a dzisiaj,
na tamborek zajączki, kurki, koguty i zajączki wskoczyły,
bo toż Wielkanoc za progiem
i godziwie do tego wydarzenia przygotować się trzeba.
Dom po zimie wysprzątać,
pięknie go ozdobić,
kartki rozesłać
i menu zaplanować
a potem...
świętować.
A oto, co dotychczas, w tej kwestii, udało mi się zrobić.
I to by było na tyle, a właściwie na teraz,
bo pracy przede mną wiele
a Wielkanoc przecież tuż tuż....
Do następnego napisania
Marysia