niedziela, 9 sierpnia 2020

2+1


czyli dwie ślubne, bliźniaczo podobne, 

i jedna  komunijna.

Obie uroczystości należnej im oprawy wymagają,

i choć tym razem bez haftu, to jednak uważam, że swoje zadanie spełniły, i to całkiem nieźle.

Ślubne,w dwóch wersjach kolorystycznych, i komunijna skrapkowa.

Nie potrafię na bogato, więc jak zazwyczaj, minimalizm obrałam

i mam nadzieję, że moja wersja Wam się spodoba.

Ale do rzeczy,

oto one,

2+1









I to by było na tyle,

oszczędnie w słowach, obrazie i pracy.

Pozdrawiam serdecznie,

za komentarze pełne życzliwości dziękuję

i obiecuję, że następne kartkiom haftowane będą.


Marysia




12 komentarzy:

  1. Pięknie i z wyrazem, czyli tak jak być powinno na takie uroczystości. Pozdrawiam serdecznie z upalnego Mazowsza :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja też jestem za tym, żeby nie na bogato.Są śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałaś wspaniały pomysł Marysiu, te ślubne są rewelacyjne i inne niż wszystkie.

    OdpowiedzUsuń
  4. bez haftu a jakie piękne panie powstały:)
    pozdrawiam Marysiu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Marysiu uwielbiam Twój minimalizm. Niby niewiele na tych kartkach ale wszystko co najważniejsze na nich jest. Jak bym miała wybierać między wersją na bogato, gdzie zawsze mam problem z wyłuskaniem istoty a Twoimi minimalistycznymi zdecydowanie wybieram Twoje.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Marysiu sliczne, proste ale odrazu wiadomo co i jak:) brawo !

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne te karteczki! Uściski przesyłam i podziwiam chętnie Twoje prace:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisałam maila, zerknij proszę w wolnej chwili:)

      Usuń
  8. Zarówno rokokoko jak i minimalizm mają swoje zalety i swoich miłośników konwencji.
    I dobrze.
    Przynajmniej jest różnorodnie i nie jest nudno.
    Niemniej potwierdzę to co zawsze powtarzam, że minimalizm jest sztuką niezwykle trudną.
    Bardzo łatwo tu przedobrzyć.
    Tobie ta sztuka wychodzi jak zwykle pięknie!
    Bardzo się cieszę, że robótkujesz.
    Przesyłam uściski i dobre myśli! <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Te ślubne są takie niespotykane, wyjątkowe - super

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne wszystkie, choć te ślubne mnie zachwyciły swoja delikatnością i oryginalnością:)Na pewno sie spodobały tak samo jak nam:)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Są cudne.. I ta czerwień seduszkowa mówi sama za siebie. 2+1 to tak ślubny temat. przypomniała mi piosenka zespołu 2+1 "choć pomaluj mi świat"która był przebojem naszych lat narzeczeństwa. Nawet ostatnio puścili ją w radio. Och to były czasy... Marysiu pozdtawiam pozdrawiam, serdeczności posyłam i czekam na hartowaną karteczkę

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 StopChwilka , Blogger