sobota, 16 września 2017

Z ostatniej chwili

Dzisiaj trochę pozbieranych stopchwilek, które zadziały się obok twórczego działania i codziennych obowiązków. W sprawie robótek, to brakuje jeszcze przysłowiowej kropki nad "i" i będę mogła zaprezentować to, co udało mi się zdziałać. Jednak na pierwszy plan, zdecydowanie wysunął się się nasz syn, który przedwczoraj, broniąc się dzielnie, uzyskał tytuł magistra i tym samym pożegnał uczelniane progi. Ogromny stres a potem wielka radość, szampan i tort. Teraz, jak sam mówi, pozostała tylko czterdziestoletnia droga do emerytury, ale tak naprawdę praca go fascynuje i pozwala się realizować przynosząc nowe, interesujące wyzwania.




Kolejne radosne wydarzenie, to przesyłka od Moniki z bloga Katalog Inspiracji, na którym udało mi się wygrać urodzinowe candy. Dotarła do mnie w poniedziałek w postaci kartonika pełnego cudownych prezentów. Zresztą zobaczcie same.








 Dziękuję Moniko raz jeszcze.

W międzyczasie za kamiennym murkiem lato zmagało się z jesienią. Deszcz, chmury i zimno nie zachęcały do spacerów i przesiadywania w ogródku, więc wiele zapewne umknęło uwadze mojego fotografa, ale kilka ciekawych fotek odchodzącego lata udało mu się w kadrze zatrzymać.








I to, co nieuchronnie zwiastuje jesienny czas.





Czy widzicie zdziwienie sąsiada, który spogląda na zmieniający się świat z wierzchołka płaczącej brzózki?



Fotograf poszalał z aparatem, a ja tymczasem spróbowałam "dosłonecznić" i docieplić naszą przestrzeń życiową małym decu.








I tym oto nieco bardziej optymistycznym akcentem kończę mój dzisiejszy wpis. Czeka na mnie trochę weekendowej pracy i postawienie kropki nad "i" w rozpoczętym robótkowaniu.

 Pozdrawiam i życzę miłego odpoczynku.

Marysia




27 komentarzy:

  1. Przede wszystkim gratulacje dla Pana Magistra!!!
    Prezent bardzo miły a rowerowa dekoracja urocza! Gdybym tylko miała mocniejsze płoty, to też by u mnie taki stał;))
    Szalejesz "bratkowo" i faktycznie od razu więcej słońca!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za gratulacje. Rower jest prawdziwie stary, przedwojenny. Na jego ramie był jeszcze pasek wymalowany białą farbą, w ten sposób, w czasie wojny, Niemcy znakowali rowery Polaków.

      Usuń
  2. Gratulacje dla Syna!
    a Ty pięknie poszalałaś w decu i w ogrodzie- nie wiem co bardziej podziwiać;)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za gratulacje.Cieszę się, że Ci się u mnie podoba.Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Gratulacje dla syna! Piękne prace decoupagowe :) Wspaniałe prezenty i cudne zdjęcia z ogrodu. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anetko w imieniu syna i moim własnym.Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  4. Marysiu! Synowi Gratuluję Magistra , A Wam Gratuluję Syna. Tyle piękności pokazałaś że nie wiem co ładniejsze,Ale tak naprawdę wszystko mi się podoba, Ten dom zielony, Te kwiaty piękne, Spodobał mi się ten przybornik na nożyczki i nici , Pomysłowe, Prezent też ładny dostałaś - Pozdrawiam Cię Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Krysiu w imieniu syna i własnym.Cieszę się, że Ci się u mnie podoba i doceniasz moją rękodzielniczą robotę.Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Gratuluję synowi :) Kończyłam studia na takim samym instytucie, ale w emerytury nie wierzę, samemu trzeba się zabezpieczyć ;) Masz piękny dom, wygląd tarasu mnie zachwycił! Bardzo urokliwy jest ten rower z kwiatami - normalnie zachwyca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za ten zachwyt. Miło jest czytać takie słowa. Co do emerytury, to masz rację w myśl zasady "Umiesz liczyć, licz na siebie."

      Usuń
  6. Gratulacje dla Syna.Oby dostał dobrą pracę i był doceniony.
    Mój starszy Syn ukończył podobny kierunek na PK ale jest fotografem i w tym się realizuje, ważne by praca cieszyła.
    Fajny upominek otrzymałaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu.Szymek pracę już ma, ale nie jest chyba jego ostatnie słowo w tej kwestii, chociaż robi, to co lubi.Pozdrawiam.

      Usuń
  7. Droga Marysiu,
    po kilkunastu latach troski o Jedynaka spełniło się Twoje marzenie!
    Ma wykształcenie, pracę, pewną mądrość życiową i odpowiednie tytuły (inżyniera i magistra)! Pozwól, że wybrany przeze mnie cytat Twojego ulubionego poety - Phila Bosmans`a – niech będzie życzeniem dla Niego:
    „Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro? Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze i życie, jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia. Wyjdź mu naprzeciw”.

    Tobie, Moja Kochana, jeszcze raz gratuluję wspaniałego Syna!!!
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje dla inżyniera 😄 Takie słoneczne są Twoje prace, że szaruga jesienna nie straszna. Kicia cudna. Miłego tygodnia i wielu dobrych niespodzianek życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że podarowałam Ci trochę słońca.Wczoraj dowiedziałam się, że kicia gdzieś zaginęła.

      Usuń
  9. Gratuluję raz jeszcze dumnej Mamie i Magistrowi! Tak sobie patrzę na te Twoje zdjęcia i gdybym nie wiedziała gdzie mieszkasz, to bym sobie pomyślała jaka piękna, słoneczna jesień u Ciebie, a u mnie szaro, buro i ponuro. Jak wiele zależy od sposobu postrzegania i nastroju;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję Dorotko za gratulacje a na kawkę serdecznie zapraszam, naprawdę. Upiekę coś pysznego, na przykład lawendowe ciasteczka i pogawędzimy troszeczkę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jest na to rada"Szukaj zawsze słonecznej strony".Dzięki za gratulacje. Szampan czeka.

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratulacje dla Magistra , sliczności poczyniłaś i piękny masz ogród :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratulacje dla syna !!! Piękne fotki . Decoupage uroczy , wszystko świetnie wygląda. Pomysłowy jest niezbędnik na nożyczki i nici. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za gratulacje w imieniu syna i własnym.Cieszę się, że podoba Ci sie moja praca.Pozdrawiam.

      Usuń
  14. Och gratuluje Panu Magistrowi!!! Pamietam ten czas:) sama sie broniłam bo reszta z tego dnia nie przeszła plagiatu wiec tym bardziej nerwy były a w dodatku byłam dwa tygodnie przed terminem porodu Haha!!! No ale dosc o mnie, niech sie Synkowi wiedzie!!! A te Twoje Marysiu zdjecia sa przepiękne! Cudny obrośnięty roślinnością dom i ogród :) ach!!! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję Agatko bardzo serdecznie za gratulacje, życzenia i zachwyt nad naszym ogrodem.Mam świetnego ogrodnika, patrz :męża, który ma przysłowiową rękę do kwiatów.

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratulacje dla syna. Brawo. :) Wspaniały ogród. Przepiękne zdjęcia, a ty pięknie ozdabiasz różności. Bardzo fajny wpis, bardzo pozytywny. Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję Agnieszko za gratulacje, za miłe słowa oraz za odwiedziny. Rozgość się w moim "domostwie", zapraszam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń