać.
Ale zanim urok tych chwil nami zawładnie,
na jesienny spacer z Elficzką zapraszam,
która wdzięcznie na grzybowym kapeluszu zasiadła i jesieni poczynaniom, z uwagą się przygląda.







Wdzięczną Elficzkę na zabawę do Chagi posyłam,
która grzybowy temat,
jak najbardziej jesienny, 
poruszyć postanowiła,
a ja, urokowi wzoru oprzeć się nie mogłam,
i przy tej okazji, taką uroczą przewodniczkę 
Wam zafundowałam.
Wzór w ubiegłorocznych  Igraszkach z igłą znalazłam,
lecz kolorystykę nieco zmodyfikować musiałam,
ale myślę, że bez uszczerbku, dla uroku rzeczonej.


Jesienią świat się złoci i ciepłymi barwami chłód ogrzać próbuje,
więc i żółtego, na mojej palecie zabraknąć nie mogło.
Na karteczce dla Ani ją przemyciłam, 
i tak oto brązowym paseczkom uroku dodaje.
Bez kokardki, oczywiście , obejść się nie mogło.
bo ja bardzo wiązać je lubię, 
i w różnych miejscach zalogować  próbuję.
Karteczka na poszukiwanie żółtego do ogrodu się wybrała,
i ....






Skoro do Ani zajrzałam, to jeszcze z "flaminga" rozliczyć się muszę, który pomału spośród szarych krzyżyków, wynurzyć się próbuje.
 Postępy niewielkie, ale do finiszu czasu jeszcze sporo, więc mam nadzieję z terminem zdążyć.





Pora już przy kominku zasiąść,
w ogień się zapatrzyć,
ciepłą herbatką się pokrzepić
i  troszeczkę, sama z sobą, pobyć.

Miłego tygodnia życzę

Marysia

48 komentarzy:

  1. Piękne prace Marysiu:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anetko i serdeczne uściski do Ciebie posyłam.

      Usuń
  2. Marysiu nie wiem doprawdy co mi się bardziej u Ciebie podoba... bo podoba mi się wszystko. Cudownej urody hafcik z Elficzką na grzybku, wprost genialna w swej prostocie kartka w jesiennej palecie no i całkiem spory postęp w haftowanych flamingach.
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za udział w zabawach .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, pochwał nigdy dość, ale taka ich ilość w lekkie zażenowanie mnie wpędza, lecz i do dalszej pracy doskonale motywuje. Uściski serdeczne.

      Usuń
  3. Elficzka dziś skradła Ci post:) Powodzenia w wyzwaniu!
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gosiu i serdecznie pozdrawiam. Mam nadzieję, że elficzka choć trochę się Chadze się spodoba.

      Usuń
  4. Wspaniałe prace Marysiu, jesień powoli nadchodzi, a szkoda, bo już wolę letnie upały niż jesienne słoty i zimowe mrozy, ale cóż... takie prawa natury. Pozdrawiam niedzielnie! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja lubię jesień i chętnie jej towarzyszę, gdy idzie przez park.Dobrze, że mamy w czym wybierać. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  5. Ehh...rozmarzyłam się normalnie, bo nie dość, że uwielbiam jesień, to kocham wszelakiej maści elfiki miłością ogromną. Twój Kochana prezentuje się cudownie!!! 😁
    Pracowita pszczółka z Ciebie.. tyle prac, same cudownosci.
    Uściski Marysiu.
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu. Miło, że zajrzałaś i elficzkę pochwaliłaś a na dodatek, mianem pracowitej pszczółki mnie obdarzyłaś. Z tą pracowitością czasem różnie bywa, ale jeśli tylko sił i czasu staje, to chętnie różnych prac się imam. Uściski serdeczne.

      Usuń
  6. A niech sobie ta jesień póki co idzie wolno, ja akurat jej czarowaniu się opieram, nie lubię i już. Elficzka przesłodka, kartka jak zwykle czaruje prostotą a flaming, jak to flaming dostojnie się z szuwarów wyłania. Pozdrawiam spod kaloryfera:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamiast pod kaloryferem siedzieć, wpadaj i przy kominku ze mną zasiądź. Popatrzymy w ogień, smutki odgonimy i jesienną aurę łatwiej będzie znieść.

      Usuń
  7. Marysiu urokliwe sa Twe posty:) lubie je czytać i tu zaglądać podziwiając przepiekne Twoje prace! Brawo za krzyzykowe postepy flamingów i cudnego elfika:) karteczka tez jak zawsze urocza:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Agatko, że zaglądasz i znajdujesz w tym przyjemność. Piszę o tym, co mi w duszy gra, i jeśli ci się to podoba, to znaczy, że w Twojej duszy podobne dźwięki brzmią.Jednym słowem, podobne fale nas łączą.Bywaj więc jak najczęściej i swój ślad pozostawiaj.

