piątek, 7 lipca 2017

Dziekuję

Słowo "dziękuję" wyraża wdzięczność za coś, co jest darem, przysługą a nie działaniem wpisanym w zakres obowiązków, tak mówi Słownik Języka Polskiego. Rozumując w ten właśnie sposób świadomie wybrałam tytuł dzisiejszego wpisu, bo ja mam naprawdę komu i za co dziękować. Kiedy w moim pierwszym poście >> pisałam o zatrzymaniu się w biegu i przewartościowaniu życiowych priorytetów miałam na myśli traumatyczne przeżycie, które kazało mi inaczej spojrzeć na najbliższych, którzy z wielkim oddaniem i miłością pielęgnowali "nielota", na  przyjaciół i znajomych, którzy wspierali mnie dobrym słowem i bezinteresowną pomocą, ale przede wszystkim uwierzyłam w ogromną moc  Matki Boskiej Nieustającej Pomocy. Od wielu lat powierzam jej moje troski i dziękuję za codzienne radostki. Dziś, tym skromnym votum, dziękuję Jej za dar życia i za wszystkich, którzy byli ze mną w tym trudnym czasie. Moje słowo "dziękuję" wyraża głęboką wdzięczność za bezcenne dary, jakimi zostałam obdarowana.

Najpierw przymiarka i spojrzenie na całość w poszukiwaniu niedociągnięć wymagających poprawy.Wykorzystałam naturalne warunki domu i ogrodu. Potem miejsce docelowe, czyli półeczka w naszym kościele parafialnym pod obrazem Tej, której ten post poświęcam.















Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu.

Marysia

28 komentarzy:

  1. Piękna praca, podziwiam! Z pozdrowieniami. J

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna praca. Masz mały ołtarzyk. Też jestem z MB blisko , ostatecznie to nasza patronka. Pozdrawiam i miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję, ale ołtarzyk niestety nie jest mój. Ten piękny obraz znajduje się w naszym kościele parafialnym i wisi na przeciwko ławki, w której zwykle siadam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny obrusik wyhaftowałaś Marysiu. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, lubię ten rodzaj haftu chociaż praca jest dość jednostajna, ale efekt końcowy rekompensuje znużenie.

      Usuń
  5. Marysiu! Serwetka jest Przeurocza i pięknie wykonana, Bardzo ładny gest w stronę Maryi zrobiłaś,- Pozdrawiam Cię Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam za co dziękować i właśnie taki sposób sobie wymyśliłam.Dziękuję za miłe słowa.

      Usuń
  6. Wzruszający wpis. Haft jest śliczny! Bardzo lubię haft Richelieu. Wiem , że jest pracochłonny. Wzór jest śliczny. Bardzo ciekawy. Życzę dużo zdrowia i samych radości w dłuuuuuugim życiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ze zdrowiem już całkiem OK, radości też się zdarzają.

      Usuń
  7. Haft prześliczny i świetnie wygląda na każdym miejscu, ale to ostatnie, chyba najbardziej odpowiednie:)
    Taki obraz dostaliśmy po śmierci Babci mojego M, z tyłu adnotacja Jej ręką, ze rodzina przywiozła go w 1890 z żywca.
    Kolory już wyblakłe, rama też popękana, ale nie pozwalam nic zmieniać.
    Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Obraz zachowaj, pielęgnuj wspomnienia i proś o wsparcie, gdy dopadną Cie troski. Pomaga!

      Usuń
  8. piękny gest na lata będzie zdobić ołtarzyk:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny gest. Twoja praca w miejscu docelowym wygląda idealnie. Piękne świadectwo wiary.

    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Umiejętność dziękowania jest równie trudna jak proszenia o pomoc. Szczególnie, że o tej pierwszej łatwo zapomnieć. Haft miałam przyjemność obejrzeć na żywo, ale na Twoich zdjęciach wygląda równie pięknie, szczególnie w tym wyjątkowym miejscu, dla którego został stworzony. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję, cieszę się, że podzielasz moje zdanie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem u Ciebie pierwszy raz, jest tu pięknie. Pozaglądałam w kątki Twojego bloga i jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich talentów. Jeśli pozwolisz to zasiądę na dłużej : )

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapraszam serdecznie.Rozgość się. Będzie mi miło pogawędzić z Tobą.

    OdpowiedzUsuń
  14. Podziwiam, slicznie sie prezentuje!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo ładna :)
    a filizaneczka też

    OdpowiedzUsuń
  16. A herbatka w niej podana smakuje wybornie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczna praca. No i miejsce przeznaczenia wspaniałe. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń