... a praktyka mistrza czyni.
Tak mówią, a ja chętnie z tej obiegowej prawdy skorzystać zamierzam.
Rzecz jeszcze jednego prezentu dotyczy,
którego właścicielką, za przyczyną moich Panów się stałam,
i któremu teraz,
gdy kuchenne rewolucje z przyjmowaniem gości związane ucichły,
bliżej przyjrzeć się mogę i jego możliwości poznawać.
A oto skutki tego "oglądactwa" i tajników zgłębiania,
jeszcze z mnóstwem błędów, ale na nich przecież człowiek się uczy,
z niedociągnięć liczbą sporą, ale przecież
"praktyka mistrza czyni"
więc tą drogą , do sukcesu, zmierzać będę.
Dość gadania,
konkretom przyjrzeć się trzeba,
co fajne pochwalić,
co nie bardzo wyszło zganić,
wskazówek i rad udzielić,
o co bardzo proszę.
Koniec oglądania, ale obiecuję,
że wkrótce z nowymi pomysłami do Was wrócę,
bo sporo możliwości jeszcze owe urządzonko kryje,
a i w mojej głowie, kolejne pomysły się rodzą.
Przecież o hafcie zapomnieć nie mogę i punkt styczności z nowym , dla nich znaleźć muszę.
Gdy o próbach mowa i do perfekcji dążeniu,
jeszcze jedno starcie z quilligiem pokazać bym chciała,
które, jak dla mnie, kolejnym mini fiaskiem nazwać mogę,
i w związku z tym, do mistrzyni w tej dziedzinie, po nauki udać się muszę.
Pierwsze koty za płoty, kolejne już w obejściu zostaną, obiecuję.
Ta karteczka do Ulki powędruje
i jako moja ulubiona forma,
w lipcowo-sierpniowym wydaniu zabawy,
udział weźmie.
No i koniec nareszcie, to już wszystkie na dzisiaj "wytworki"'
Zostawiam Was z nimi, a ja na praktyki się udaję,
aby kolejna karteczkowa odsłona,
bardziej udana była.
Pozdrawiam serdecznie
Marysia
ooooo tak scrapbooking czas potrafi zająć. Nowe pasje bardzo wciągają . Wyszły Ci piękne kartki :). Quillig że tak powiem liznęłam. Bardzo ciekawy jest, ale mi już czasu braknie ;). Życzę Ci nowych , pięknych pomysłów na kartki i czekam z niecierpliwością na efekty zmagań z maszynką :)
OdpowiedzUsuńOj potrafi, potrafi, czasem na siebie w duchu wyzywam, że zaniedbuję inne ważne sprawy, ale to jest ode mnie silniejsze. Quilling ogromnej precyzji wymagania i warto spróbować. Dziękuję za motywację. Pozdrawiam.
UsuńMarysiu jesteś genialna !! Zaczynając od końca, doprawdy jesteś zbyt surowa dla siebie, ta quillingowa choineczka i gwiazdka są urocze, a kartka bardzo udana.
OdpowiedzUsuń"Maszynkowe" kartki rewelacja i chyba Ci się bardzo spodobało to wycinanie, bo takiej ilości kartek jeszcze u Ciebie na raz nie widziałam . Twój minimalizm jest cudowny. Tłoczona makowa łąka wygląda rewelacyjnie z dodatkami koralików. Świetny tez ten wykrojnik z kościółkiem i superowa kartka z folią. Musze przyznać, że Twoje kartki sa rewelacyjne , masz super pomysły, kłaniam się nisko i czekam na kolejne wycinankowe kartki.
Pozdrawiam serdecznie
Aniu,jeszcze trochę i mi się w głowie przewróci od tylu pochlebnych"ochów", ale dziękuję, ze tak wnikliwie moim wytworkom się przyjrzałaś i cenne uwagi poczyniłaś. Kościółkiem chętnie się podzielę , i nie tylko. Napisz, jeśli masz ochotę. Będę wycinała nadal, bo mam kilka nowych pomysłów i nie wszystkim jeszcze z Wami się podzieliłam.Uściski.
UsuńSzczęka mi opadła. Dla mnie ta sztuka to czarna magia. Przecudowne, genialne kartki!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie.A może i Ty swoich sił spróbujesz, ja też kiedyś mówiłam, ze kartkować nie będę.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńPiękne kartki a prezent jak widać trafiony:)
OdpowiedzUsuńUściski:)
Oj trafiony i to bardzo. Teraz pieniądze na nowe wykrojniki zbieram, a przyznać muszę, ze koszty dość spore, ale jak mój syn mawia, wiele dla pasji zrobić można i wydatków liczyć nie należy.Uściski.
UsuńŚliczne karteczki Marysiu, widać, że prezent trafiony w punkt.:) Moim faworytkami są kartki z warstwowym motylkiem oraz z kościółkiem. Przesyłam serdeczne pozdrowienia i życzę miłej zabawy przy tworzeniu.:)
OdpowiedzUsuńTak, dokładnie w dziesiątkę.Masz te same faworytki , co Ja. Warstwowego motyla zawsze zrobić chciałam, ale próby ręcznego wycinania fiaskiem się zakończyły.Teraz maszynka robi to za mnie.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńMarysiu, podziwiam Twoje piękne prace. Urzekła mnie kartka z łąką i motylami i zimowa z wykorzystaniem folii. Super.
OdpowiedzUsuńQuilingu nie próbowałam ale Twoja kartka z jego udziałem jest bardzo ciekawa. Pozdrawiam, życzę udanego twórczo weekendu.
Dziękuję bardzo. Teraz praca dużo łatwiejsza się stała, tylko nad kompozycją podumać muszę i ...gotowe!Quillingowa kartka, jeśli chodzi o wzór, rzeczywiście jest ciekawa, ale samo wykonanie wiele do życzenia pozostawia. Muszę popracować nad techniką. Pozdrawiam.
UsuńTyś to jest uzdolniona. Wszystko mi się podoba, ileż pomysłów, jaka różnorodność. Ja tu dostaję tony inspiracji. Niesamowite pomysły i jak zawsze ujęłaś mnie swoją osobowością, tym, co czytam. Tak człowiek na błędach się uczy najwięcej, choć jeśli w tych pracach są błędy, to ja nic nie widzę i serio piszę. :) Zawsze naładujesz mnie pozytywną energią. Podziwiam talenty. Uściski serdeczne posyłam. <3
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za tyle dobrych słów. Cieszę się, ze tak pozytywnie mnie odbierasz i, że to tak na ciebie wpływa. Błędy w kartkach są, i owszem. Na przykład, w niebieskiej, błyszczący papier nie bardzo na wytłoczeniach się sprawdził, bo niezbyt ładnie zewnętrzna powłoka wypadła. Ale już wiem, że z tym rodzajem papieru inaczej postępować trzeba.Ale pierwsze koty za płoty, będzie lepiej. Uściski.
UsuńA ja nie wiem co powiedzieć, a raczej napisać- przepiękne kartki poczyniłaś i nie rozumiem skąd ten Twój samokrytycyzm?? jak dla mnie są genialne ,a dwie wręcz mnie zahipnotyzowały i nie umiałam od nich oderwać oczu:) wracam wiec i będę się napawać ich widokiem dalej;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu, ale mój samokrytycyzm swoje źródło ma. Popatrz na niebieską łączkę, jak niezbyt ładnie papier z połyskiem pod praską się zachował i popękał. Wydaje mi się również, że wytłoczony motyw na wydzieranej kartce jest nieco za delikatny, a motyli na łączce za dużo itd.Jednak Twoje łaskawe spojrzenie buduje i za nie bardzo Ci dziękuję. Uściski.
UsuńCasikowe nader zacne!
OdpowiedzUsuńCo jedna to pomysłowa nader i urocza w swojej prostocie.
UsuńKażda ma swój urok.
Dziękuję zacna kobieto, Miło czytać. Prostotę lubię. Tak mam, chociaż czasem zdarza mi z czymś "bogatszym" wyskoczyć, ale zwykle takiej decyzji żałuje. Pozdrawiam.
UsuńSuper karteczki :) Ja miłośniczka gniecionych papierów wśród cudnych równiutkich dostrzegłam jedną, któa skradła moje serce ;) CHoineczka na sztaludze po prostu genialna :) dziękuję za udział w zabawie :)
OdpowiedzUsuńSztalugowa forma bardzo do gustu mi przypadła, jest prosta a jednocześnie efektowna. Wszystko zależy od tego, jak ją zagospodarujemy.Gnieciuchy lubię i nie wiem dlaczego tak rzadko po nie sięgam, może moja wrodzona cecha porządkowania i ustawiania w szeregu mi przeszkadza? Uściski serdeczne.
UsuńKarteczki z wykrojnikami pięknie wkomponowane w kartkach. podziwiam jakość i ilość. rewelacyjna jest choinka. brawo. pozdrawiam i buziaczki sle
OdpowiedzUsuńOj będziesz musiała nade mną popracować Elu, aby następna choinka bardziej dopracowana była. Uściski.
UsuńSame piękne prace, a ta quillingowa kartka wyszła naprawdę przepięknie, wspaniała jest! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Maks. Nad qullingiem popracuję jeszcze i jeszcze Cię zadziwię.
OdpowiedzUsuńakurat w twoje zdolności wierzę mocno a maszynka tylko pomoże je realizować:)kartki będą bogatsze i jeszcze piękniejsze:)
OdpowiedzUsuńśliczne wszystkie karteczki:)
Dziękuję Reniu, będę działać i jeszcze wzbogacać moje zasoby.Przyznać muszę, że sprawia mi to ogromną przyjemność.Buziaki.
UsuńPiękne karteczki, a prezent chyba bardzo trafiony.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Nie chyba, ale na pewno, chociaż w chwili otrzymania miałam sporo uwag, przede wszystkim dotyczących kosztów. Teraz w bardzo bliskiej przyjaźni z nią pozostaję. Pozdrawiam.
UsuńWspaniałe kartki! :D Najbardziej podoba mi się pierwsza, która przyciąga wzrok intensywnymi kolorami, które pięknie dobrałaś i ta z warstwowym motylem - urocza! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. Miło, że znów jesteś.
OdpowiedzUsuńPięknie, pięknie i jeszcze raz pięknie. Widzę, że się będzie działo i dobrze. Ta wytłaczana kartka z łąką super, fajny efekt przestrzenności. A quillingowa choinka jest urocza i zupełnie nie wiem, jakie masz do niej zarzuty - jest bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę :-)
Dziękuję Justynko, obiecuję, że będzie się działo. Pozdrawiam.
UsuńBardzo się z prezentowego pomysłu Twoich Panów cieszę😉 Karteczki już na żywo podziwiałam i mogę tylko zachwyty koleżanek potwierdzić. W dobre ręce ta maszynka trafiła więc czekam na dalsze efekty testowania. Pozdrawiam zza płotu🙂
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoją radość i zapraszam.Pozdrawiam
UsuńWszystkie karteczki Marysiu są cudne . Nie jestem znawcą w tej dziedzinie , a więc tym bardziej podziwiam wykonanie . Rozwijaj się tak dalej i zaskakuj nas swoimi pracami . Pozdrawiam cieplutko ☺🍎🍒
OdpowiedzUsuńOgromna to dla mnie przyjemność tworzyć i z takim odbiorem się spotykać. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
UsuńGorgeous collection, Marychna! Kisses, my friend. I am back from vacation.
OdpowiedzUsuńThanks a lot. I hope you'll visit me more often now.Kisses.
UsuńMarysiu, karteczki śliczności poczyniłaś i żadnych niedociągnięć nie widzę - po prostu się nimi zachwycam :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 😃
Bardzo pięknie za Twoje zachwyty dziękuję. Jak dla mnie , to wielka mobilizacja. Uściski.
UsuńMarysiu kochana. Nie wiem co mam napisać, gdyż i mowę i myśli całkowicie mi odjęło. Karteczki cudowne i w swojej prostocie eleganckie. Ujęła mnie pierwsza. Wyjątkowo piękna. Kościółek to już mistrzowskie posunięcie i wspaniały pomysł. Widzę, że prezent nad wyraz trafiony i w przyszłości niepowtarzalnymi pracami zaowocuje. Jetsem pełna zachwytu i szczerze powiem, że również zatęskniłam za maszynką co to cuda potrafi powycinać. Pozostaje wykorzystać pokłady wyobraźni, a Ty takową niechybnie posiadasz. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOjej.Haniu, w morzu Twoich słów utonęłam prawie. Miło czytać tyle pochwał, za co serdecznie dziękuję. Skoro za maszynką zatęskniłaś, to cóż na przeszkodzie stoi? Uruchom Twoje pokłady wyobraźni, wycinaj i klej, a ja podziwiać będę i elaboraty w komentarzach pisać. Buziaki.
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki! Tłoczenia dają ciekawy efekt wraz z elementami 3D.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. Te tłoczenia zawsze mnie u innych zachwycały, teraz mogę sama na swoich kartkach je wykorzystać. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMam dzisiaj kiepski dzień na pisanie komentarzy powiem więc krótko - Marysiu, Twoja zabawa z maszynką zaowocowała w wysyp pięknych karteczek. Sztalugowa z quilingiem to inna bajka ale równie ciekawa ... podziwiam osoby, które cuda potrafią zrobić z paskami papieru.
OdpowiedzUsuńAleż urocze te motylko, w ogóle wszystkie kartki sa cudowne☺
OdpowiedzUsuńŚwietne kartki, a maszynka to super prezent! pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńMoże jedynie element książkowy ciut w serce stuka bo ja mocno w poszanowaniu do książek jestem wychowana ale cóż... mnie prace znów ogromnie się podobają :)