niedziela, 10 czerwca 2018

Damą być...

No cóż, damą być , to wcale nie takie łatwe zadanie, bo albo się ma to "coś", albo nie. Jeśli się ma to co "coś', to wszystko samo się dzieje i nawet zwykła sukienka, w  sieciówce kupiona wygląda jakby sam Dior ją zaprojektował i uszył. Ja tego "czegoś" nie mam i zwykłą, lnianą sukienkę , w naszym lokalnym "domu mody", nawet nie w sieciówce, nabyłam,  ale to właśnie ona inspirująco na moje szare komórki podziałała. Poruszyła moją wyobraźnię i sprawiła, że za igiełkę chwyciłam, tamborek w kanwę przyodziałam, kilka wieczorów w kąciku kanapy przesiedziałam i oto są. 
Dwie namiastki bycia damą, czyli haftowane biżutki, które w upalne lato, Kruka czy Swarovskiego z powodzeniem zastąpić mogą. Ot takie małe "co nie co", ale prostej sukience szyku nadać może.Takie jest moje zdanie i tego trzymać się będę, choćby cały świat inaczej mówił i nie będę się tłumaczyć sloganem, że "jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma", bo przecież nie oto chodzi. Przecież nie trzeba w firmowych ciuszkach chodzić, drogimi perfumami pachnieć i w wielkim świecie bywać, aby damą być.
Wystarczy mieć piękne wnętrze, szczery uśmiech i radością obdarowywać świat. No, ewentualnie haftowane biżutki do lnianej sukienki założyć, jako dodatek, aby całości dopełnić.











A teraz moje damy, trochę świąt w środku lata, czyli gwieździsta karteczka dla Ulki, do jej Bożonarodzeniowej kolekcji. Tym razem bardzo prosta, bo to przecież kanikuły czas i odrobina wytchnienia nam się należy.Więc prosta mapka i zminimalizowana moja jej interpretacja.








Tak popracowałam w ostatnim tygodniu i mimo żaru lejącego się z nieba dałam radę. Znalazłam radość w tworzeniu biżutek i wykonałam zadanie, które kolejną kartką się objawiło. 
Pozostała jeszcze literka O, która dzisiejszą bohaterką jest. Taka O, jak okrąglutka, prawie idealna w swoim kształcie, wiele skojarzeń na myśl przywodząca.


No to zaczynajmy
 O, jak okrętka
 ścieg,  przy pomocy którego kawałki materiału zszyć można, jak i brzegi zabezpieczyć, aby się nie "snuły".Wielce przydatna w krawieckich i hafciarskich pracach oraz  w mowie, gdy próbujemy problem "na  okrętkę" wyjaśnić, zamiast prostą ścieżką pójść. Ot taka gadanina, w której pogubić się można.
 O, jak oprawa
i to nie tylko obrazu, ale każdego naszego hafciarskiego dzieła. Każda z nas wie, ile natrudzić się trzeba, aby w sposób możliwie najlepszy odpowiednią oprawę do naszych prac dobrać, i tym samym przysłowiową kropkę nad "i" postawić.
O, jak organizer,
czyli pudła, pudełka, pudełeczka i wszelkiej maści pojemniczki, w których hafciarskie akcesoria zalegają, aby łatwo dostępne były i destrukcji nie ulegały, a przede wszystkim nie ginęły w sobie tylko znany, tajemniczy sposób, złość hafciarek wywołując.
O, jak oko,
czyli narząd nie tylko hafciarkom potrzebny, którego niczym zastąpić się nie da.Wiem coś na temat, bo jakiś czas temu, O, jak odłamek kamienia w moim oku osiadł i do O, jak okulisty po pomoc  jechać trzeba było. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i jeszcze tego samego wieczora do haftowania zasiadłam, wprawdzie z bolącym i łzawiącym okiem, ale dałam radę, i moja 
O, jak obawa 
  że zadaniu nie sprostam, w zapomnienie odeszła.
O, jak okulary,
które taką  "cudowną" własność mają, że znikają niepostrzeżenie, czym ogromną panikę wywołują, bo przecież bez nich niczego zrobić się nie da.
W końcu 
O, jak oczekiwanie,
na Wasze komentarze pełne rad, wskazówek i serdecznych słów. 
I tu, 
O, jak okazja 
się nadarza, 
aby Wam wszystkim, za wszystko podziękować. Za to, że jesteście, że pozwalacie Waszym pracom i życiu się przyjrzeć, oczy nacieszyć, ducha wzmocnić i radości zaznać.
Dziękuję.
I jeszcze na koniec
O, jak Olka,
matka chrzestna mojego bloga, niestrudzona mentorka moich blogowych poczynań, przyjaciółka zza miedzy, z którą kawkę z wielką O, jak ochotą, czasami spijam i słodkościami się zajadam, 
O, jak obłych kształtów nabierając.
O O, jak odchudzaniu pisać nie będę, bo dzisiaj O, jak ochoty na stres nie mam.

Kończę więc. 
Miłego tygodnia Wam życzę, pełnego O, jak ochów, nad pięknem, które wokół nas się dzieje.

Marysia




55 komentarzy:

  1. O - jej:-)Nie sadziłam, że kiedykolwiek zostanę bohaterką hafciarskiego alfabetu, bo jak wiadomo w tej dziedzinie jestem i raczej pozostanę jedynie O jak odbiorcą i obserwatorem Twoich pięknych prac.
    Lecę poszukać lnianej sukienki, bo na gwałt potrzebuję,żeby całości dopełnić:-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odbiorca i obserwator też w cenie, a więc zapraszam.Sukienki szukaj i po biżutki przybywaj.

      Usuń
  2. Znakomite skojarzenia, aż się uśmiałam.:) Piękna biżuteria, szczególnie podoba mi się ta niebieska - mój ulubiony kolorek. Pozdrawiam serdecznie, chętnie obserwuję i komentarz opublikuję.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że wywołałam uśmiech. Taki był mój zamysł, aby nie było zbyt poważnie i widać się udało.Za pochwałę biżutek dziękuję. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Moje ochy będą dotyczyć Twojego posta, w którym zawarłaś tyle trafnych opisów do O. Piękną biżu wykonałaś i nie będę ukrywać mojego zaciekawienia sukienką. Chętnie bym ją zobaczyła i poczytała jak sobie radzisz z gniotliwością lnu. Pozdrawiam☺🌹

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z gniotliwością nie radzę sobie wcale, ale przyjęłam, że len nieco pognieciony być musi, taki jego urok, i po prostu się tym nie przejmuję. Z domu wychodzę odprasowana a wracam wymięta i to mi wcale, a wcale nie przeszkadza. Nadam kocham te sukienki pełne natury i lata.Zdjęcie sukienki pokażę w następnym poście.Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Jestem pod wrażeniem Twoich skojarzeń z literką O , świetne :)))
    A biżuteria pomysłowa, niespotykana i śliczna. Szczególnie te niebieskości mnie oczarowały <3
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, inspiracja z literką O rodziła się w trakcie pisania i wyszło jak wyszło. Cieszę się, że się podoba.Haftowana biżuteria chodziła za mną od dawna i w końcu przyszła i jest. Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  5. Ochy lecę słać, bo jest i o jak okazja. Kartka jak zwykle (o) oryginalnością mile zaskakuje.
    A prawdziwa dama jest niepowtarzalna i odróżniająca się od innych dam. Więc w tym temacie damą jesteś bez wątpienia, tym bardziej , że hafty są teraz bardzo na czasie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za wszystkie Twoje ochy. Cieszę się, że znajdujesz przyjemność w odwiedzinach u mnie. Bywaj więc i zasypuj ochami, jeśli na nie zasłużę.Za miano damy dziękuję szczególnie.

      Usuń
  6. O jak ogrom piękna, które dzisiaj pokazałaś :-) Biżutki haftowane są przepiękne, cudne i baaaardzo oryginalne i nie wątpię, że każda dama, albo po prostu kobieta z wielką O, jak ochota by je założyła. Cuda powstały. Karteczka również śliczna, w swojej prostocie i prostym przesłaniu - bardzo mi się podoba.
    Natomiast na Twój hafciarski alfabet czekam co tydzień, jak odcinek najlepszej powieści. I jak zawsze i tym razem się nie zawiodłam :-) Dziękuję bardzo.
    A teraz pozostaje czekając na kolejny tydzień pozdrowić bardzo serdecznie i oczywiście gorąco :-))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jej, tyle serdeczności w Twoim komentarzu. Czytam go już n-ty raz i nadziwić się nie mogę, że tyle miłych słów pod moim adresem kierujesz, to bardzo miłe i motywujące.Dziękuję, pozdrawiam i czekam na kolejne odwiedziny.

      Usuń
  7. Marysiu! Biżutki są Przepiękne, Ale jestem pod wrażeniem Twoich skojarzeń ,Nie tylko że aż tyle ich wyszukałaś,Ale jak je piękne przedstawiłaś, A co do Damy, masz rację, Damie wszystko pasuje, A po drugie nie szata zdobi człowieka - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty Krysiu doskonale odczytujesz moje myśli. Dziękuję za miłe słowa i zachwyt nad biżu. Pozdrawienia i uściski.

      Usuń
  8. Cudnie, cudnie cudnie opisałaś wszystkie swoje skojarzenia z literka O. Miło jest bardzo czytać Twoje posty. Odrobina humoru z nutką ironii smakuje wybornie. Marysiu a biżutka jest rewelacyjna. Sama noszę bransoletki zrobione ze sznureczka metoda makramy, i na lato uważam je za znakomite i przyznaję Ci całkowicie rację, iż nie szata (firmowa) zdobi człowieka, tylko otwarte serce, uśmiech i miłe słowo dla drugich. Buziaczki Maryś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Haniu, że podzielasz moje zdanie, to znaczy, że są jeszcze prawdziwe damy, które na świat sercem patrzą.Cieszę się, ze jesteś wierną czytelniczką moich alfabetowych skojarzeń, staram się , aby nie były nudne i rzeczywiście czasem szczyptą ironii przyprawione.Jak widać jesteś ten smaczek Ci odpowiada, co mnie bardzo cieszy. Pozdrawiam.

      Usuń
  9. Szczerze podziwiam medaliony - niezwykłe.
    No i ta karteczka - prześliczna. Skromna, delikatna i piękna.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu i serdecznie pozdrawiam życząc dalszych pięknych i pomysłowych prac ( to tak awansem na literkę P).Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  10. dopieszczone to małe co nieco:)
    fajowa karteczka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starałam się , bo to przecież takie małe. Pozdrawiam.

      Usuń
  11. Masz rację Marysiu, coś oryginalnego, osobistego, może więcej człowieka ucieszyć niż drogie, markowe rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tego się trzymajmy i powtarzając za słowami piosenki "Cieszmy się z małych rzeczy". Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  12. O.. znowu moje O-czy z O-rbit wychodzą jak patrze na Twoje cudne biżutki i przepiękną O-ryginalną kartkę w gwiazdki . Jak zawsze czytało sie rewelacyjnie. Piękne są te medaliony haftowane.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój komentatorski dowcip wprawia mnie w doskonały humor.Dziękuję za odwiedziny i za to, co po nich zostaje.Pozdrawiam.

      Usuń
  13. No no Marysiu biżuteria pierwsza klasa!!! I skojarzenia alfabetu genialne :) brawa !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agatko, brawa dotarły i cieszą.Pozdrawiam.

      Usuń
  14. Piękne biżutki i karteczka!
    A skojarzenia - jak zawsze - na bogato :-)
    Miłego tygodnia, Marysiu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Iwonko za odwiedziny i pozostawione słowa. Miło mi. Pozdarwiam i Tobie również miłego tygodnia życzę.

      Usuń
  15. fajne skojarzenia!:) no i oczywiście piękne biżu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i witam u mnie. Zapraszam częściej, może polubisz to miejsce i znajdziesz tu coś dla siebie. Pozdrawiam.

      Usuń
  16. Biżuteria wspaniała! Pięknie ją wykonałaś Marysiu. Kartka mnie zachwyciła.
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow!!! Wspaniała biżuteria powstała :)
    SUper interpretacja mapki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Uleńko. Miło czytać i ponownie Cię gościć. Pozdrowienia i uściski.

      Usuń
  18. Marysiu biżutki wyszły rewelacyjne , już widzę oczami wyobraźni jak pasują do lnianej sukienki. Masz lekkie pióro i fajnie piszsz . Wstęp damą być jest super !!! Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marysiu. Biżutki robiłam pierwszy raz, ale chyba nie ostatni, spodobało mi się to zajęcie a i Wam , sądząc po wpisach , również.Co do pióra, to taki mam styl, który nie wiem skąd się wziął, ale jest i cieszę się, że znajdujesz przyjemność w czytaniu moich tekstów. Pozdrawiam.

      Usuń
  19. Α FABULOUS set of stitched jewelry, Marychna!!!!!!! I LLLLLLLLOVE them!!!!!!!
    And your card is so pretty! Congratulations, my friend.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thanks a lot. Tt's my first time, of doing stitched jewelery. I'm glad that so many readers love it. All the best.

      Usuń
  20. Bardzo ładne zestawy biżuterii. Ten niebieski szczególnie wpadł mi w oko. Kartka dla Uli świetna. Wspaniale się czyta Twoje teksty i hafciarskie skojarzenia. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za przemiły komentarz. Cieszę się z Twoich odwiedzin.Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  21. Piękne komplety biżuterii - ten niebieski jest cudowny, wprost się w nim zakochałam! karteczka świąteczna również super:) pozdrawiam ciepluteńko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Madziu za uznanie.Biżuterię robi się stosunkowo szybko i przyjemnie, więc nie będę zasypywać gruszek w popiele i podziałam jeszcze. Pozdrawiam.

      Usuń
  22. Wspaniała biżuteria!!! Przepiękna karteczka!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i cieszę się, że znów zawitałaś na moim blogu. Pozdrawiam.

      Usuń
  23. śliczna biżuteria:) Pięknie zinterpretowana mapka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Mapka była tak prosta, że aż miałam problem z jej interpretacją, ale jak sądząc po komentarzach wypadło całkiem dobrze.Pozdrawiam.

      Usuń
  24. Śliczna karteczka i oryginalne biżutki, a skojarzenia z literą "O" ciekawe:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  25. piękne bizutki ! a len uwielbiam
    "...tak bym chciała damą być , ach damą byc..." ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I zapewne jesteś, jestem tego pewna.Dzięki za odwiedziny i pozostawione słowo.

      Usuń
  26. Podziwiam Twoje prace Marysiu- cudna w swojej prostocie kartka zachwyca, a biżutki, zwłaszcza wisior nie jednej damie się zamarzy:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenia są po to, aby je spełniać a ja jestem chętna do sprawiania ludziom radości.Pozdrawiam.

      Usuń
  27. Śliczną biżuterię tworzysz :)
    Jestem pod wrażeniem,a karteczka dla Ulci jest tak wymownie piękna,zwiewna,że im mniej słów tym więcej...Tak jak Twój minimalizm ;)
    Pozdrawiam miło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W minimalizmie nie ginie treść, a o to mi właśnie chodzi. Taki mam styl, chociaż czasem odbiegam od kanonu.Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.

      Usuń