Poszukiwałam pomysłu na niedzielny wypad i znalazłam - wrzosowisko!
Te skromne krzewinki tak bardzo wpasowały się w jesienne klimaty, że postanowiłam zobaczyć je w naturalnym środowisku. Wybór padł na Borne Sulinowo, małą miejscowość, która na wiele lat zniknęła z mapy Polski. Pięknie położona wśród lasów i licznych jezior przez wiele lat była miejscem, gdzie stacjonowały wojska radzieckie. Teraz powróciła na mapę i stała się smakowitym kąskiem dla wielbicieli ciszy i natury. Okoliczne lasy kuszą pięknem natury, a na dawnym poligonie rozgościły się wrzosy, tworząc jedno z największych wrzosowisk w Europie.
Ja jednak nie miałam szczęścia nimi się zachwycić, bo się spóźniłam. Nie poczekały, przekwitły, w tym roku wcześniej niż zazwyczaj.
Wróciłam niepocieszona, ale się nie poddałam i namiastkę wrzosowego piękna w okiennych skrzynkach umieściłam.Teraz zaglądają do domu i pilnie śledzą, co w nim się zadziewa.
A dzieje się całkiem sporo.
Skutecznie zalegam w kąciku kanapy kolejne krzyżyki stawiając. Powstało prac kilka, które na zagospodarowanie czekają. Jedna już doczekała się realizacji i na imieniny kolejnego miesiąca, do Hanulka się wybiera. Kartka dla hafciarki, która do lubiącej kolory ziemi wkrótce poleci.
Przy okazji, na kilku fotkach, jesienne zmiany za kamiennym murkiem udało mi uchwycić.
Jesień nie tylko feerią barw przemówiła, ale również w postaci pięknej dyni, cukinii i orzechów za kamienny murek przybyła.
A skoro o smakowitościach mowa, to przecież jesienią, w niedzielne popołudnie szarlotki zabraknąć nie może. Trochę zbyt mocno się przypiekła, ale i tak wielkim powodzeniem się cieszyła, zarówno wśród domowników jak i gości, którzy swoim przybyciem miłą niespodziankę nam sprawili.
Corocznym zwyczajem, na Smaki Regionów do Poznania mnie zagnało, gdzie oczy i kubki smakowe potrawami z wielu regionów Polski, i nie tylko, nacieszyć mogłam. Jak zwykle gęsiną się zachwycałam, ale również umiejętności kulinarne Mateusza Gesslera podziwiać mogłam.
Wśród wielu smakowitości trochę miejsca dla rękodzieła się znalazło, i tym razem na dłużej przy stoisku z koronką klockową się zatrzymałam.
I tym pięknym , koronkowym akcentem, dzisiejsze spotkanie z Wami kończę.
Miłego tygodnia życzę.
Marysia
Wróciłam niepocieszona, ale się nie poddałam i namiastkę wrzosowego piękna w okiennych skrzynkach umieściłam.Teraz zaglądają do domu i pilnie śledzą, co w nim się zadziewa.
A dzieje się całkiem sporo.
Skutecznie zalegam w kąciku kanapy kolejne krzyżyki stawiając. Powstało prac kilka, które na zagospodarowanie czekają. Jedna już doczekała się realizacji i na imieniny kolejnego miesiąca, do Hanulka się wybiera. Kartka dla hafciarki, która do lubiącej kolory ziemi wkrótce poleci.
Przy okazji, na kilku fotkach, jesienne zmiany za kamiennym murkiem udało mi uchwycić.
Jesień nie tylko feerią barw przemówiła, ale również w postaci pięknej dyni, cukinii i orzechów za kamienny murek przybyła.
A skoro o smakowitościach mowa, to przecież jesienią, w niedzielne popołudnie szarlotki zabraknąć nie może. Trochę zbyt mocno się przypiekła, ale i tak wielkim powodzeniem się cieszyła, zarówno wśród domowników jak i gości, którzy swoim przybyciem miłą niespodziankę nam sprawili.
Corocznym zwyczajem, na Smaki Regionów do Poznania mnie zagnało, gdzie oczy i kubki smakowe potrawami z wielu regionów Polski, i nie tylko, nacieszyć mogłam. Jak zwykle gęsiną się zachwycałam, ale również umiejętności kulinarne Mateusza Gesslera podziwiać mogłam.
Wśród wielu smakowitości trochę miejsca dla rękodzieła się znalazło, i tym razem na dłużej przy stoisku z koronką klockową się zatrzymałam.
I tym pięknym , koronkowym akcentem, dzisiejsze spotkanie z Wami kończę.
Miłego tygodnia życzę.
Marysia
Piękna kartka! Idealna dla hafciarki:)
OdpowiedzUsuńI piękna ta Twoja jesień:)
Dziękuję Gosiu. Pozdrawiam jesiennie.
UsuńWspaniała jesień u Ciebie Marysiu i piękny aniołek czuwa nad Wami.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Wierzę w opiekę aniołów i stąd mój sentyment do tych skrzydlatych istot.
UsuńMarysiu! Karteczka urocza, kolory wspaniałe dobrałaś , Jesień jest piękna u Ciebie - Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńJesień urzeka, to fakt, a na dodatek wywołuje nostalgiczny nastrój.
UsuńMarysiu bardzo lubię wpadać do Ciebie i czytać kolejne opowiadanie;D
OdpowiedzUsuńKartka piękna, tak jak i jesień przez Ciebie pokazana, u nas niestety dzisiaj pada, ale i to potrzebne przyrodzie.
