... do codzienności. Jakoś tak, po wakacyjnym leniuchowaniu, nie mogę wystartować i nabrać prędkości, do której przywykłam. Ogromne luki w blogowaniu powstały, a ja przecież systematycznie Was odwiedzam, lecz komentarze na później zostawiam, a to "później" szybko traci ważność i próżno potem wiatru w polu szukać. Przepraszam za braki i solennie poprawę obiecuję, bo przecież lubię te, po "blogosferze" wędrówki i wirtualne pogaduszki z Wami.
Tak więc jestem, tempomat włączony i do zwyczajnej zwyczajności wracam.
Dzisiaj kilka fotek zmian, co to późne lato za kamienny murek przyniosło, z lekka, jesiennym klimatem"trącąc".
No, a co za tym idzie, bardziej nostalgiczny nastrój słoneczną spontaniczność wypiera, a zmiany w kuchennym menu i gromadzenie witamin wszelakich, aby jesiennych przeziębieniom się oprzeć, bardzo mnie absorbują.
Tak więc, tradycyjnie, sosnowa naleweczka na jesienną słotę gotowa, suszone śliwki i gruszki, w długie jesienne wieczory słodko o lecie przypomną i dodatkowo smak czerniny wzbogacą, soki warzywno-owocowe skutecznie, mam nadzieję, naszą odporność na jesienne wirusy podniosą.
Trochę słonecznego lata w słoiczkach zamknęłam i ... czekam na jesienno- zimowy czas, chociaż z latem dopiero w przyszłym tygodniu się pożegnam, i fotorelację z pożegnalnej imprezy Wam przedstawię.
Gromadzenie zapasów wszelakich sporo czasu wprawdzie mi zabrało, ale radość tworzenia w kąt zepchnąć się nie dała i z kilkoma drobiazgami na dzisiejsze z Wami spotkanie się wstawia.
Najpierw upominek dla Elizy, która wczoraj swoje 13 urodziny świętowała, a do której, z tej właśnie okazji, taki skromny podarek powędrował i jednocześnie na całoroczne świętowanie do Reni się wybrał.
Żabkę u Ulki nakarmić trzeba było, więc według zaproponowanej mapki kartkę na Boże Narodzenie przygotowałam i przyjemność karmienia zaspokoiłam.
Najpierw mapka, pomysłowa bardzo,
i moja jej interpretacja
Ania we wrześniu Bingo zarządziła, więc i ja, "karnie" z moją karteczką w szeregu staję, na której "aż" cztery z dziewięciu proponowanych elementów umieścić mi się udało.Jest więc kwadrat, a nawet kwadraty
są i polne kwiaty
jest niebieski,
i są warstwy.
Mam nadzieję, że Ania wszystkie elementy mi zaliczy i zadanie za wykonane uzna.
I tak oto podziałałam, między słoikami, wyciskarką, suszarką i tysiącem innych spraw.
Na dzisiaj już wszystko.
Kolejne wyzwania zwyczajnej zwyczajności czekają, do roboty czas się zabrać i tempomat podkręcić.
Miłego tygodnia życzę
Marysia
Pięknie u Ciebie, a ogród o każdej porze roku jest urzekający, zwłaszcza ten Twój :-) Cudne kolory, a zimowity przepiękne. U mnie jakoś nie widzę, może nie wyjdą, a może jeszcze dam im czas. Karteczki bardzo pomysłowe, przepięknie skomponowane i wykonane. Podziwiam :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko. Miło by zasiąść przy kawce i trochę pogadać, ale Warszawa daleko a i czas pełen zajęć. Zimowity dość wcześnie w tym roku zakwitły, myślę, że i Twoje wkrótce się pokażą. Pozdrawiam.
UsuńBeautiful photos and a GORGEOUS nativity cross-stitch, Marychna. Congrats, my friend.
OdpowiedzUsuńThanks Mia, nice to see you again.Kisses.
UsuńCzekałam Marysiu na Twoj post i sie doczekałam :) miło tam u Ciebie mimo ze powili jesiennie.... Prace sliczne, co tu duzo gadać, robisz wszystko schludnie i starannie wiec brawa dla Ciebie:)
OdpowiedzUsuńJak miło być oczekiwaną. Dzięki.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńPięknie i klimatycznie u Ciebie. Kawa w takim miejscu musi smakować wybornie:)
OdpowiedzUsuńTwoje prace jak zawsze miłe dla oka.
Pozdrawiam cieplutko:)
Na kawę zapraszam, za miłe słowa dziękuję.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńMarysiu! Oznak Jesieni jeszcze tak u Ciebie nie widać , Kwiatki jeszcze kwitną , Karteczki są przeurocze - Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńKwiatki kwitną, bo mój M dba o nie i codziennie z koneweczką biega, ale z kącików jesień już wygląda.Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie.
UsuńMarysiu cudnie u Ciebie o każdej porze roku:)
OdpowiedzUsuńteż siedzę w słoikach i zamykam co się da, tak samo suszę i próbuję nie myśleć o zbliżającej się słocie i zimnie,
kartki jak zwykle podziwiam:)
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za odwiedziny. Powodzenia w słoikowaniu i suszeniu życzę.Z takimi zapasami zima nam nie straszna.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńAleż jaki opóźniony start? Ledwo początek miesiąca, a Ty już tyle pięknych prac pokazałaś :) A jak pięknie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za słowa pocieszenia i pochwały. To bardzo miłe i motywujące. Pozdrawiam serdecznie.
Usuńśliczne karteczki i piękne zapasy na zimę :)
OdpowiedzUsuńsuper twoje otoczenie znam z widzenia:)pięknie jest
Dzięki Reniu i na konsumpcję zapraszam. Pozdrawiam.
UsuńZapasy masz imponujące. Jeszcze mamy lato, cieszmy się :-)
OdpowiedzUsuńO tak, jeszcze lato pięknym słońcem nam darzy, więc się cieszę i korzystam z miłego ciepełka. Pozdrawiam słonecznie.
UsuńNo te kolorowe napoje w kieliszka mnie rozbroiły , z chęcią bym pokosztowała co dobrego w nich jest :-) Za murkiem pięknie , romantycznie i klimatycznie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje mini hafty , co to raptem kilka krzyżyków mają i kilka kreseczek a od razu widać co na nich jest . Kartki z nimi to prawdziwe cuda.
Polne kwiaty z radością przygarniam u siebie :-)
Pozdrawiam i dziękuję za udział w zabawie
Aniu na degustację witaminowych napojów zapraszam. Zielony, to szpinak, grejpfrut, imbir, seler naciowy i gruszka a czerwony, to buraczek, pomarańcza, jabłko, seler naciowy i marchewka. Pyszne i zdrowe. Polecam. W małym kieliszeczku nalewka z młodych pędów sosnowych. Kartki dość minimalistyczne, ale tak jak piszesz, czasem kilka krzyżyków i kreseczek zupełnie wystarczy.Pozdrawiam.
UsuńMasz piękny ogród!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńWspaniały domek i bajeczny ogród - suszone kwiaty i słoiki pełne owoców dają znać, że zbliża się jesień - wszystko pięknie wyglada - pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję Wandziu, tym bardziej, że Twój artystyczny zmysł dostrzegł mje starania. Pozdrawiam.
UsuńPiękne zdjęcia z ogrodu i wspaniałe prace. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anetko i bardzo serdecznie Cię pozdrawiam.
UsuńPiękny ogród! Ja dziś zebrałam gruszki - podoba mi się pomysł suszenia ;) A nalewki dojrzewają i czekają na swój czas ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się komplet dla Elizy - taki delikatny, wręcz eteryczny :) Karteczka dla Uli jest prześliczna - elegancka i wymowna. A praca dla Ani jest bardzo klimatyczna. Bardzo podobają mi się Twoje kartki z suszonymi kwiatami :)
Dziękuję bardzo. Suszone owoce świetnie zastępują słodycze i w dodatku dostarczają cennych witamin. Więc susz, potem postaw na stoliku i chrup. Na zdrowie. Cieszę się, że moje karteczki przypadły Ci do gustu. Stylem przypominają trochę Twoje prace, tak przynajmniej mi się wydaje.Pozdrawiam.
UsuńMasz piękny ogród!! Zdjęcia są cudowne! Mogłabym w kółko je oglądać :)) Kartki wyszły Tobie urocze! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOglądaj więc do woli, będzie mi bardzo miło. Dziękuję za odwiedziny i zapraszam do kolejnych.
UsuńZnajome miejsce i miło wspominam.....a na te pyszności chętnie bym znowu się wprosiła, kartki świetne pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPrzyjeżdżaj, kiedy masz ochotę. Chętnie z Tobą przy kawie zasiądę.Pozdrawiam.
UsuńJeżeli to jest opóźniony start, to co ja mam powiedzieć ;-) Kartki cudne w swojej prostocie, a te z polnymi kwiatkami dodatkowo bardzo oryginalne i niepowtarzalne. Miłych wojaży na pożegnanie lata:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i na ogrdowe pożegnanie lata do siebie zapraszam.
OdpowiedzUsuńPiekny ogród. Strasznie mi sie podobaja te kolorowe..."pokrzywki"(?) Do glowy mi nie przyszlo ze moga byc tak dekoracyjne. Kartki tez sliczne. Pozdrowienia zostawiam :)
OdpowiedzUsuńPokrzywki aż za wielkie porosły i dostęp światłą do domu ograniczyły, ale dekorują pięknie. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie.
UsuńWspaniały masz ogród. Poczatek lato i początek jesieni to zawsze czas na robienie zapasow na zimę. Karteczka jest urocza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam: )
Dziękuję bardzo za odwiedziny i miły komentarz.Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do kolejnych odwiedzin.
UsuńPiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się twoja karteczka do Uli.
Śliczne karteczki. Twój ogród wspaniały.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Miło, że jesteś.
UsuńJejciu!!! Jak pięknie u CIebie :) cudne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńSuper karteczka :)
Dziękuję Uleńko.
UsuńA tu jest mój Anioł i kartka ! Dziękuję :) Fajny ogród.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogła sprawić ci radość.
Usuńwypatrzyłam piękny pęczek lnu i te kuszące procenty... ;) aż watek straciłam... ;DDD
OdpowiedzUsuńKażda kartka niesie swoje emocje ale mnie urzekła "suszkowa"
Ta trochę już dziś zapomniana technika wciąż chwyta mnie za serce... szczególnie w takim pięknym wykonaniu! <3
Dziękuję bardzo Dorotko od kota. Suszki fajnie wypadają na kartkach, są takie naturalne.Len jest cudny, pierwszy raz go użyłam i jestem z efektu zadowolona.
UsuńCo za wspaniały widok,a karteczki są przepiękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marysiu prześliczne kartki stworzyłaś
OdpowiedzUsuń.
Pozdrawiam serdecznie 😀
Przepiękny baśniowy ogród , a karteczki cudne . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzeurocze zdjęcia!
OdpowiedzUsuńKarteczki niezwykle subtelne, pełne delikatności :)
Świetnie też czyta się całego posta :) :)
Przepiękny ogród, pełen jesiennych kolorów. :) Karteczki też bardzo ładne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń