a póki co, nie ma.
Śnieżna i mroźna Pani swoje przybycie opóźnia,
ale ja, jak te przezorne panny, na jej wizytę gotowa jestem .
W trzy pary kolorowych, cieplutkich rękawic się zaopatrzyłam
i...
czekam,
aż ptaszętom dzióbki ze zdziwienia zamarzły,że taka uparta jestem.
Wprawdzie w niemalowane stukam,
ale któż to wie,
przyjdzie i zaskoczy, nie tylko drogowców,
i cóż ja wtedy bez rękawic pocznę.
Wzorek maleńki w necie znalazłam i tak mi do gustu przypadł,
że trzy pary w jeden wieczór "machnęłam"
Co więcej,
na wyzwanie Gościnnej Projektantki Szuflady moje mini wełnianki posyłam,
coby jurorki, w razie potrzeby, ich ciepełkiem wesprzeć.
Ptaszęta zaś, te, którym dzióbki z wrażenia zamarzły,
do Reni posyłam,
niech wesprą o styczniu rozważania,
a biel i szarość zimową scenerię stworzą.
I to by było na tyle.
Zimę na zsyłkę skazuję,
a ja, ku wiosennym pracom, przez najbliższy czas skłaniać się będę.
I tym, nieco cieplejszym akcentem, moje z Wami spotkanie kończę,
miłego tygodnia życzę
i o rękawiczkach przypominam
Marysia
a biel i szarość zimową scenerię stworzą.
I to by było na tyle.
Zimę na zsyłkę skazuję,
a ja, ku wiosennym pracom, przez najbliższy czas skłaniać się będę.
I tym, nieco cieplejszym akcentem, moje z Wami spotkanie kończę,
miłego tygodnia życzę
i o rękawiczkach przypominam
Marysia
Cudne rękawiczki i powodzenia w wyzwaniach zyczę
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie.Pozdrawiam.
UsuńMarysiu cudne ta Twoje hafciarskie prace. Masz niezłe oko do fajnych, malutkich wzorków. Świetna i te zawieszki z rękawiczkami i te ptaszki.
OdpowiedzUsuńA zima.... może jednak niech nie przychodzi :-)
Pozdrawiam
Dziękuję Aniu. Te hafciarskie maleństwa chyba mnie lubią, bo same się jakoś znajdują.Pozdrawiam.
UsuńCudne hafciki,ja to nie umiem takich małych wzorków znaleźć,a czasami by się jakiś przydał -:)
OdpowiedzUsuńA co do zimy,to ja nie tęsknię za nią :)
Pozdrawiam cieplutko.
W necie jest go sporo, ale trzeba cierpliwie szukać i nie zawsze od razu się znajduje. Pozdrawiam serdecznie Marylko i dziękuję za odwiedziny.
UsuńPiękne hafciki 😀. Powodzenia 👍
OdpowiedzUsuńja za zimą nie tęsknię :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe Twoje zawieszki ,,sympatycznie kolorowe a ta stonowana z ptaszorkami urocza:)
Dzięki Reniu.Buziaki.
UsuńTa, miała być zima 20sto lecia a mam co mamy i to niestety na ferie zimowe, mam nadzieję, że ferie wiosenne nie będą ze śniegiem;)
OdpowiedzUsuńMarysiu cudowne hafty, mnie zawsze zachwyca to, w jaki sposób je aranżujesz. Ptaszęta są rewelacyjne:) Dziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Renatko. Już czekam na kolejne wyzwanie. Ucałowania.
UsuńZawieszki z haftowanymi rękawiczkami to cudne maleństwa. Cieszą oko:)
OdpowiedzUsuńA szara zawieszka z ptaszkami Marysiu jest świetna i śliczna.
Zawsze u Ciebie znajduję wspaniałe takie rzeczy!
