środa, 12 kwietnia 2017

W pogoni za czasem

I znów pojawiam się na chwilkę, aby zdać relację z moich jajkowo - czasowych potyczek. Udało mi się wyciąć elementy według zamieszczonego w magazynie wzoru. Mam nadzieję, że wpasują się w styropianki 12. A oto jak wyglądają po wycięciu (prawie figury przystające).






  


 

To by było na tyle. Teraz mam dylemat " Kleić, czy gotować obiad?" Chyba wybiorę to drugie, bo jestem trochę głodna.

Pozdrawiam

Marysia

8 komentarzy:

  1. Marysiu! Będą Wspaniałe Pisanki - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo eleganckie hafciki i pisanki będą fantastyczne :)
    Posil się i klej :):)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak już jesteś pojedzona , to w miarę możliwości pokaż efety jajek ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie obiad już zjedzony, więc czekam teraz na efekty ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. O rany, pokaż koniecznie rezultat... jak już zjesz obiad. ;))
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń