środa, 15 maja 2019

Sąsiad nie gra...

 bo pada, 
a mi od tej ciszy aż w uszach dzwoni, 
jak błogo!
I wśród tej ciszy, myśli poskładać  próbuję,
i dzisiejszy świat zrozumieć,
świat,
który przez wieki wpajane zasady,
zaściankowymi uczynić próbuje,
różne ku temu powody znajdując.
Prawda, prawdą być przestaje ,
uczciwość profitów nie niesie,
prostolinijność naiwnością jest zwana
prawdziwa miłość często o  bruk się rozbija,
a tym, którzy dawnym pojęciom hołdują,
przydomek nieudaczników i naiwniaków nadano.
Dziwny jest ten świat,
a przecież wszystko pogodzić można.
Trzeba tylko mieć odwagę białe białym, a czarne czarnym nazwać,
a wszystko na właściwe tory wróci.
Na dowód, że nowe ze starym pogodzić można, trzy serduszkowe karteczki , bez udziału muzyki sąsiada, powstały.
Trochę staroświeckiego rękodzieła, współczesny papierowy design
i... gotowe.
Młodzieży bardzo się podobają, zresztą i ja za całkiem udane je uważam, ale każdy własne zdanie mieć może, a nawet powinien.




















Dwie ostatnie, w niepewności,  u progu Aninej zabawy stoją,
nieśmiało licząc, że koronkowy haft serduszek dostrzeże i  nie do końca właściwie dobrane kolory zauważy.
Wprawdzie jest biały, niebieski, czerwony i żółty, ale ta czerń... chyba, że za tło uznania zostanie, o co pięknie proszę.


 W tych karteczkach, jeszcze jedno, ukryte,
przesłanie zostawiam,
życzenia miłości prawdziwej,
które tylko sercem napisać i odczytać można.

Ale sobie poutyskiwałam na ten świat dzisiejszy,
ale takie są moje odczucia
i daj Boże, aby nieprawdziwe były.

Marysia

51 komentarzy:

  1. Cudne są te Twoje kartki :). A piszesz tak pięknie o wszystkim …..nawet o głośnym sąsiedzie ;). Gratuluje pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Piszę, co czuję a słowa same jakoś w całość się składają, dobrze więc, ze trafiają do innych.

      Usuń
  2. Piękne w swej prostocie są Twoje kartki i z wielką radością koronkowe serduszka do zabawy przyjmuję a zasady... wszak u mnie są po to żeby ułatwić a nie utrudnić a czasem i oko przymknąć na inne wizje :-).
    Dziękuję Ci Marysiu za udział w zabawie i serdeczne pozdrowienia przesyłam .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zabawie udział wzięłam z ogromną przyjemnością. Lubię wyzwania i poszukiwanie pomysłów, a samo wykonanie , to przecież radość tworzenia.Dziękuję, za to, że moje karteczki, mimo regulaminowych rozbieżności, do zabawy przyjęłaś.Pozdrawiam.

      Usuń
  3. nie gra bo zimno i pada...
    ale fajne karteczki niby proste a bogate koronkowe wyszywanki pięknie je zdobią:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Reniu. Te koronkowe wyszywanki tak bardzo mi do gustu przypadły, ze już kolejne pomysły w głowie się rodzą. Uściski.

      Usuń
  4. Gorgeous stitched cards, Marysia!!!!!! Kisses, my talented friend.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thanks Mia.I'm glad you're like them. All the best.

      Usuń
  5. Czy pogoda, czy deszcz twórczo na Ciebie wpływają Marysiu (o muzyce nie wspomnę;)). Super gdy aura ma taki wpływ. Troszkę dla mnie podeślij (może być nawet śpiewający sąsiad), bo od jakiegoś czasu takie lenistwo mnie ogarnęło, że aż strach!
    Kartki świetne, ta z wieszaczkiem cuuuudna!
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym twórczym działaniem różnie bywa, czasem i mnie wena i chęci opuszczają, ale nic na siłę. Nasze rękodzielnicze tworzenie radość sprawiać musi, więc poczekaj cierpliwie, ochota do działania na pewno wróci. Pozdrawiam.