Buziaczki
Dziękuję Izo. cieszę się, że lubisz u mnie bywać.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńJaki fantastyczny motyw rękawiczkowy!!! Cudo :D
OdpowiedzUsuńU mnie zawitała na chwilę i mam nadzieję, że poszła tam gdzie ucieszą się z jej wizyty :D
Zdrowia życzę :D
Dziękuję Agatko i pozdrawiam pięknie.
UsuńMarysiu, jesteś perfekcyjnie przygotowna :-) co akurat zupełnie mnie nie dziwi :-) Równie perfekcyjne są Twoje prace, no cudne i te rękawiczkowe maleństwa i ptaszęta. I mam taką małą nadzieję, że im niedługo te dziubki odmarzną i zaczną piękne trele nas otaczać :-) Piękne prace stworzyłaś, trzymam kciuki za powodzenie w wyzwaniu i pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko. Co do perfekcji, to ja po prostu nie lubię "bylejakości" i zawsze staram się robić wszystko najlepiej jak potrafię. Pozdrawiam.
UsuńU nas biało było przez dwa dni , 5 i 6 stycznia . Teraz jest wiosenne . Śliczne hafciki Marysiu , zakochana jestem w Twoich miniaturach . Miłego dnia 🙂 🙂🙂
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu i serdecznie pozdrawiam.
UsuńKrásne výšivky, zimné ozdoby, aj vtáčik. Už len ten sneh chýba...
OdpowiedzUsuńPekný víkend,
A.
Thanks a lot. Nice to host you again. All the best.
UsuńPiękne zawieszki, Marysiu. Jestem ich największa fanką.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam.
UsuńZnowu jest się czym zachwycać i podziwiać. ptaszęta cudne a w rzeczywistości już słychać ich wiosenne świergolenie". Rękawice choć wyglądają pięknie na tych ciepłych kołderkach filcowych juz czas schować, bo straszą wiosnę, która uparcie budzi się każdego dnia śmielej. I dobrze, babka lubie ciepło. serdeczności i pozdrowienia ślę
OdpowiedzUsuńRękawiczki już schowane i na kolejną zimę czekają. Czekajmy więc na wiosnę.Buziaki.
UsuńPtaszyny cudne, a rękawiczki bajeczne :) Piękne prace! Powodzenia w wyzwaniu Marysiu!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie i serdecznie pozdrawiam.
UsuńMarysiu ja też już zimę pożegnałam i przedwiośnia wyglądam .
OdpowiedzUsuńMaleństwa słodziutkie , ale chyba jako zawieszki już zostaną :D
A ptaszorki takie cudne i ślicznie oprawione , że napatrzeć się nie mogę !
Pozdrawiam słonecznie .
Ania.
Dziękuję, Podobnie jak Ty wiosny wyglądam.Miłego ciepełka sie chce. Pozdrawiam.
UsuńAleż mi sie podobaja te maluchy, urocze sa :):):)
OdpowiedzUsuńRękawiczunie i ptaszorki urocze:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu.Uściski.
UsuńJak miło zajrzeć do Ciebie i oczy perfekcją nacieszyć. Maleństwa piękne wypatrzyłaś i piękne zawieszki z nimi stworzyłaś. Ptaszki skradły moje serce. Są urocze. Pozdrawiam Maryś serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Haniu za miłe słowa. Ptaszorki też mi się podobają, ale tym razem urzekły mnie miniaturki rękawiczek.Buziaki.
Usuńsłodziachne !
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńCudowne prace! A jak pieknie prezentuja się w promieniach zimowego słońca :D. Pozdrawiam serdecznie :).
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu i serdecznie pozdrawiam.
UsuńUrocze maleństwa. Sliczne rękawiczki i ptaszęta. Takie małe cacuszka zawsze cieszą:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Dziękuję pięknie i serdecznie pozdrawiam.
UsuńŚliczności wykonałaś. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Ale słodkie maluszki :)Dziękuję za wzięcie udziału w moim gościnnym wyzwaniu:)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne te maleństwa.I ptaszki też urocze, ciut mi mewy przypominają:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń