...czyli powrót do codzienności. Za mną czas wakacyjnej laby, życia na pół gwizdka, licznych spotkań towarzyskich i wyjazdów, przede mną ... zwyczajna zwyczajność, której, mam nadzieję, nuda nie wypełni. Bo jakże można się nudzić, kiedy wokół tyle mniej i bardziej ważnych spraw się dzieje, gdzie codzienne radostki ze smuteczkami się przeplatają i do rozmyślań skłaniają.
Pomału zaczyna mnie ogarniać nostalgia jesieni, a wraz z nią, chęć zapalenia świec, rozpalenia w kominku i zaszycia się w kąciku kanapy z książką lub robótką, przy cichej muzyce i filiżance aromatycznej herbaty.
Jednak najpierw z latem "rozprawić" się trzeba, prace w ogrodzie pokończyć, donice wrzosami obsadzić, ostatnie "przypłotowe" pogaduchy z sąsiadami odbyć i na spotkanie jesieni wyruszyć.
Zachwycić się feerią barw, kroplami deszczu na szybie, wiatrem w kominie i świerszcza cykaniem. Poczuć chłód, czasem zmoknąć, aby potem w miłym domowy ciepełku zasiąść i porozmyślać nad ulotnością wrażeń i chwil.
Ot, taka moja zwyczajna zwyczajność, filiżanką kawy dzień rozpoczynająca, codziennymi radostkami wypełniona, w nieco już wolniejszym tempie biegnąca, bardziej refleksyjna, ale nadal pełna wrażeń i odkrywania na nowo, tego, co w pogoni za wątpliwą karierą umknęło.
Dziś mogę sobie pozwolić na luksus prawdziwego bycia z rodziną, robienia tego, co lubię, życia bez zbędnego pośpiechu i naglących terminów.
Kocham tę moją zwyczajną zwyczajność, wypełnioną codziennymi obowiązkami, radością tworzenia, bliskością drugiego człowieka i marzę o tym, aby ta chwila trwała jak najdłużej.
Czasem wśród tej zwyczajności bardziej uroczyste chwile się zdarzają i do takich moje małe, osobiste święta należą. Mam na myśli urodzinowo-imieninowe zamieszanie, o którym moi najbliżsi pamiętali i pięknie je zorganizowali, za co bardzo serdecznie im dziękuję.
Nie zabrakło również dowodów pamięci od Was, blogowych przyjaciółek.
Od Reni przyleciała cudna tilda, w zanadrzu kilka innych drobiazgów kryjąca.
Beatka, bardzo smakowitymi przetworami z jagód, żurawiny i borówek mnie obdarowała, będą doskonałym dodatkiem do jesiennej herbatki. Elizka, jej młodsza córeczka, piękną kartkę imieninową dołączyła, artystyczną smykałkę ujawniając. Była jeszcze fantastyczna orzechowa chałwa, która, niestety, na zdjęcie się nie załapała.
Olka, sąsiadka zza miedzy, przez ulicę się przeprawiła, takie podarunki z sobą przynosząc.
W biżutkach - celebrytkach, z torebeczką na ramieniu, paradnym krokiem do miasta się udałam, zazdrość wśród mieszkanek naszego miasteczka budząc.
Dziękuję dziewczyny za pamięć, życzenia i piękne prezenty. Dzięki takim chwilom zwyczajna zwyczajność niezwyczajną się staje.
Pora na radość tworzenia i tu kilka drobiazgów zrobić mi się udało.
Najpierw lift Olkowej karteczki na zabawę u Ani.Oj, spore było głowy łamanie, aby temu zadaniu sprostać. Olka, w karteczkach z łatwością bryluje, ja, aby choć trochę do oryginału się zbliżyć nieźle musiałam się natrudzić. Efekt jest, jaki jest, ale chyba liftem nazwać go można. Jest forma, co nieco z kolorystyki, no i tematyka całkiem zgodna, tylko jajka zajączkami zastąpiłam, aby indywidualnością zaszpanować.
Czasem wśród tej zwyczajności bardziej uroczyste chwile się zdarzają i do takich moje małe, osobiste święta należą. Mam na myśli urodzinowo-imieninowe zamieszanie, o którym moi najbliżsi pamiętali i pięknie je zorganizowali, za co bardzo serdecznie im dziękuję.
Nie zabrakło również dowodów pamięci od Was, blogowych przyjaciółek.
Od Reni przyleciała cudna tilda, w zanadrzu kilka innych drobiazgów kryjąca.
Beatka, bardzo smakowitymi przetworami z jagód, żurawiny i borówek mnie obdarowała, będą doskonałym dodatkiem do jesiennej herbatki. Elizka, jej młodsza córeczka, piękną kartkę imieninową dołączyła, artystyczną smykałkę ujawniając. Była jeszcze fantastyczna orzechowa chałwa, która, niestety, na zdjęcie się nie załapała.
Olka, sąsiadka zza miedzy, przez ulicę się przeprawiła, takie podarunki z sobą przynosząc.
W biżutkach - celebrytkach, z torebeczką na ramieniu, paradnym krokiem do miasta się udałam, zazdrość wśród mieszkanek naszego miasteczka budząc.
Dziękuję dziewczyny za pamięć, życzenia i piękne prezenty. Dzięki takim chwilom zwyczajna zwyczajność niezwyczajną się staje.
Pora na radość tworzenia i tu kilka drobiazgów zrobić mi się udało.
Najpierw lift Olkowej karteczki na zabawę u Ani.Oj, spore było głowy łamanie, aby temu zadaniu sprostać. Olka, w karteczkach z łatwością bryluje, ja, aby choć trochę do oryginału się zbliżyć nieźle musiałam się natrudzić. Efekt jest, jaki jest, ale chyba liftem nazwać go można. Jest forma, co nieco z kolorystyki, no i tematyka całkiem zgodna, tylko jajka zajączkami zastąpiłam, aby indywidualnością zaszpanować.
i dla porównania , oryginał.
Jako, że wrzesień zwykle w śluby obfity, to i ja "do raportu" postawiona zostałam, czego efektem jest ta oto pamiątka ślubna i do kompletu "życzeniowa" karteczka.
A że o jesieni mowa, więc awansem nieco, moją propozycję na Imieniny miesiąca dla Hanulka przedstawiam. Na tę okazję, zgodnie z wytycznymi, jesienne barwy przybrała o końcu lata i o nadchodzącej jesieni przypomina.
I to już wszystko na dzisiaj.
Dziękuję za Waszą obecność, wcale nie zwyczajną.
Życzę Wam miłego weekendu, wielu codziennych radostek i miłego tworzenia.
Marysia
Jako, że wrzesień zwykle w śluby obfity, to i ja "do raportu" postawiona zostałam, czego efektem jest ta oto pamiątka ślubna i do kompletu "życzeniowa" karteczka.
A że o jesieni mowa, więc awansem nieco, moją propozycję na Imieniny miesiąca dla Hanulka przedstawiam. Na tę okazję, zgodnie z wytycznymi, jesienne barwy przybrała o końcu lata i o nadchodzącej jesieni przypomina.
I to już wszystko na dzisiaj.
Dziękuję za Waszą obecność, wcale nie zwyczajną.
Życzę Wam miłego weekendu, wielu codziennych radostek i miłego tworzenia.
Marysia
Piękne prezenty dostałaś! To wspaniałe, że tyle osób Ciebie tak od serca obdarowało :). Ale równie piękne są Twoje prace, zauroczyły mnie w szczególności hafty. Nic dodać, nic ująć, nadchodzi jesień... Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńTak, jesień nadchodzi a wraz z nią czas rozmyślań i robótkowania. Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony ślad.
UsuńPiękne podarunki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam.
UsuńWszystkiego naj Marysiu ! I jak najwięcej tej zwyczajności w życiu życzę :)
OdpowiedzUsuńHaft na prezent uroczy , perfekcyjnie wykonany :)
Dziękuję Beatko i Tobie też tej zwyczajnej zwyczajności życzę. Trzymaj się i myśl pozytywnie.
UsuńWspaniałości dostałaś, naprawdę wspaniałości. <3 Bardzo mi się podobają Twoje prace, a ten komplet ślubny i jesienna kartka to już na całego. :) Kochana! Zawsze i całym sercem życzę Ci, co najlepsze w świecie. Pięknie napisałaś, podoba mi się Twoja codzienność, to jak wdzięcznie do niej podchodzisz. Życzę Ci wspaniałych chwil z bliskimi, życzę poczucia spełnienia i uśmiech pojawiający się na twarzy od tak. Życzę, by świat był dla Ciebie przystrojony w najpiękniejsze barwy, a Ty byś mogła się nimi cieszyć tak mocno, jak tylko można. Przytulam do serca i również dziękuję, że jesteś, a to, że jesteś jest bezcenne! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia i bardzo ciepłe słowa pod moim adresem. Pozdrawiam.
UsuńFantastyczne prezenty:) Świetne Twoje prace:) A w kwestii życzeń, dużo zdrowia, beczkę wina, milion złoty co godzina:)
OdpowiedzUsuńoj, co ja z tą forsą robić będę, bo wino wypiję! Dziękuję za życzenia
UsuńMarysiu serdeczne życzenia dla Ciebie , choć spóźnione ale szczere z głębi serca płynące. Dużo zdrówka Ci życzę , pogody ducha , wspaniałych chwil z najbliższymi i oby Twoje marzenia te duże i te mały się spełniły.
OdpowiedzUsuńPrezenciki cudne dostałaś i do grona celebrytek dołączyłaś :-)
Lift kartki uroczy za co serdecznie dziękuję razem z moją nakarmioną żabką.
Piękny hafcik z serduszkiem mnie również zauroczył.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję że jesteś w mojej zabawie.
Dziękuję Aniu. Radość z zabawy jak widać obopólna. Lubię wyzwania, bo to pobudza moją kreatywność.Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne zadanie.
Usuńwow no tasiemiec pospolity w Marysi wykonaniu wierszem pisany :)
OdpowiedzUsuńale wspaniały obrazek a frywolitkowe cuda zza ,miedzy zachwycają:)
Dzięki, ostatnio takie tasiemce nie wiadomo skąd mi się biorą, ale możesz czytać co drugą linijkę i co drugą fotkę oglądać.
UsuńMarysiu, cudeńka dostałaś!
OdpowiedzUsuńI ja dołączam z najlepszymi życzeniami :-)
A Twoje prace - jak zawsze - zachwycają :-)
Dziękuję za życzenia i za pochwały. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńSame cudowności Marysiu pokazujesz... swoje i cudze:))) Ja również spóźnione buziaki ślę i ściskam Cię mocno!
OdpowiedzUsuń:)
Dziękuję bardzo, miło, że mnie odwiedzasz.Pozdrawiam.
UsuńMarysiu bardzo lubie czytać Twoje posty... Prezenty swietne! Sto lat spóźnione! A Twoje prace urocze, listek zwłaszcza mnie zachwycił :) buziaki !!!
OdpowiedzUsuńTo czytaj kochana do woli, opłat, jak na razie nie pobieram.Byłam u Ciebie, ale komentarz napiszę później.Jesteście świetni. Pozdrowienia i uściski.
UsuńPiękne prace, wspaniałe prezenty i ciekawe rozmyślania...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anetko. Pozdrawiam.
UsuńZwyczajnej niezwyczajności życzę na imieniny i nie tylko:)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty i Twoje pracę. Kartka z haftowanym liściem klonu niesamowita!
Dziękuję i pozdrawiam Mamelkowo.
UsuńPrzepiękne prace i wspaniałe prezenty Marysiu.:) I ja życzę wszystkiego dobrego, a przede wszystkim zdrówka znakomitego.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, zdrówko, to bardzo ważna rzecz, więc przyda się na pewno.Pozdrawiam.
UsuńWow, wszystko tak piękne, że nawet nie wiem od czego zacząć :-) Może oczywiście od życzeń, które tutaj chciałabym przemycić, aby zdrowie i szczęście dopisywało, zarówno Tobie jak i Twoim najbliższym oraz oczywiście wspaniałych prac i czasu na ich realizację :-) Prezenty cudne dostałaś, a kartki piękne przygotowałaś, nadając im ten piękny "stopchwilkowy" rys :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia oraz za pochwały i ten"stopchwilkowy rys", to dla mnie ważne.Pozdrowienia i uściski.
UsuńMarysiu! Spóźnione Ale Serdeczne Życzenia ,Zdrowia i Samych Cudownych Chwil, Prezenty piękne i praktyczne,A karteczki Są przepiękne - Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu i serdecznie Cię pozdrawiam.
UsuńDużo zdrowia i siły na realizację marzeń. A prace jak zwykle niezwykłe .
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.Pozdrowienia i uściski.
UsuńMarysiu same śliczności pokazałaś - bo i kartki piękne przygotowałaś, a i prezenty od Dziewczyn mają moc, ale mnie osobiście ten szklany anioł powalił na kolana- CUDO!!
OdpowiedzUsuńTeż go lubię i zawsze z wielką pieczołowitością i obawą go myję. Dzięki za odwiedziny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW takim razie spóźnione ale szczere życzenia: zdrowia, szczęścia i radości🎈🎁❤️💐
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńMarysiu Droga, ja jestem z tych, co przegapią, nie pamiętają, ale zawsze dobrze życzą. Więc spóźniona biegnę z serdecznościami i dziś ofiaruję Ci moją modlitwę...niech się spełni to, o czym marzysz i tak pięknie piszesz.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu. W moc modlitwy wierzę i za nią właśnie dziękuję szczególnie.
UsuńNie wiem, czy aż tak bardzo lubię swoją zwyczajną - zwyczajność;-) ale cóż inne póki co nie mam w planach. Pięknie zliftowałaś moja karteczkę a jesienny listek wpasował się w papier tak pięknie, ze nawet jesienny klimat mi nie wadzi:-) Serduszko w ramce nabrało jeszcze większej elegancji. Pozdrawiam w przeddzień zwyczajnej -zwyczajności;-)
OdpowiedzUsuńPolub Twoj zwyczajną zwyczajność, bo przecież nie jest taka zła.Powodzenia.
OdpowiedzUsuńSpóźnione, ale szczere życzenia: zdrowia, nieustającej pogody ducha i dobrych ludzi wokół ;)
OdpowiedzUsuńOtrzymałaś piękne prezenty :) Zauroczyła mnie torebka ;) Bardzo podobają mi się Twoje prace! Szczególnie ślubne. Kartka jest genialna w swej prostocie! A haft piękny :) Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję bardzo. Miło, że jesteś i pozostawiasz ślad. Torebka nie tylko ładna ale również bardzo przydatna.Lubię prostotę, również w życiu, bo nie zakłóca odbioru, tego , co warto zobaczyć.Pozdrawiam.
UsuńJak popatrzyłam na te jsienne prace, to zachciało mi się tworzyć. Przez lato miałam niemałą przerwę.
OdpowiedzUsuńWięc do pracy kochana, czas wakacji bezpowrotnie minął, ale wróci za rok. Tym czasem pracuj, aby sobie na wakacyjną labę zasłużyć.Pozdrowienia i uściski.
UsuńPrezenty na pewno ucieszyły ale mnie najbardziej zachwycają takie małe hafciki którymi ozdobiłaś obrazek ( serduszko) i kartki. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję. Lubię małe hafty i obmyślanie sposobu ich zagospodarowania.Serducho nie było takie małe a poza tym krzyżyki dość rozstrzelone, co w znacznym stopniu utrudnia pracę. "Udało" mi się pomylić tylko raz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wykonane rzeczy 💞
OdpowiedzUsuńDziękuję Kiniu i serdecznie pozdrawiam.
UsuńWspaniała ta Twoja zwyczajna zwyczajność :) Mnie jej trochę brakuje, ale może z czasem przyjdzie :)Gratuluję wspaniałych podarunków, ale przede wszystkim swój podziw wyrażam dla Twoich cudnych prac :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, a zwyczajna zwyczajność przyjdzie i okaże się całkiem niezwyczajna i tej właśnie niezwyczajności Ci życzę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajne prezenty, a karteczka jesienny liść wśród jesiennych liści super :)
OdpowiedzUsuń