      Usuń
  6. Wszystkie karteczki śliczne , wyjątkowo urocze .Ja dzisiaj szyłam . Mam jeszcze pracę w ogrodzie , ale pogoda mnie odstrasza. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szycie i ogród tez na mnie czekają, Czekam na lepszy czas, bo z maszyną aż tak bardzo zaprzyjaźniona nie jestem.Pozdrawiam.

      Usuń
  7. Piękno tkwi w prostocie! I takie są Twoje karteczki:)
    A świat? Z wiekiem mam wrażenie, że żyłam chyba w jakieś miłej bańce w dzieciństwie...
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło, że myślisz podobnie. Dobrze, że ta banka w dzieciństwie była, bo dzięki temu chyba łatwiej teraz żyć.Ja długo mojego syna w miłej bance trzymałam, ale do świata się wyrywał i teraz jego "uroków" doświadcza,swoje ścieżki wydeptuje. Pozdrawiam.

      Usuń
  8. Motywy serduszek bardzo w moim guście. I wszystko idealnie, ze smakiem skomponowane. Piękne kartki.
    A świat... cóż. Róbmy swoje, wierni zasadom :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa pod adresem moich karteczek oraz za wsparcie w egzystencjonalnych rozmyślaniach. Pozdrawiam.

      Usuń
  9. Wiesz, która kartka podoba mi się najbardziej i ona chyba najbardziej tą możliwość pogodzenia tradycji z pędzącym pod prąd światem oddaje. A że maj, ze swoimi pogodowymi zawirowaniami, w ten świat wpasował się doskonale, to i sąsiad ucichł, mój też;-) Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie to nazwałaś, tak,świat zdaje się pod prąd pędzić, ciekawe kiedy się zmęczy i zawróci.Pozdrawiam.

      Usuń
  10. Marysiu piękne karteczki przygotowałaś, choć mnie ta pierwsza zachwyciła:) bardzo lubię motyw dzianinkowy wykorzystywać w kartkach i niezmiennie i niezmierni mi się to podoba:)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję Reniu. Dzianinową karteczkę mój syn sobie upatrzył na ślub swojego kolegi.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. W prostocie siła, kolejne piękne karteczki poczyniłaś. Ta z wieszakiem i przypiętym serduchem rewelacja. Młodym się z pewnością spodoba. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie, przypięte do wieszaka serducho stałość związku ma oznaczać, czy tak będzie? nie wiem, ale tego młodym z całego serca życzę. Pozdrawiam.

      Usuń
  13. Śliczne karteczki. Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nad dzisiejszym światem i ja się zastanawiam. Dokąd tak gna i gdzie nas prowadzi. Jak sen wydaje się makabryczny i myśli się tłuką jak stukot: dlaczego, dlaczego , dlaczego. Karteczki twoje Marysiu wysublimowane i eleganckie w prostocie. Widzę, że minimalizm to jednak świetna sprawa, Pozdrawiam serdecznie i uściski posyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Minimalizm, w moim pojęciu, nie zakłóca odbioru, ja w nadmiarze się gubię.Stąd moje do niego upodobanie. Dzięki, że podjęłaś temat współczesnego świata.Buziaki.

      Usuń
  15. Zacznę od zdecydowanej zgody co do Twoich słów. Też nie mogę wielu spraw "tego" świata zrozumieć i chyba już próbować je zrozumieć przestałam, ale nie zgadzam się z deprecjonowaniem (ale mądre słowo napisałam) wartości, które takimi pozostać muszą i już :-) Kartki śliczne, pięknie skomponowane, pełne wyrazu i Twojej nad nimi pracy. Jednak najwięcej mojego serca sradła ta ostatnia z wymienianymi słowami: love, life i live - rewelacja :-) Pozdrawiam serdecznie z nareszcie deszczowego Mazowsza :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj jak miło,ze w kwestii współczesnego rozumienia świata takie samo zdanie mamy. Dzięki temu nie czuję się osamotniona i mam pewność, że moje myśli nie są chorymi urojeniami, a ja stąpam po właściwej ścieżce.Pozdrowienia i uściski.

      Usuń
  16. Skaczę od foteczki do foteczki i nie mogę się zdecydować ,która serce me skradnie.No piękne są wszystkie ,bo delikatnością wcale nie grzeszą .Proste a zarazem takie wymowne i gustowne.Maryś jak ja się cieszę ,że we Wrocku Cię poznałam i teraz Twoją twórczą mogę podziwiać .
    Buziaczki i słonka życzę ,choć prognozują zupełnie co innego to tego w sercu nikt nie zabierze .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Danusiu, dziękuję za te przemiłe słowa. Też się cieszę, że się znamy i fale, na których nadajemy są do siebie podobne. Buziaki.

      Usuń
  17. Marysiu serduszko haftowane mnie urzekło strasznie!!!
    Karteczki bardzo piękne i delikatne wyszykowałaś :)
    Pozdrawiam i słonka życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, a słoneczko właśnie wyjrzało zza chmur i cudnie przygrzewa.

      Usuń
  18. Przepraszam Marysiu, że pod tym postem. Skorzystałam z pomyslu na kartkę z literami D i M ( haftowane) i w środku serce, a z papieru zrobiony domek i na nim ptaszek. Bardzo mi sie spodobała i odgapilam. Nam nadzieję, że się nie gniewasz. I bardzo dziękuję za inspirację 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, ze się nie gniewam, wręcz przeciwnie, cieszę się, że mogłam Cię zainspirować. Jestem ciekawa Twojej wersji. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Dziękuję. Za jakiś czas będzie na blogu 😀. Zapraszam

      Usuń
  19. Karteczki bardzo mi się spodobały ^^
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo i dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam.

      Usuń
  20. Dosc niekonwencjonalnie Marysiu ale mnie sie podoba !!! Ekstra pomysły :):):)

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubie odbiegać od schematów, chociaż czasem hołduję klasyce. Dziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Wow jestem pod ogromnym wrażeniem talentu jaki posiadasz. Prześliczne karteczki.
    Serdecznie pozdrawiam.;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawe karteczki, a sąsiadów "melomanów" też mam powyżej uszu...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. No to mamy ten sam problem.Pozdrawiam i cierpliwości życzę.

    OdpowiedzUsuń
  25. Przepiękne karteczki!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo urocze kartki. Zawsze podziwiam.
    Oj i mi się zebrało na utyskiwania więc się Tobie nie dziwię. Co na papier przelane lub głośno wypowiedziane lżejszym się na sercu staje. Poukładać myśli można i z dystansem na pewne rzeczy spojrzeć.
    Twórczość i w Twoim przypadku stała się trampoliną do normalności.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj więc w klubie utyskiwaczy. Masz rację, gdy się człowiek wygada, to mu się na sercu jakoś lżej robi.Trampolina działa.Pozdrawiam ciepło i zdrowego dystansu życzę.

      Usuń
  27. Pierwsza kartka mnie urzekła!

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale miałaś rewelacyjny pomysł na te karteczki, wyglądają cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. I to jest ta wartość dodana deszczu, nie dość, że ogród podleje to jeszcze sąsiada głośnego uciszy 😁

    Koroneczki zaiste piękne.

    OdpowiedzUsuń
  30. A co do twoich przemyśleń... Najlepszy komentarz usłyszałam w serialu Ranczo, że "tego świata co jest zrozumieć się nie da..."

    OdpowiedzUsuń