Jeszcze tli się w Nas świąteczna radość, choć świecidełka nieco przybladły, a choinki igliwiem sypią.
Dźwięki kolęd tanecznym rytmom miejsca ustępują.
Bale, domówki i karnawałowe spotkania wesołym życiem tętnią,
a my pomału do naszych codziennych radostek wracamy, pracy i pasjom się oddając.
Przyznam, że przez ten czas, pełen rodzinnych i towarzyskich wydarzeń, od bloga nieco oddalić się musiałam, a tym samym wirtualne więzi z Wami poluzować. Jednak wszystko swój koniec ma, więc i świąteczna swawola końca dobiegła, choć karnawałowe hulanki nadal kuszą i zapewne swój cel osiągną, bo bawić się lubię,
ale wrodzona, lub nabyta, sama nie wiem jak to jest, obowiązkowość, do pracy mnie zagoniła i dzisiaj z karteczkami według styczniowych wytycznych na zabawę do Ani się wstawiam.
Kolor zielony, w odcieniach wszelakich wybrałam, zające i kurki, fauny reprezentantów, o wsparcie prosząc.Trochę z klejeniem się mozoliłam, ale w końcu zamierzony cel osiągnęłam, radości tworzenia doświadczyłam i oto są.
Przyznam, że przez ten czas, pełen rodzinnych i towarzyskich wydarzeń, od bloga nieco oddalić się musiałam, a tym samym wirtualne więzi z Wami poluzować. Jednak wszystko swój koniec ma, więc i świąteczna swawola końca dobiegła, choć karnawałowe hulanki nadal kuszą i zapewne swój cel osiągną, bo bawić się lubię,
ale wrodzona, lub nabyta, sama nie wiem jak to jest, obowiązkowość, do pracy mnie zagoniła i dzisiaj z karteczkami według styczniowych wytycznych na zabawę do Ani się wstawiam.
Kolor zielony, w odcieniach wszelakich wybrałam, zające i kurki, fauny reprezentantów, o wsparcie prosząc.Trochę z klejeniem się mozoliłam, ale w końcu zamierzony cel osiągnęłam, radości tworzenia doświadczyłam i oto są.
Jeszcze tylko banerek i gotowe.
Już wprawdzie nad wyborem kolejnego koloru rozmyślam, aby w lutym pięknie florę przedstawić, ale jeszcze inne wyzwania na swoją kolej czekają, więc teraz nimi zająć się muszę.
Bardzo lubię te blogowe zabawy, bo za przysłowiowy bat służą i do pracy gonią, a dzięki ustalonym regułom niezły fitness szarym komórkom fundują. W tym roku wprawdzie mój access nieco ograniczyłam, na rzecz z zabawami nie związanych projektów, ale i tak sporo wyzwań przede mną, a czas goni i zwolnić nie chce.
A teraz z innej beczki zdjęć kilka, bo w końcu na na pomysł wpadłam jak pustą ścianę w korytarzu zagospodarować.Serwety przez Renię w ciuchlandii wyszperane, w przestrzennych ramkach z IKEA zamknęłam i na widok publiczny wystawiłam.
Moim zdaniem, wyglądają pięknie i doskonale, w swoim drugim życiu się czują.
Jeszcze kilka dekoratorskim pomysłów w głowie mi kiełkuje, ale swoje w kolejce odstać muszą, life is brutal, ot co.
Gdy tak sobie nad robótkami rozmyślam i Waszym pięknym dziełom przyglądam, to do jednego wniosku dochodzę, że na punkcie upiększania naszego świata totalnie zakręcone jesteśmy. Chwała temu, co Internet wymyślił i wirtualną sieć rozwinął, dzięki której spotkać się nam było i wspólnie piękno tworzyć.
Kończę na dzisiaj, bo jeszcze do Was wybrać się zamierzam, no i trochę czasu z tamborkiem spędzić, aby radośi tworzenia doświadczyć.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i miłego tygodnia, pełnego twórczego zapału życzę
Marysia
Kartki cudne i miałabym duży problem z wyborem numeru jeden☺. Serwety zagospodarowane ekstra, mozevi ja się zainspiruje 😉. Pozdrawiam ☺
OdpowiedzUsuńSpróbuj więc i pokaż efekty, chętnie pooglądam.Pozdrawiam bardzo serdecznie. Za miły komentarz oczywiście dziękuję.
