I jak tu nie kochać blogowania, kiedy każdego dnia dostarcza tyle mniejszych i większych radostek. I takim własnie był mijający tydzień, który zapisał się pod hasłem Obdarowywanie. Zaczęło się od przesyłki od Agatki, w której znalazłam takie oto cudeńka:
Dziękuję Agatko serdecznie. Sprawiłaś mi, i nie tylko, bardzo wiele radości. Słodyczami, prawie w całości, obligatoryjnie zawładnął mój Szymon, czekoladą delektowałam się razem z Olką, która wpadła na popołudniową kawę, słoiczek doskonale sprawdza się w roli magazynu guziczków, herbatkę spijam każdego ranka a dwustronne podkładki świetnie zdobią stół na tarasie.Dodatkowo uroczy koszyczek z mulinkami w roli hafciarskiego niezbędnika. I jak tu się nie cieszyć?!
Idąc za ciosem, zgodnie z regułami zabawy, OGŁASZAM zabawę Podaj dalej u siebie.Z ogromną przyjemnością przygotuję paczuszki prezentowe dla dwóch chętnych osób, które zechcą wziąć w niej udział.Serdecznie zapraszam. Czekam na Was do 15 sierpnia.
Być obdarowanym, to niezwykle miłe uczucie, ale obdarowywanie też jest wielką radością. I właśnie dlatego, w nawiązaniu do poprzedniego posta, miło mi przedstawić zwyciężczynię mojej mini zabawy, Dorotę, która w wyniku losowania staje się właścicielką haftowanej zakładki. Mam nadzieję, że ten skromny upominek dodatkowo umili Tobie, Dorotko, czas spędzany z książką.
Jeszcze jeden drobiazg. Otóż w zestawie imieninowym dla Ani zabrakło trzeciego elementu, który jakoś oparł się czasowi i nie zdążył wyfrunąć w terminie. Jest już gotowy i czeka na wysyłkę. Przepraszam Aniu za zwłokę, ale tak jak mówi przysłowie "Lepiej późno niż wcale".
Kończę na dzisiaj, bo przede mną długi, dość pracowity dzień.
Pozdrawiam serdecznie, życząc miłego weekendu.
Marysia
Śliczne prezenty dostałaś :) Z zabawy nie skorzystam , bo już na kilka się zapisałam :)
OdpowiedzUsuńMotyl przepiękny !
Dziękuję serdecznie.
UsuńMarysiu dziekuje i ciesze sie ze prezent Ci sie spodobał:) niech służy jak najlepiej:) motylek i zakładka przepiękne!!! Sciskam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i oczywiście za prezent.Pozdrawiam.
UsuńPrzepiękne prezenty dostałaś, cuda. To może i ja się zapiszę na tę zabawę, już kiedyś brałam udział, ale dość dawno. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńCzas więc znów się zabawić. Cieszę się,że to będzie właśnie u mnie.
UsuńGratuluję zakładkowej zwyciężczyni:)
OdpowiedzUsuńZa zabawę dziękuję, ale nie skorzystam:) Natomiast i tak z przyjemnością będę tu zaglądać:)
Pozdrawiam cieplutko.
Więc czekam na Twoje wizyty. Jesteś mile widzianym gościem.
UsuńMarysiu! Pięknymi prezentami obdarowała Cię Agatka, Motylek i zakładka prześliczne - Pozdrawiam Cię bardzo Gorąco
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu. Może kiedyś nadarzy się okazja, że będę mogła obdarować Ciebie.
UsuńPiękny motylek:) Ładne prezenty otrzymałaś:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anetko.
UsuńWidziałam, "macałam" a nawet jadłam;-) Blogowy świat jest pełen szczerych i otwartych ludzi aż czasami się człowiek dziwi, ze taka bezinteresowność jest jeszcze dziś możliwa. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńTo tak trochę jak z tymi perłami, które skrzętnie kryją swoje piękno w twardych muszelkach.Może w wirtualnym świecie, łatwiej wypowiadać swoje myśli i dzielić się emocjami bez obawy, że natrafimy na mur niezrozumienia.Pozdrawiam.
UsuńDziękuję. Cieszę się, że chcesz wziąć udział w zabawie. Zakładka w drodze, mam nadzieję, że wkrótce do Ciebie dotrze. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiesamowite prezenty! Super. :)
OdpowiedzUsuńAch, żałuję, że nie wygrałam. ;) Ale gratuluję Dorotce! :))
Marysiu, prezenty ( w obie strony - otrzymane, wysłane) są bardzo ciekawe i łądniutkie. Mnie najbardziej przypadła do gustu zakładka. Haft, kolor, wzór- fantastyczne!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ola
Ostatnie dni zajmuje mi właśnie haftowanie zakładek. Wkrótce pokażę i wyjaśnię dlaczego. Pozdrawiam
Usuńpiękne upominki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńDziękuję Marysiu :) Motylek jeszcze nie dotarł, ale już widzę że jest wspaniały, tak jak pozostałe twoje prace. Świetne prezenty dostałaś. PS Chyba widzę podobrazie na zdjęciu - Czy Ty Marysiu malujesz?
OdpowiedzUsuńNigdy dotąd nie próbowałam malować. Podobrazie to też prezent od Betki,który być może zainspiruje mnie i spróbuję.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe prezenty:))
OdpowiedzUsuńMarysiu, spróbuj koniecznie coś namalować, każdy obraz tworzony sercem ma wielką wartość...cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTe niespodzianki...:)
OdpowiedzUsuń