Pozdrawiam serdecznie
Miło mi Reniu. Wpadaj jak najczęściej. Lubię Twoje komentarze, są takie ciepłe , bardzo przyjazne i zawsze wprawiają mnie w dobry nastrój.
Usuńlubię te twoje czarujące opowieści:)
OdpowiedzUsuńśliczna kartka i wokół domu cudnie jesiennie darami się obłożyłaś:)
buziaki
Więc zaglądaj i czytaj i nie szczędź miłych słów, ale trochę krytyki też by się przydało, gdy na nie zasłużę.
UsuńCudowna ta Jesień u Ciebie Marysiu, kolorowa, smakowita.....nie zabrakło tez krzyżyków, nie moje kolory- ale samo wykonanie jak zawsze perfekcyjne, koronki piękne... pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńChyba nie tylko u mnie. Oglądam wiele pięknych zdjęć na blogach. U Ciebie też byłam.Pięknie jest.
UsuńAle pięknie u Ciebie i jak fajnie spędzony czas. O koronce klockowej dowiedziałam się w sumie nie dawno z pewnego filmu opowiadającego o dawnych czasach i bardzo mnie ta technika zafascynowała. Piękną kartę zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Wyjazdy na Smaki Regionów na dobre wpisały się w nasz kalendarz. Bardzo to lubimy.koronka rzeczywiście śliczna. Podziwiam precyzję wykonania.
UsuńPiękne zdjęcia jesieni w domu i w ogrodzie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anetko.
UsuńWszystko u Ciebie jest w pięknym klimacie a kartka bardzo oryginalna. Pozdrawiam;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Cieszę się, że Ci podoba. Zapraszam do kolejnych odwiedzin.
UsuńPięknie u Ciebie, kolorowo i smakowicie:) Dziękuję za miły spacer po Twoim ogrodzie.
OdpowiedzUsuńKartka nietuzinkowa, z pomysłem:) Pozdrawiam
Dziękuję Marzenko. Miło, że zajrzałaś.
UsuńBorne Sulinowo to mój region. Często też tam bywam. Kartka przepiekna. Nostalgiczny , jesienny klimat stworzyłaś , piekne zdjęcia , wrzosy , szarlotka cudne ! Wspaniały wypad był do Poznania. Do Poznania też często jeździmy na Polagrę . Pozdrawiam cieplutko Marysiu.
OdpowiedzUsuńW pięknym miejscu mieszkasz, gdzie natura jeszcze nad człowiekiem góruje. Może w drodze do Poznania wpadniesz do mnie na kawę?
UsuńNo dzieje się u Ciebie, dzieje 😊 wrzosy okienne piękne i inne klimaty jesienne także cudne. Pór roku nie zmienimy, więc trzeba nauczyć się z nich cieszyć takimi jakie są. Szarlotka musiała być pyszna, ale czy tak jak tarta którą miałam okazję spróbować? A koronki piękne, chyba muszę odkurzyć wałek, ale czy jeszcze coś pamiętam? Pięknie u Ciebie 😍 pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńLubię, gdy się dzieje, bo wtedy wiem, że żyję.Jesień lubię choćby za to, że pozwala odpocząć po upałach i znów chce mi się tworzyć.
Usuńcudnie u Ciebie i smakowita szarlotka
OdpowiedzUsuńpodasz przepis ?
Dziękuję. Przepis podam w następnym poście. Jest łatwy i zawsze się udaje.
UsuńPiękna jesień u Ciebie, winobluszcz o tej porze roku jest po prostu niesamowity, aż płonie, uwielbiam ten okres. W ogóle kocham jesień, oby była długa, ciepła i słoneczna, z masą ognistych barw wokół :D
OdpowiedzUsuńKarteczka prześliczna, a i szarlotka wygląda pysznie :D
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Witam serdecznie. Miło, że zajrzałaś i pozostawiasz dobre słowo.Winobluszcz, to bardzo dekoracyjna roślinka., szkoda, że na zimę traci liście.Pozdrawiam.
UsuńIle piękna u Ciebie! Karteczka cudowna absolutnie, pomysłowa i piękna:) Pokazałaś nam też piękną jesień, cudne dzikie wino i rozchodniki, no i wrzosy:) A wypad do Poznania to musiała być fajna przygoda i spotkanie z pięknem:) Ściskam mocno:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko, miło się czyta takie słowa.Pozdrawiam.
UsuńMarysiu bardzo lubie czytać Twoje posty, tyle ciekawych przemysleń...no i piękna jesień u Was:) karteczka przesympatyczna:) wzorek wybrałaś swietny ! Sciskam weekendowo !
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko, miło, że moje myśli zawędrowały do Cibie i wzbudziły Twoje zainteresowanie. Cieszę się również, że "mój" świat Ci się podoba.Pozdrawiam.
UsuńA widzisz Twoje wrzosy, jak moje tegoroczne różaneczniki, pospieszyły się;-) Jesień niby taka piękna, kusi kolorami i smakami, ale jakoś mi z nią nie po drodze i nic na to nie poradzę. A po smaki regionu wpadnę przy okazji, mogę Ci trochę takich klocków odstąpić w zamian, gdybyś chciała poplątać koronkowo:-)
OdpowiedzUsuńDzięki Olu. Mam ochotę spróbować, podobnie jak i frywolitkę, liczę więc na Twoją pomoc.Pozdrawiam.
UsuńPiękna kartka! :D
OdpowiedzUsuńSuper karteczka, fajne ozdobne nożyczki :)
OdpowiedzUsuńPiękna kartka, a jesienne klimaty na fotkach wymiatają! Cudny, zaczarowany ogród, jak w bajce!
OdpowiedzUsuń