      Usuń
  8. Podziwiam Marysiu Twoje krzyżyki, są idelane, ale i opowieści wokół niech snute bardzo mi się miło czyta. Jesień lubię, zachwyca kolorami i tę stronę jej widzieć trzeba. Kartka urocza, a flamingi się z szuwarów wyłaniają :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te opowieści same jakoś się rodzą, gdy do pisania siadam. Krzyżyki prościutkie i równo napięte być muszą, więc się staram. Miło, że zwracasz na to uwagę i moje starania doceniasz. Ten flaming jakoś brodzić w błotku jeszcze nie chce, ale zapewne wkrótce tak się stanie. Uściski Justynko.

      Usuń
  9. Piękne prace Marysiu i wspaniale wszystko ubrałaś w słowa.:) Najbardziej zachwycam się elficzką, a karteczka - rewelacyjny pomysł na wykorzystanie skrawków. Przesyłam moc serdeczności.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję Lenko. Miło czytać takie słowa.Cieszę się, ze chętnie do mnie zaglądasz. Karteczka, rzeczywiście ze skrawków zrobiona, ale weny na jej wykonanie długo szukałam. Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  11. Haft przecudnej urody,elficzka pięknie i dumnie się prezentuje :) karteczce również nic nie brakuje :)
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. pięknie elficzka przysiadła na grzybku:)powodzenia w wyzwaniu:)
    kartka ze świeczkami strojna prostotą urzeka jak zawsze /powodzenia w flamingach i do zobaczenia bo upominek kurzem zarośnie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję Reniu. Upominek odkurz od czasu do czasu, ale mam nadzieję na rychłe spotkanie. Uściski serdeczne.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękny hafcik :) i pomysłowa karteczka :) U mnie też już powoli widać jesień za oknami.

    OdpowiedzUsuń
  15. Prześliczne prace, wszystkie zachwycają, ale Elficzka po prostu skradła moje serce, jest słodka :)))
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elficzka, jak widać, urzeka swoją słodyczą. Dziękuję za odwiedziny. Uściski.

      Usuń
  16. Cudna ta Elficzka. Zresztą spod Twojej ręki wychodzą same piękne rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu. Staram się, czasem długo poszukuję wzoru i często trudno mi podjąć decyzję. Cieszę się więc, że moje prace tak pozytywnie odbierasz. Uściski serdeczne.

      Usuń
  17. Słodki hafcik , nie widziałam jeszcze tego wzoru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W necie tez go nie zauważyłam, ale natknęłam się na niego, przeglądając moje zasoby hafciarskich czasopism. Dziękuję za odwiedziny.

      Usuń
  18. lubię takie wierszowe opowiadania :) bardzo ładna elficzka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Cieszę się, że wizyta u mnie sprawiła Ci przyjemność.

      Usuń
  19. Marysiu cudne prace- każda jedna i wszystkie razem- podziwiam, szczególnie obraz igłą malowany- grzybek jak prawdziwy, aż mi ochota na zupkę przyszła:) pozdrawiam serdecznie i wełnianek zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mojego grzybka na zupę proszę nie przerabiaj, bo Ci niteczki zaszkodzić mogą. Dziękuję za ciepłe przyjęcie Elficzki i karteczki oczywiście też. Miło się czyta takie komentarze. W wełniankach byłam. Czkam na dalsze instrukcje.Buziaki.

      Usuń
  20. Elficzka jest przecudna, potrafi zauroczyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie i witam na moim blogu. Pozdrawiam.

      Usuń
  21. Nie wiem bo bardziej urocze...grzy ek czy elficzka... ??? 😉
    Kartka bardzo oryginalna.
    A taką pigwę różową pierwszy raz widzę...chyba kcem takową! 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, co jej się stało, ale w tym roku po raz pierwszy się zaróżowiła. Sadzonki mogę do Torunia przywieźć, może u Ciebie też pokraśnieją.

      Usuń
  22. Prześliczna jest Twoja Elficzka! Kartka ciekawa, tym bardziej ciekawa bo resztki/paski papierów wykorzystane ... prosta i elegancka, super!
    Co to masz za odmianę pigwowca japońskiego? Mój żółciutkie ma owoce odkąd pamiętam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mój też tak miał, aż do tego roku. Nie wiem, co się stało, ale teraz niektóre jabłuszka są różowe. Za uznanie dla moich prac pięknie dziękuję. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Marysiu haft skradł mi serce :)) Ma w sobie wszystko co uwielbiam - elfy, grzyby i jesień :)). Poza tym pięknie go wyhaftowałaś i wspaniale zaprezentowałaś :)). Uściski posyłam i miłego dnia życzę!:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Piekny haft z elfem na grzybku, bardzo dziękujemy za udział w wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale ja się lenię... aż wstyd. Piękne te twoje prace.

    OdpowiedzUsuń
  27. Gdzieś mi całe wyzwanie u Chagi tak szybko umknęło. Dopiero dzisiaj zauważyłam jego podsumowanie i Twoją pracę. Prześliczna elficzka, taka delikatna i taka wdzięczna. Gratuluję wygranej :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 StopChwilka , Blogger