UsuńMarysiu Twoje piekne karteczki zawsze podziwiam. Dokładność , estetyka, super kolory i odpowiednie wzory :) rewelacja! Serwery rzeczywiście swietnie sie prezentują :) to był dobry ruch Marysiu, niech cieszą oczy a nie wylegują latami w szufladzie...! Tworczych dni Marysiu zycze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko. Z pomysłami różnie bywa, raz lepiej, raz gorzej. Tym razem jest lepiej. Kolejne pomysły mam w głowie, ale muszę znaleźć czas na ich realizację. Zobaczymy, czy będzie lepiej, czy gorzej. Pozdrawiam.
UsuńPomysł z serwetami - rewelacyjny. Wyglądają jak olbrzymie śnieżyny. A kartki są fenomenalne - matko jedyna od samego patrzenia na ten drobny ścieg bolą mnie oczy i palce. Podziwiam cierpliwość, dokładność i piękny dobór kolorów i wzorów. Piękny efekt. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajny komentarz, taki pełen emocji i od serca. Dziękuję i bardzo serdecznie pozdrawiam.
UsuńMarysiu chyba tym zielonym kolorem chcesz przywołać wiosnę.:) Karteczki piękne, a najbardziej ujęło mnie serduszko.:) Cudnie oprawiłaś serwetki, napatrzeć się nie mogę. Tak jak piszesz chwała temu, kto wymyślił internet, dzięki któremu mogę gościć na Twoim blogu, podglądać prace rękodzielników i uczyć się od Was. Ściskam mocno.:)
OdpowiedzUsuńTak zielenią zaklinam wiosnę, ale już na kolejny kolor mam chrapkę. Na serwetki tez mam kolejny pomysł. Pokażę niebawem. Pozdrowienia i uściski.
UsuńJakie piękne karteczki :) Super oprawiłaś serwetki :)
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo. Pozdrawiam.
UsuńMarysiu! Karteczki jak Zawsze są Przeurocze, A pomysł ze serwetkami jest Super , Pięknie się prezentują - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu za miłe słowa i za to, że zawsze odwiedzasz mój blog. Jesteś już prawie jego "domownikiem". Pozdrawiam.
UsuńKarteczki piękne pełne energii:)
OdpowiedzUsuńA serwery w przestrzennych ramkach - jak dla mnie REWELACYJNY POMYSŁ!!!
Uściski:)
Dzięki Gosiu. Lubię czytać Twoje komentarze, bo motywują mnie one ogromnie.Pozdrawiam.
UsuńWow, Marychna! I love your stitched cards!!!!!!!! HAPPY NEW YEAR, my friend.
OdpowiedzUsuńThanks a lot.Happy New Year to you.
Usuńświetnie oprawiłaś serwety kiedyś miałam pomysł ale ścian brak:)
OdpowiedzUsuńa karteczki jak zawsze cudnej urody:)
Dzięki temu serwety znalazły się u mnie. Dziękuję.
UsuńFantastycznie się Panią czyta, a Pani prace ogląda z ogromnym podziwem dla pomysłu i umiejętności.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie.Staram się najlepiej jak potrafię, więc tym bardziej miło, że się podoba, to co piszę i tworzę.Pozdrawiam.
UsuńPowiew świeżości i wiosny, Marysiu - piękne kartki!
OdpowiedzUsuńI wspaniały pomysł na serwety.
Wszystkiego dobrego na ten rok życzę :-)
Dziękuję Iwonko.Miło, że znów mnie odwiedziłaś i jeszcze na dodatek chwalisz.Pozdrawiam.
UsuńDobrze że ja tu trafiłam do Ciebie, świetnie się czyta, a prace piękne coś w moim stylu, pewnie zastanowię się nad moimi serwetkami
OdpowiedzUsuńDziękuję więc, że jesteś i tak pięknie się zachwycasz. Miło poznawać nowych ludzi i ich talenty.Pozdrawiam i zapraszam do kolejnych odwiedzin.
UsuńJestem zauroczona prostotą tych kartek i mistrzostwem wykonania. Pomysł na serwety wspaniały. Mam podobne, zrobione jeszcze przez moją śp. Mamę. Może i one zyskają drugie życie? Pozdrawiam ciepło i życzę dużo radości z tworzenia, przez cały rok.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. Serwetkom daj drugie życie i pokaż jak to zrobiłaś, jestem ciekawa nowych pomysłów. Pozdrawiam.
UsuńMarysiu ale u ciebie dziś wiosna pachnie :-) Cudne te hafciki w tych zieleniach i jak zawsze perfekcja w oprawieniu w kartki. Uwielbiam ta Twoją jubilerska precyzje i oszczędność w dodatkach .,. To jest idealna para w Twoim wykonaniu. U Ciebie zawsze sie sprawdza, że mało znaczy dużo :-)
OdpowiedzUsuńDekoracja w korytarzu rewelacja i świetnie wyglądają te serwetki w tych przestrzennych ramkach , w takich normalnych tak ładnie by nie było .
Pozdrawiam i dziękuję za udział w zabawie
Widzę Aniu, że wszystkie tęsknimy za wiosną i próbujemy ją przywołać.Cieszę sie, że podobają Ci się moje pomysły i podoba mi się stwierdzenie, że "mało znaczy dużo". Dziękuję. Pozdrowienia i uściski.
UsuńMarysiu zachwycam sie delikatnością i perfekcją haftów. Karteczki zjawiskowe. Ot mało koloru a jakie ciepełko od nich bije. Powiedziałabym byle do wiosny. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNo to byle do wiosny Haniu.
UsuńIle wiosny tu znalazłam! Piękne zielenie, śliczne hafty. Super kompozycje! Pięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu, miło, że nastroiłam Cię wiosennie. Pozdrawiam ciepło.
UsuńSerwetki są cudne i świetnie sie prezentują w tych rameczkach. A karteczki bajeczne - od razu czuć wiosnę i Wielkanoc :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Miłego oczekiwania na wiosnę życzę. Pozdrawiam.
UsuńPodoba mi się pomysł z serwetami.
OdpowiedzUsuńA wiosenne zielenie już nas rozweselają- są śliczne.
Rzeczywiście w tej szaro burej, przynajmniej u nas, pogodzie, każde ździebełko zieloności wiosenny nastrój wywołuje.Pozdrawiam.
UsuńKartki piękne, w tej deszczowej i szarej zimie za oknem są pełnym nadziei zwiastunem, że zielona wiosna niedługo, ja się nie mogę doczekać. A serwetki sobie obejrzę na żywo przy okazji😉
OdpowiedzUsuńZapraszam więc, poczekamy na wiosnę wspólnie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki Marysiu , oddaja w stu procentach wielkanocny klimat. Nietuzinkowo udekorowałaś ścianę. Jest super. Miłego dnia 😊.
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu. Miło, że jesteś i miłym słowem darzysz. Pozdrawiam.
UsuńMarysiu cudnie oprawiasz swoje hafty- kartki zachwycają :)
OdpowiedzUsuńa pomysł na serwetki genialny! może tak kiedyś frywolitkową oprawię??
Pozdrawiam serdecznie
Opraw proszę i światu się pochwal. Za miły komentarz dziękuję. Pozdrowienia dla Ciebie i dla Lilki.
UsuńMarysiu, kartkami jestem zachwycona! Uwielbiam Twój styl i Twoje hafty.
OdpowiedzUsuńUściski:)
Oj, miło się czyta takie słowa. Nie wiedziałam, że swój styl posiadam, ale skoro coraz częściej o tym słyszę, więc chyba coś w tym jest. Dziękuję za uznanie i serdecznie pozdrawiam.
UsuńKarteczki przepiękne. Ach te hafciki w cudnej oprawie. Pomysł z oprawionymi serwetkami extra :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu. Cieszę się, ze podoba Ci się to co robię. Takie wpisy motywują ogromnie.
UsuńWszystko piękne, wszystko cudne, aż napatrzeć się nie mogę :-) Zające cudne są i solo i w towarzystwie, a kurki im w niczym nie ustępują. Kompozycje wywarzone, a piękne w wyrazie. Cuda powstały i pomimo ataku zimy (o dziwo w styczniu) o wiośnie przypominają :-) Podziwiam i pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńTak Justynko, wiosna nadejdzie i ja właśnie tą zielenią zaklinać ją próbuję. U nas wprawdzie zimy nie ma, ale szary świat trochę dołuje, więc rzeczywistości koloru nadać trzeba.
UsuńŚliczne hafciki na karteczkach cudnie wyglądają. Serwety w formie obrazów wyglądają bardzo interesująco, u mnie zwyczajne życie pędzą na ławie leżąc;)
OdpowiedzUsuńBo tak naprawdę takie jest ich przeznaczenie, ale czasami przysłowiowy "szlag" mnie trafia, gdy te starannie wyprane i wykrochmalone dzieła, pod rupieciami stół zalegającymi, destrukcji się poddają.Pozdrawiam.
UsuńBardzo podobają mi się te wszystkie karteczki z małymi hafcikami. Świetnie je komponujesz, mają bardzo dużo uroku. Chętnie przygarnęłabym kilka małych wzorków ,bo w chwili obecnej , po szaleństwie frywolitkowym ogarnęło mnie kolejne, hafciarskie.
OdpowiedzUsuńTwoja nowa aranżacja wnętrza z koronkowymi serwetami w rameczkach jest genialna.
Muszę zagospodarowac w podobny sposób swoje,Dziękuje za pomysł,Ślę serdeczności
Zagospodaruj więc i pochwal się. Wzorki wybiorę i podeślę apotem Twój na nie sposób podziwiać będę.Pozdrowienia i uściski.
UsuńFantastyczne kartki stworzyłaś!!! Bardzo przypadły mi do gustu;) A pomysł z serwetkami - świetny! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz i za to, że tak często mnie odwiedzasz. Pozdrawiam.
UsuńStyczeń lei a do tej poświątecznej rzeczywistości ciężko wrócić ale widzę nabrałaś rozpędu :D Zielone karteczki są przepiękne <3 Pomysł z serwetami również genialny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Czas mia, wrażenia też tracą na wyrazistości a przed nami NOWE, trzeba więc wyjść mu na przeciw, co przy pomocy moich karteczek czynię.Pozdrawiam.
UsuńPiękne karteczki!!! Wspaniały pomysł z serwetkami!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i moje pozdrowienia do Ciebie posyłam.
UsuńNad urodą i precyzją wykonania karteczek się rozpływam, bo też i to umiejętność nie wszystkim scraperkom dana. A tu równiutko jak w wojsku! ;)No i urokliwie.
OdpowiedzUsuńDrugie życie serwetek już podziwiałam i przyznam, że to pomysł godny nagrody recyklingowego Nobla :D
Za Nobla dziękuję szczególnie, bo dawanie drugiego życia i szukanie kolejnych wcieleń bardzo mi się podoba.Co kartek, to tak zwany prusacki porządek mam w genach i czasem poza utarte schematy trudno mi wybiec, ale jeśli Tobie się ta wojskowa musztra podoba, to podwójnie się cieszę.Pozdrawiam.
Usuńboskie są <3
OdpowiedzUsuńDziękuję i witam u siebie.
UsuńPodpiszę się chyba pod komentarzem Dorotki, bo idealnie i perfekcyjnie wykonałaś karteczki, nie tylko te oczywiście. Chciałabym umieć z takim umiarem stosować dodatki do kartek. bardzo się staram, ale zawsze jakieś licho mnie kusi..... jeszcze to, jeszcze to. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZ tymi dodatkami różnie bywa i każdy swój gust i styl ma, tylko jemu przypisany i w tej różnorodności cały urok tkwi. Często podziwiam kartki z mnóstwem ozdobnikom i podobnie jak Ty mówię, ja tak nie potrafię i robię swoje.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne i pomysłowe karteczki:) śliczne hafty do nich wybrałaś:)
OdpowiedzUsuńA serwetki w ramkach rewelacyjny pomysł na dekorację:)
Marysiu, kartki są wspaniałe: wiosenne, radosne, pełne harmonii.
OdpowiedzUsuńPięknie prezentują się serwetki.
Serdeczności zostawiam.
Piękne karteczki, super hafciki :) Pomysł na serwetki w ramkach rewelacja :)
OdpowiedzUsuń